- To barbarzyństwo. Ten las rósł w Kowanówku odkąd pamiętam. W latach 30-tych mój ojciec go osobiście sadził. Zamieszkałem tutaj ze względu na tę urokliwą okolicę. Nie mogę uwierzyć, że ktoś pozwolił na wycięcie tylu pięknych drzew - żalił się jeden z mieszkańców Kowanówka.
Na ul. Wrzosowej pojawili się pracownicy z piłami mechanicznymi oraz koparkami i kawałek po kawałku wycieli kilkadziesiąt drzew, które rosły w tym miejscu od wielu lat. Oburzeni mieszkańcy Kowanówka byli pewni, że takie działania nie mogą być zgodne z prawem i na miejsce wezwali policję.
Więcej znajdziesz TUTAJ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?