- Dzieci źle się poczuły po powrocie z basenu - mówi Artur de Sternberg Stojalowski, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 10 w Rzeszowie. - Zbadała je higienistka szkolna. Uczniowie narzekali na bóle brzucha. Czuli się osłabieni. Niektórzy odczuwali duszności. Część grupy nie miała żadnych niepokojących objawów.
Na wszelki wypadek dyrektor wezwał jednak pogotowie.
- Lekarz zdecydował, że ok. 20 dzieci profilaktycznie trafi do szpitali na obserwację - mówi dyrektor SP nr 10. - Lepiej dmuchać na zimne.
Jedna grupa pojechała do Szpitala Miejskiego, druga do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2.
Czy doszło do zatrucia, czy dzieci uległy zbiorowej histerii, trudno na ten moment powiedzieć. Słyszymy, że po pływaniu dzieci jadły pizzę, wiec może stąd bóle brzucha.
Pływalnia Karpik została w dniu dzisiejszym zamknięta, na miejscu jest policja. Jak udało się nam ustalić, nikt poza grupą dzieci z SP nr 10 w Rzeszowie nie zgłaszał żadnych problemów zdrowotnych po zajęciach na basenie.
Zobacz też: Ponad 30 osób zatruło się dymem w meksykańskim metrze
Źródło:STORYFUL/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Piotr Gąsowski pokazuje w Polsacie drugą twarz?! Stroi fochy na młodszego kolegę
- Tak wygląda grób Krzysztofa Krawczyka tydzień przed rocznicą. Szczegół łamie serce
- Gessler bito po rękach, gdy zrobiła to przy stole! Makłowicz też wspomina katorgę
- Tak żyje po zwolnieniu z TVP. Dawno niewidziana Nowakowska przyłapana na mieście!