Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Komunistyczne nazwy muszą zniknąć z ulic miast

Paulina Jęczmionka-Majchrzak, Dorota Bonzel
W Pile radni wskazali 12 ulic mogących kojarzyć się z komunizmem. O zdanie zapytają mieszkańców. Prezydent Piotr Głowski (z prawej) i radny Jan Szwedziński zachęcają do udziału w konsultacjach.
W Pile radni wskazali 12 ulic mogących kojarzyć się z komunizmem. O zdanie zapytają mieszkańców. Prezydent Piotr Głowski (z prawej) i radny Jan Szwedziński zachęcają do udziału w konsultacjach. Dorota Bonzel
2 września wchodzi w życie ustawa, która zakazuje nazw ulic odnoszących się do poprzedniego ustroju. Samorządy mają rok na zmianę nazw. Niektóre, jak np. Piła, zajmują się sprawą już teraz. Prezydent Piły chce zapytać o zdanie mieszkańców oraz IPN.

Z polskich miast mają zniknąć nazwy symbolizujące komunizm. Wraz z początkiem września w życie wchodzi ustawa przygotowana przez senatorów PiS i poparta jednogłośnie przez Sejm. Samorządy mają rok na uporządkowanie ulic, placów, mostów.

Radni Piły wskazali 12 ulic

Władze Piły, choć krytycznie nastawione do pomysłu „wymazywania wszystkiego z historii”, postanowiły wyjść z inicjatywą wcześniej, by rozwiać wątpliwości wokół nazw. O zdanie chcą też zapytać mieszkańców.

Specjalna komisja przy radzie miasta wytypowała 12 ulic, które mogą kojarzyć się komunizmem. Lista ma trafić do Instytutu Pamięci Narodowej, aby ocenił, czy nazwy się kwalifikują i jakie jeszcze powinny zniknąć. Na liście znalazły się ulice: Bohaterów Stalingradu, Buczka, Armii Ludowej, Matwiejewa, Marcina Kasprzaka, Komuny Paryskiej, Limanowskiego, 1 Maja, Okrzei, plac 9 Maja, Siemiradzkiego, Walki Młodych.

Zobacz komentarz: „Rok 1984” trwa do dzisiaj

- Moim zdaniem, wśród nich jest jedna ulica nadająca się do zmiany - Armii Ludowej - uważa Jan Szwedziński, radny z komisji. - Ewentualnie plac 9 Maja należy zmienić na 8 Maja, bo wtedy skończyła się wojna.

Zdaniem Szwedzińskiego pozostali patroni nie budzą kontrowersji. Podaje przykład ul. Bohaterów Stalingradu. - Gdyby nie bitwa stalingradzka, losy II wojny światowej mogłyby potoczyć się zupełnie inaczej - wskazuje. - Marian Buczek sprzeciwiał się komunistom, za co kilkanaście lat przesiedział w więzieniu, odmówił wyjazdu do ZSRR. A Bolesław Limanowski nie zgadzał się z tym, co mówił Stalin. Czy oni naprawdę są niegodni, żeby być patronami ulic? - pyta.

Konsultacje bez znaczenia

O to władze miasta chcą zapytać też samych pilan. To oni oraz firmy mogą ponieść największy ciężar dekomunizacji. Bo choć ustawa zwalnia obywateli z obowiązku wymiany dokumentów do czasu upływu terminu ważności, nie wiadomo - na co zwraca uwagę Związek Powiatów Polskich - czy będzie to respektować sektor prywatny, czyli np. banki, operatorzy telefonów czy ubezpieczyciele. A firmy z pewnością będą musiały wymienić szyldy reklamowe, pieczątki czy wizytówki. Z kolei miasto zapłaci za wymianę tablic z nazwami ulic. Szacuje się, że na wytypowanych przez radnych ulicach mieszka ponad 5,2 tysiąca osób.

- Od 2 do 13 września odbędą się konsultacje społeczne. Zapytamy mieszkańców, czy chcą zmian. Nie przedstawimy jeszcze alternatywnych nazw - mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.

Zobacz komentarz: „Rok 1984” trwa do dzisiaj

Szkopuł w tym, że ustawa nie przewiduje konsultacji. To wojewoda po opinii IPN, będzie miał ostateczne zdanie. Prezydent Głowski przyznaje, że chce tego uniknąć. Woli, żeby nazwy zmieniali radni niż wojewoda z PiS.

Niektóre nazwy wątpliwe

Zgodnie z ustawą, nazwy budowli, obiektów i urządzeń użyteczności publicznej, w tym dróg, ulic, mostów i placów nie mogą upamiętniać osób, organizacji, dat symbolizujących komunizm lub inny ustrój totalitarny. Mowa nawet o 1400 miejscach w kraju, które będą musiały zmienić nazwę.
- IPN ma ewidencję, co usprawni zmiany - mówi Szymon Szynkowski vel Sęk, poseł PiS z Poznania. - Sytuacja w kraju jest nierówna. Są miasta, które prawie pozbyły się związanych z komunizmem nazw, a są takie z całymi kwartałami honorującymi zbrodniarzy. Najwyższy czas, by po 26 latach od odzyskania niepodległości w końcu uporządkować tę kwestię.

W stolicy Wielkopolski wielu komunistycznych nazw nie ma, bo zmieniono je już w latach 90. Konserwatywne stowarzyszenie Koliber wylicza, że chodzi o kilka nazw ulic, pomników, ok. 30 tablic i płaskorzeźb. Trzy ostatnie nie są jednak wymienione w ustawie. - Największy nacisk był na ulice, place, bo obejmują większą część miasta - mówi Mateusz Gilewski z poznańskiego Kolibra. - Usuwanie tablic jest bardziej skomplikowane, zależy też od tego, kto jest właścicielem budynku. Mam jednak nadzieję, że władze podejdą do sprawy kompleksowo i zaraz po ulicach zabiorą się za pomniki i tablice.

Na razie poznańska rada miasta nie pochylała się nad wymogami ustawy. To ona będzie oceniać, które nazwy trzeba zmienić. Sam Mateusz Gilewski wskazuje takie ulice, jak np. Zygmunta Berlinga, Marcina Kasprzaka, Lucjana Szenwalda, plac Ludwika Waryńskiego czy Armii Ludowej. Ta ostatnie nie jest jednak oczywista nawet dla zwolenników dekomunizacji.
- W AL byli też żołnierze - patrioci walczący za Polskę, którzy nie dostali się do armii gen. Andersa. Tu nie ma zero-jedynkowej oceny - uważa Marek Sternalski, radny PO. - Podchodziłbym więc do zmiany nazw ostrożnie i bez emocji. Jeśli nie mówimy o zbrodniarzach i jednoznacznie negatywnych nazwach, rozważałbym za i przeciw pod kątem mieszkańców.

Zobacz komentarz: „Rok 1984” trwa do dzisiaj

Na mieszkańców zdałby się także radny sejmiku województwa z SLD, który jeszcze ostrzej ocenia szerokie, automatyczne zapisy ustawy. – To histeryczne wymazywanie elementów historii i odgórne narzucanie zmian, o których powinni decydować mieszkańcy – uważa Wiesław Szczepański, radny sejmiku i szef SLD w regionie. – Ponadto, rząd nie martwi się tym, kto za zmiany zapłaci.

Na razie większość miast regionu nie podjęła się jeszcze tworzenia listy nazw do zmiany. Mają na to czas do września przyszłego roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski