Policjant nie dopuścił się gwałtu, śledztwo w tej sprawie umorzono

Katarzyna Kapusta
Prokuratura Rejonowa w Tychach umorzyła postępowanie przeciwko Mariuszowi K. Zdaniem prokuratury, nie zgwałcił będzinianki. Co więcej okazało się, że zdaniem biegłego kobieta, która oskarżyła policjanta, jest chwiejna emocjonalnie, a jej zeznaniom nie można przypisać „psychologicznych walorów wiarygodności”. Policjant mówi: - Ta kobieta zniszczyła mi życie rodzinne i zawodowe. CZYTAJ WIĘCEJ

W styczniu tego roku opinię publiczną obiegła informacja o kobiecie, która miała zostać zgwałcona przez policjanta z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. Dziś już wiemy, że do żadnego gwałtu nie doszło, a kobieta... skłamała. Pod koniec czerwca br. Prokuratura Rejonowa w Tychach umorzyła postępowanie w sprawie policjanta z Będzina. Teraz pan Mariusz walczy o dobre imię. Na podstawie umorzenia złożył zawiadomienie do prokuratury przeciwko kobiecie.

W styczniu w internecie pojawił się apel pani Kasi z Będzina, w którym prosi o pomoc internautki. W filmie pani Katarzyna mówi, że została zgwałcona przez policjanta z Komendy Powiatowej Policji w Będzinie. O sprawie zdecydowała się jednak poinformować dopiero półtora roku od zdarzenia.

W sprawę - oprócz prokuratury - zaangażowani byli także policjanci z Biura Spraw Wewnętrznych Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach. Policjanci działali na zlecenie prokuratury. Pod koniec czerwca Prokuratura Rejonowa w Tychach umorzyła postępowanie. - Ta kobieta zniszczyła mi życie rodzinne i zawodowe. Postępowanie przeciwko mnie zostało umorzone. Nie było żadnego gwałtu - mówi pan Mariusz, były już policjant.

Mężczyzna najpierw na czas prowadzonego postępowania został zawieszony, a następnie przeszedł na wcześniejszą emeryturę.
- Na podstawie tego umorzenia, które otrzymałem z prokuratury, złożę zawiadomienie przeciwko niej. Głównie za składanie fałszywych zeznań i bezpodstawne oskarżenia - dodaje policjant z Będzina.

W uzasadnieniu umorzenia śledztwa biegły nie pozostawił żadnych wątpliwości, co do zeznań kobiety. Zdaniem biegłego, tym zeznaniom nie można dać wiary, ponieważ kobieta jest chwiejna emocjonalnie, a jej zeznaniom nie można przypisać „psychologicznych walorów wiarygodności”.

Oprócz tego biegły stwierdził, że kobieta jest słabo dopasowana społecznie, niedojrzała. Zeznania złożyły także inne osoby, nad którymi policjant sprawował kuratelę. Żadna z tych osób nie miała zastrzeżeń w stosunku do niego i sprawowanej przez niego funkcji.

Część świadków zeznała także, że spotkania te odbywały się z udziałem osób trzecich. Jak ustaliliśmy, przeciwko kobiecie Komenda Powiatowa Policji w Będzinie prowadziła kilka postępowań. W maju kobieta została zatrzymana przez będziń-skich policjantów. Nakaz przymusowego doprowadzenia na badania psychiatryczne wydał Sąd Rejonowy w Poznaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Policjant nie dopuścił się gwałtu, śledztwo w tej sprawie umorzono - Dziennik Zachodni

Wróć na i.pl Portal i.pl