Odpady z Niemiec i Anglii składowane przy Boruty w Zgierzu. Prokuratura bada, czy to legalne

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
Odpady z Niemiec i Anglii składowane przy Boruty w Zgierzu. Prokuratura bada, czy to legalne
Odpady z Niemiec i Anglii składowane przy Boruty w Zgierzu. Prokuratura bada, czy to legalne archiwum Polska Press
Tiry z odpadami z Anglii i Niemiec wjeżdżały na ogrodzone wysypisko przy ul. Boruty na obrzeżach Zgierza. Czy składowisko zagraża środowisku?

Mieszkańcy Zgierza obawiają się, że użytkownicy wysypiska składują na nim szkodliwe odpady. Dlatego sprawą zajęli się śledczy i inspektorzy ochrony środowiska.

Sprawa jest jednak dość skomplikowana, bo z jednej strony mamy spółki, które są właścicielem nieruchomości, a z drugiej firmy, które wynajmują teren pod wysypisko. Do tego dochodzą przedsiębiorstwa transportowe, które przywożą ciężarówkami śmieci i odpady z zagranicy. Ponadto okazało się, że we władzach jednej ze spółek zasiada były zastępca komendanta powiatowego policji w Zgierzu.

- Zawiadomienie w tej sprawie otrzymaliśmy niemal jednocześnie z dwóch źródeł. Od głównego inspektora ochrony środowiska, który zaalarmował Prokuraturę Krajową w Warszawie, i od wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska, który powiadomił Prokuraturę Rejonową w Zgierzu - mówi Jacek Pakuła z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

I tu zaczęły się schody, bo śledczy ze Zgierza nie chcieli zająć się sprawą ze względu na wspomnianego byłego zastępcę komendanta.

Dlatego - żeby zachować obiektywność - skierowano sprawę do Prokuratury Rejonowej w Pabianicach. Wkrótce jednak zapadła decyzja, że dochodzenie poprowadzi Prokuratura Okręgowa w Łodzi.

- Prowadzimy śledztwo w sprawie i nikt jeszcze nie usłyszał zarzutów. Przede wszystkim chcemy ustalić, jakie odpady były tam składowane i czy użytkownicy wysypiska mieli na nie pozwolenie - mówi Jacek Pakuła. - Wstępnie ustaliliśmy, że na wysypisko miały być wyrzucane nieszkodliwe dla środowiska gruzy, papier i tektura, podczas gdy okazało się, że były tam też składowane odpady komunalne i materiały budowlane. Czy były one szkodliwe dla otoczenia? Wykaże to śledztwo - zapewnia Jacek Pakuła.

Cały czas trwają przesłuchiwania świadków. Wśród nich są inspektorzy ochrony środowiska i właściciele firm transportowych. Zabezpieczono również nagrania monitoringu.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Odpady z Niemiec i Anglii składowane przy Boruty w Zgierzu. Prokuratura bada, czy to legalne - Dziennik Łódzki

Wróć na i.pl Portal i.pl