Dramat w Bestwinie: ojciec przejechał 2-letnią córkę

Łukasz Klimaniec
Łukasz Klimaniec
Ojciec przejechał córeczkę. Do tragedii doszło na podwórku przed domem
Ojciec przejechał córeczkę. Do tragedii doszło na podwórku przed domem
Zobacz galerię (2 zdjęcia)
Tragedia w Bestwinie - 33-letni mężczyzna cofając samochodem na teren swojej posesji potrącił swoją 2-letnią córeczkę. Dziecko zmarło. Policja sprawdza wszystkie okoliczności tragicznego zdarzenia. Rodzice zmarłej dziewczynki są pod opieką psychologów.

Do tragedii doszło w Bestwinie w powiecie bielskim w rejonie ul. Cyprysowej. Tuż po 17.00. 33-letni mężczyzna cofając na teren swojej posesji volkswagenem sharanem potrącił dwuletnią córeczkę.

- Dziecko było reanimowane ponad godzinę, niestety pomimo wysiłków ratowników dziewczynka zmarła - informuje Elwira Jurasz, oficer prasowy bielskiej policji.

Z naszych informacji wynika, że 33-letni ojciec dziewczynki zaparkował samochód przed swoją posesją, bo wcześniej plantował ziemię. Gdy skończył pracę postanowił wjechać na posesję. W trakcie cofania doszło do tragedii - dziewczynka, która była pod opieką jego i swojej matki wpadła pod koła.

- Rodzina została otoczona specjalistyczną opieką lekarską. Trwają czynności zmierzające do ustalenia wszystkich okoliczności tej tragedii. Aktualnie gromadzony jest materiał dowodowy. W zależności od poczynionych ustaleń podjęte zostaną dalsze decyzje - poinformowała podkom. Elwira Jurasz z policji w Bielsku-Białej.

JAK DOSZŁO DO WYPADKU?

*EURO 2016: Transmisje, relacje, zdjęcia i filmy wideo
*Reforma edukacji, czyli diabeł tkwi w szczegółach SPRAWDŹ
*Miss Polski 2016 OTO FINALISTKI Zobacz zdjęcia [a]
*[a]https://dziennikzachodni.pl/wakacyjne-wyjazdy-2016-tych-krajow-lepiej-nie-odwiedzaj-msz-odradza/ga/10174182/zd/19050726
*Polska ma najpiękniejsze kibicki na Euro 2016 [ZDJĘCIA] Oto dowód
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl

Materiał oryginalny: Dramat w Bestwinie: ojciec przejechał 2-letnią córkę - Dziennik Zachodni

Rozpowszechnianie niniejszego artykułu możliwe jest tylko i wyłącznie zgodnie z postanowieniami „Regulaminu korzystania z artykułów prasowych”i po wcześniejszym uiszczeniu należności, zgodnie z cennikiem.

Komentarze 49

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Anka
Ojciec tej dziewczynki powiesił się ... BIedna kobieta, najpierw córka, potem mąż...
M
Margot
Ciekawe jakby to matce by się to stało i czy każdy by jej też tak współczuł tak jak ojcu?
B
Beata
Bardzo fajnie się wam ludzie ocenia gdy siedzicie sobie z zadkiem w mięciutkim fotelu przed kompem,znam tą rodzinę,to jest ogromne nieszczescie,jak możecie pisać wyzwiska nie znając tak naprawdę sytuacji i samych ludzi?? oni już mają swoją tragedię,zapewne ojciec do końca zycia będzie miał piętno ludzie z tej miejscowości tez mu żyć nie dadzą.Zamknijcie się w końcu i przestancie pisać bzdury!
w
woodooboodoo
na chwilę spuść "oczówy"z dziecka i popatrz do słownika ortograficznego. Być może zmniejszysz pustogłowie i zastanowisz się czy Twój komentarz cokolwiek pomógł zrozpaczonemu ojcu.
w
wow
takie tragedie powinny byc nauczka dla innych
J
JO
jak mozna nie widziec, ze takie male dziecko,ktore ledwo chodzi jest w niebezpieczenstwie ?
-CzaRna-
W takich chwilach należy współczuć bliskim dziecka, a nie roztrząsać się nad tym, czyja wina i kto zachowałby się w tego typu sytuacji perfekcyjnie.
Ja również mam małe dziecko i bardzo je pilnuję, ale rozumiem też, że nie zawsze się to udaje niektórym... Wiem jedno: rodzice tej dziewczynki przeżywają teraz ogromną rozpacz i może powstrzymajmy się z opluwaniem ich, wydawaniem wyroków itd. Niech każdy pilnuje własnego nosa i jak najlepiej wychowuje swoje dziecko, a wszyscy będą zadowoleni.
D
DKO
Ludzie i Wy uważacie się za katolików. Zamiast współczuć rodzinie to wypisywać takie bzdury to lepiej się pomódlcie do Swojego Boga, a nie tylko chodźcie do kościoła co każdą niedzielę na zasadzie "ODBĘBNIENIA" Życzę dużo Siły Ojcu rodzinie i bliskim. Zapewne spotkacie się ze swoją córeczką w niebie. Głowa go góry widocznie ktoś tam na górze tak chciał.
N
NoName
Ku przezorności: gdziebylirodzice.pl
D
Dorota
To co się wydarzyło jest straszne , nie wyobrażam sobie w jakim stanie są rodzice , a zwłaszcza ojciec. Ten gość do końca życia będzie miał obraz leżącego dziecka pod kołami samochodu, a życie ze świadomością ,że zabił własne dziecko ... nic gorszego nie mgło się wydarzyć . Ale poraziły mnie przede wszystkim komentarze , zastanówcie się , zwłaszcza Ci , których samo słownictwo skłania człowieka do zastanowienia się co sobą reprezentują . Ziejecie nienawiścią , a nic o tych ludziach nie wiecie , nie ma idealnych ludzi , ani matek , ani ojców . To chwila nie uwagi , która nie powinna była się zdarzyć.
K
Kazek
Wierz mi, ze rodzicie w pelnej rozciaglosci podzielaja zdanie "glupiej pindy". Do konca zycia beda zadawac sobie pytanie "dlaczego nie pilnowalem(am) swojego dziecka?".
Z
Zdzich
Ale w ludzie pierdo....licie. Nasze dziecko konczy niebawem dwa lata, z oczow jej nie spuszczamy, owszem zdazy sie ze czegos nie zauwazymy ale ma to miejsce np w domu np na placu zabaw... dobra czasami sie przez nieuwage udezy, przewroci, ale tego typu sytuscja to tak jakby stac przy ulicy i nie trzymac dziecka za reke albo zabawa na torach kolejowych.... sa pewne miejsca gdzie wypadaloby ruszyć tą pustą głową i zachowac szczegolną ostroznosc.
M
Monis
Dobrze mówisz człowiek nie jest w stanie upilnowac dzieci krok po kroku wiem coś na ten temat mam w tym wieku blizniaczki i wiem jak to jest tu się bawią a za chwilę na drugim końcu PODWÓRKA!wyrazy współczucia dla Rodziny!
J
Ja
Jacy niektórzy ludzie są płytcy,"wspaniali i nieomylni, zawsze wszystko widzą i wiedzą a nawet potrafią przewidzieć"doszło do WYPADKU tragicznego w skutkach a w Was zero współczucia, czy ktokolwiek z tych co najezdzaja na tych cierpiących rodziców potrafi w sobie wzbudzić choć trochę empatii i postawić się na ich miejscu, może by tak pomyśleć co czują? To były sekundy, bo chwilę później by się to nie stało, a Wy zachowajcie się jak ostatnie gnidy w obliczu tragedii tych ludzi...żenada
M
Maciek
A co wy robicie na forum ilu z was ma dzieci które podczas pisania tych nędznych komentarzy ma pod opieką dziecko dziecka na smyczy nie uwiążesz tym bardziej iż był to prywatny teren.
Jak macie pisać takie krzywdzące komentarze to lepiej się powstrzymajcie.
Wróć na i.pl Portal i.pl