Brzeska policja prowadzi śledztwa w sprawie trzech pożarów, które miały miejsce w Lubszy. W czerwcu tego roku w ciągu kilku dni trzykrotnie ktoś podpalał w nocy samochody zaparkowane na prywatnej posesji. Za pierwszym razem spłonęły trzy auta, w kolejnych przypadkach po jednym.
26 lipca także nocą strażacy musieli gasić opuszczony budynek, którego właściciel od dawna przebywa poza Lubszą i nie interesuje się posesją. 6 sierpnia przed północą zaczął się palić samochód dostawczy.
- Biegli do spraw pożarowych ustalają okoliczności powstania trzech pożarów, na razie trwa dochodzenie - mówi Bogusław Dąbkowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Brzegu.
Ostatnio w ciągu kilku dni ktoś czterokrotnie w nocy podpalał śmieci, pozostawione na terenie gminnego basenu po przejściu pielgrzymki z Legnicy na Jasną Górę.
- Tym razem straty były niewielkie, ale w każdym takim przypadku może dojść do rozprzestrzenienia się ognia i znacznie większych szkód - zauważa kpt. Jacek Nowakowski, rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Brzegu. - Dwa pożary wybuchły w ciągu godziny, jeden po drugim. Nasz dyżurny sam poprosił policję o sprawdzenie okolicy.
- Za pośrednictwem władz gminy wystąpiłam do policji z wnioskiem o zwiększenie patroli w naszej miejscowości. Niewiele więcej mogę zrobić - mówi Beata Frąckowiak, sołtys Lubszy. - Ludzie są czujni, reagują na szczekanie psów, pilnują swoich domów i sąsiadów. Obawiamy się, że te pożary mogą się powtórzyć, a przecież każdy chce spać spokojnie.
W 2010 roku w Lubszy w ręce policji wpadła grupa podpalaczy, miejscowych młodych ludzi. Za swoje czyny ponieśli konsekwencje karne.
Info z Polski - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju 17.08.2017
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?