O agencji przy Bajana było głośno za sprawą podejrzeń, że jej klienci mogli być celowo zarażani wirusem HiV. Było nawet śledztwo w tej sprawie ale zostało umorzone. Prokuratura uznała, że prostytutka – nosicielka wirusa – nikogo nie zaraziła.
W innym wątku tej sprawy – gangu, którym miał kierować „Suchy” - zapadły w styczniu wyroki uniewinniające. Uniewinniono – oprócz Piotra S. - również dwie inne osoby związane z agencją przy Bajana. Sąd Okręgowy uznał dowody zebrane w śledztwie za niewiarygodne.
Ale Sąd Apelacyjny w maju opinii tej nie podzielił. Nakazał powtórzenie procesu, by raz jeszcze przeanalizować dowody. Przede wszystkim zeznania różnych świadków, obciążające „Suchego” i jednego z jego wspólników. Na przykład dwie osoby w śledztwie obciążające Piotra S. i innych na procesie wycofały się ze swoich stwierdzeń. Przekonywały, że policjanci z CBŚP wywierali presję, by fałszywie obciążać „Suchego”. Sąd Apelacyjny nie dowierza w tę presję. W każdym razie – czytamy w uzasadnieniu jego wyroku - Sąd Okręgowy nie wyjaśnił dlaczego akurat „Suchego” policjanci chcieliby „wrobić” w niepopełnione przestępstwo kierowania sutenerskim gangiem.
Tą grupą przestępczą – twierdzi oskarżenie - „Suchy” miał kierować m.in. siedząc w areszcie w innej sprawie. Przekazując polecenia i informacje zza krat. Dowodem na to mają być zeznania świadka incognito. Sąd Okręgowy uznał je za niewiarygodne, a Sąd Apelacyjny ocenił, że raz jeszcze trzeba i te zeznania przeanalizować.
Według oskarżenia, agencja powstała w 2012 r. Piotr S. „Suchy”, przebywający w areszcie, świetnie znany we wrocławskim półświatku, poznał kobietę, której zaproponował założenie tego biznesu. „Suchy” miał ją ochraniać w zamian za wynagrodzenie: 1000 zł miesięcznie. Dodatkowym elementem wynagrodzenia miały być darmowe usługi seksualne dla „Suchego” i jego trzech „żołnierzy”, ochraniających lokal.
Piotr S. „Suchy” - podczas śledztwa dotyczącego agencji – aż 22 miesiące siedział w areszcie. Gdyby powtórzony proces zakończył się uniewinnieniem i gdyby taki wyrok ostatecznie się uprawomocnił, będzie się mu należało odszkodowanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?