Gwałt i zabójstwo 6-letniej dziewczynki. Łódzka prokuratura podjęła śledztwo

Wiesław Pierzchała
Wiesław Pierzchała
123rf
Po reportażu Ewy Żarskiej, dziennikarki Polsat News, doniesieniami medialnymi na temat 59-letniego Krzysztofa P., który w 2008 roku miał zgwałcić i zabić 6-letnią dziewczynkę, zajęła się Prokuratura Okręgowa w Łodzi.

Mężczyzna pochodzi z Pabianic i najpewniej ukrywa się w Rosji. Dlatego śledczy z Łodzi nie wykluczają, że albo pojadą do Rosji, albo poproszą Rosjan o pomoc prawną. Decyzja jeszcze nie zapadła.

Prokuratura do tej pory nic nie wiedziała o rzekomym gwałcie i zabójstwie 6-latki. Niemniej doskonale znała Krzysztofa P., ponieważ chciała mu postawić zarzuty posiadania treści pornograficznych z udziałem nieletnich i zwierząt w celu ich rozpowszechniania, za co grozi do ośmiu lat więzienia. Nie postawiła, bowiem Krzysztof P. zniknął. Jego rodzina nabrała wody w usta i nie chciała współpracować ze śledczymi. Dlatego sprawa treści pornograficznych została zawieszona.

Sprawa nabrała rozgłosu po ustaleniach i reportażu "Mała prosiła, żeby jej nie zabijać" dziennikarki Polsat News, Ewy Żarskiej. Informacje, do których dotarła dziennikarka są porażające. Wynika z nich, że w marcu 2008 roku Krzysztof P. napisał, że najpierw uśpił winem i relanium 6-letnią blondynkę z włosami do ramion, po czym zgwałcił ją i udusił. O swoim czynie miał napisać do znajomego pedofila. Potem przez pięć lat miał opisywać podobne historie. Obecnie mieszka w Rosji, gdzie nie ukrywa się i prowadzi interesy. Dziennikarka Polsat News dotarła najpierw do jego rozmów, a potem do niego.

W ostatnich dniach Krzysztof P. przysłał do Prokuratury Okręgowej w Łodzi dwa pisma w formie faksu i listu, w których ustosunkował się do stawianych mu zarzutów. - Nie mogę ujawnić, co napisał Krzysztof P. - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. Nieoficjalnie wiadomo, ze 59-latek nie przyznał się do winy. W wyniku ostatnich wydarzeń śledczy wrócili do śledztwa w sprawie pabianiczanina, który najpewniej ukrywa się w Sankt Petersburgu.

Z ustaleń reporterki Polsat News, Ewy Żarskiej, wynika, że bohater reportażu "Mała prosiła, żeby jej nie zabijać", pedofil o nicku "Piotr" i Krzysztof Pomorski, poszukiwany od 11 stycznia listem gończym za posiadanie treści pedofilskich, to ta sama osoba.

Czytaj: Krzysztof Pomorski poszukiwany listem gończym za posiadanie pornografii dziecięcej

Po doniesieniach medialnych prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące zbrodni gwałtu i zabójstwa 6-letniej dziewczynki. Krzysztof P. miał dokonać przestępstw na terenie Federacji Rosyjskiej.

- Zgodnie z obowiązującym prawem, mamy obowiązek ścigać z urzędu obywatela Polski, który popełnił przestępstwo na terenie innego kraju - informuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - W związku z tym, że do przestępstwa mogło dojść na terenie Federacji Rosyjskiej, po uzyskaniu opinii biegłego z zakresu informatyki, (biegły ma potwierdzić lub wykluczyć, że P. chwalił się, że zgwałcił i zamordował 6-latkę - przyp. red.), jeśli zajdzie taka konieczność, wystąpimy do strony rosyjskiej o przeprowadzenie czynności prawnych.

Jak informuje Krzysztof Kopania, Polska ma trzy możliwości prawne. Po pierwsze strona Polska może wystąpić do Federacji Rosyjskiej o ekstradycję Krzysztofa P. (wtedy we wniosku ekstradycyjnym trzeba podać wszystkie zarzuty), po drugie może wystąpić o pomoc prawną, po trzecie Krzysztof P. może zostać przesłuchany na terenie Federacji Rosyjskiej przez pracowników konsulatu, jednak to ostanie rozwiązanie zakłada dobrowolność stawienia się na przesłuchaniu.

Rzeczpospolita Polska nie ma podpisanej umowy o ekstradycji z Federacją Rosyjską.

Krzysztof P. od 2003 roku prowadzi działalność na terenie Federacji Rosyjskiej. Pełni funkcję dyrektora technicznego w jednej z największych w Rosji firm zajmujących się realizacjami architektonicznymi. Firma pod jego technologicznym kierownictwem przeprowadziła ponad 70 realizacji na terenie całej Europy. Obecnie zarządza kolejną setką projektów budowlanych.

Wcześniej Krzysztof P. ukończył Politechnikę Łódzką. Na studia poszedł po ukończeniu renomowanego I Liceum Ogólnokształcącego w Łodzi. Przed wyjazdem na stałe do Rosji mieszkał w Pabianicach przy ulicy Dolnej.

ZOBACZ |Wydarzenia minionego tygodnia w Łódzkiem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Gwałt i zabójstwo 6-letniej dziewczynki. Łódzka prokuratura podjęła śledztwo - Dziennik Łódzki

Wróć na i.pl Portal i.pl