Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

27-letni nożownik ze Stalowej Woli w areszcie

Zdzisław Surowaniec
Trzymiesięczny areszt tymczasowy zastosował Sąd Rejonowy w Stalowej Woli wobec 27-letniego Konrada K., który uzbrojony w dwa bagnety, w piątek dokonał krwawej jatki w galerii handlowej VIVO! w Stalowej Woli.

W sobotę, 21 października po przesłuchaniu Konrada K. odbyła się konferencja prasowa. Jak mówią prokuratorzy, 27-letni mieszkaniec Stalowej Woli Konrad K. przemieszczał się po galerii zadając ciosy Bogu ducha winnym ludziom w postaci ran kłutych przy pomocy dwóch noży szturmowych wojskowych. Zakupił je miesiąc wcześniej w Internecie. Poszkodowani mają ciężkie urazy jamy brzusznej, klatki piersiowej i pleców.

Podejrzany został przesłuchany przez prokuratora, między innymi przez prokuratora z Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu Janusza Woźnika, który przejmuje śledztwo od Stalowej Woli. - Konrad K. usłyszał zarzut zabójstwa i usiłowania zabójstwa wielu osób - stwierdził.

Jak już o tym informowaliśmy, mężczyzna ranił dziewięć osób, cztery są w stanie ciężkim. Najciężej w wieku od 17 do 19 lat. Z ostatnich informacji wynika, że mężczyzna w wieku 36 lat jest w stanie agonalnym.

CZYTAJ: Nożownik w galerii VIVO! w Stalowej Woli. Wszystko o dramacie [RAPORT NA BIEŻĄCO]

- Trudno powiedzieć jakie będą losy pozostałych rannych osób. Podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia - mówi Janusz Woźnik. Jak przyznał, wyjaśnienia nożownika były pełne sprzeczności. Obwiniał społeczeństwo za to co zrobił, za swoją sytuację życiową w jakiej się znalazł, w ten sposób odreagowując urazy. Raz twierdził, że planował popełnienie tego czynu, że przyszedł z takim zamiarem, następnie że nie planował.

- O zaplanowaniu tego przestępstwa świadczy fakt, że miesiąc wcześniej zakupił dwa noże szturmowe przez Internet. Noże jak stwierdził, nie były przeznaczone do obrony, ale do ataku. Charakter tych noży o tym świadczy. Czyn jakiego się dopuścił jest okropny, bezprecedensowy - stwierdził prokurator Janusz Woźnik. Konrad K. po galerii VIVO! przemieszczał się główny holem, zadając ciosy na oślep. Było mu obojętnie komu je zadaje.

ZOBACZ: Film z zatrzymania nożownika

Zatrzymanie nozownika ze Stalowej Woli pic.twitter.com/r9hWO4fywq

— Damian Zieliński (@damian_zet88) 21 października 2017

(Źródło: https://twitter.com/damian_zet88)

Konrad K. opowiadał o sytuacji rodzinnej, finansowej. Będzie poddany badaniom sądowo-psychiatrycznym. O jego stanie wypowiedzą się biegli.

Prokuratorzy zapoznali się z nagraniami z monitoringu. Widok jak mówią jest porażający. Sprawca został w końcu ujęty przez przypadkowe osoby i błyskawicznie przekazany policji. Sytuacja była nagła, gwałtowna, dynamiczna. - Konrad K. wyjaśniał, że po tym wszystkim chciał się już poddać policji. Zakładał ręce za głowę - usłyszeli dziennikarze. Prokuratura zabezpieczyła należący do sprawcy komputer i telefon komórkowy. Będzie sprawdzać czy mógł komukolwiek sygnalizować o swoich zamiarach. Przesłuchiwania będzie także rodzina.

Do tej pory jest dziewięciu pokrzywdzonych, w tym jedna ofiara śmiertelna. - Trudno powiedzieć co będzie dalej, bo dwie osoby walczą o życie. Część świadków została bezpośrednio przesłuchana w piątek, pozostali będą przesłuchiwani w najbliższych dniach przez prokuratora i policję - dodał prokurator.

O godzinie 14 rozpoczęła się rozprawa w Sądzie Rejonowym w Stalowej Woli. Po dwóch godzinach sąd zdecydował o aresztowaniu nożownika na trzy miesiące. - Zachodzi bowiem podejrzenie matactwa - stwierdził prokurator Woźnik. Oskarżonemu grozi kara do 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie.

Nożownik zaatakował w galerii Vivo w Stalowej Woli. Nie żyje...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie