Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lublin. "Jestem w lochu, nie mogę się wydostać!". Wpadł do studni, nie wiedział w jaki sposób

AG
pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne
"Jestem chyba w jakimś lochu, nie mogę się wydostać!" - zaalarmował policję mieszkaniec Lublina, który wracając do domu wpadł do 7-metrowej studni. Mężczyzna nie potrafił powiedzieć, gdzie jest i co dokładnie się stało. Policjantom udało się odnaleźć 57-latka, który, jak się okazało, miał w organizmie ponad promil alkoholu.

W poniedziałek po północy do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego zadzwonił mężczyzna, który stwierdził, że chyba jest w jakimś lochu, ale nie wie, jak się w nim znalazł. Informacja szybko trafiła do policjantów, którzy rozpoczęli poszukiwania.

- Ogłoszony został alarm dla mundurowych z komisariatu w Niemcach. Ustaliliśmy dane tego człowieka, nawiązaliśmy kontakt z jego rodziną oraz oczywiście z nim. Chcieliśmy uzyskać od niego jak najwięcej informacji, które byłyby pomocne w prowadzonych poszukiwaniach. Niestety 57-latek niewiele pamiętał. Twierdził, że jest pod ziemią, widzi jakieś światło w górze i słyszy w oddali pociągi - relacjonuje Renata Laszczka-Rusek z lubelskiej policji.

Jeden z patroli prowadził poszukiwania w rejonie ulic Dożynkowa, Malwowa i Orzechowa. Wcześniej funkcjonariusze ustalili z mężczyzną wzywającym pomocy, że ten będzie głośno krzyczeć. - Będąc w rejonie ul. Brzozowej usłyszeli głos, który dochodził z pobliskiej ulicy Orzechowej. Tam na jednej z posesji odnaleźli studnię, a w niej 57- latka. Na miejsce wezwano pogotowie oraz strażaków by pomogli uwolnić mieszkańca Lublina - mówi Laszczka-Rusek.

Pomimo, że studnia, do której wpadł mężczyzna miała około siedmiu metrów głębokości, 57-latkowi nic się nie stało i nie trzeba było zabierać go do szpitala. Po przebadaniu alkomatem okazało się natomiast, że mieszkaniec Lublina miał ponad promil alkoholu w organizmie.

- Policjanci ustalili właściciela posesji, na której znajdowała się „pułapka”. Mężczyzna oświadczył, że studnia była nieczynna, zabezpieczona blachą, trudno więc stwierdzić jak mężczyzna zdołał wpaść do środka - kwituje rzeczniczka KWP w Lublinie.

ZOBACZ TEŻ: Oszustom STOP!

Chrzest na stadionie, czyli Kongres Świadków Jehowy w Lublinie (ZDJĘCIA, WIDEO)
Kompletujemy "Dziecięcą asystę żużlową". Czekamy na zgłoszenia (PLEBISCYT)
Protest przed Sądem Okręgowym w Lublinie. Setki zniczy, flagi i hymn (ZDJĘCIA, WIDEO)

Zawodniczki MKS Selgros na pierwszym treningu (ZDJĘCIA i WIDEO)

Męski Meeting w Lublinie. Gościem był Robert Korzeniowski (ZDJĘCIA)
Jesteśmy też w serwisie INSTAGRAM. Obserwuj nas!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski