Ederson najpewniejszym egzekutorem w rzutach karnych? Szalony pomysł Pepa Guardioli z Realem Madryt w Lidze Mistrzów

Jakub Jabłoński
Jakub Jabłoński
Bramkarz Manchesteru City najpewniej uderzył... w rzutach karnych. Real gra dalej
Bramkarz Manchesteru City najpewniej uderzył... w rzutach karnych. Real gra dalej PAP/EPA/ADAM VAUGHAN
Manchester City przegrało po serii rzutów karnych z Realem Madryt w 1/4 finału Ligi Mistrzów. Choć miała miejsce niecodzienna w nich sytuacja. Trener "Obywateli" Pep Guardiola zdecydował się wyznaczyć do strzelania jednej "jedenastki" bramkarza Edersona. Ryzyko się opłaciło. Brazylijczyk uderzył najpewniej ze wszystkich swoich kolegów, którzy w środę podeszli oddać strzał z jedenastu metrów. To jednak nie wystarczyło...

Ederson strzelił gola z rzutu karnego w serii jedenastek

Bardzo rzadko zdarza się, aby bramkarz już na tak wczesnym etapie serii rzutów karnych brał piłkę i próbował swojego szczęścia z jedenastu metrów. Pep Guardiola po raz kolejny pokazał, że lubi ryzykować i oddelegował Edersona do strzelania "jedenastki" jako piątego w kolejce. Zazwyczaj golkiperzy idą na sam koniec przedłużających się karnych. A wcześniej swojego szczęścia próbują jedynie gracze z pola.

Brazylijczyk oddał mierzony, pewny strzał z rzutu karnego i wlał jeszcze nadzieję w angielską drużynę, że nie wszystko jeszcze stracone. Ostatecznie niemiecki obrońca Antionio Rudiger zgasił tę iskierkę wykorzystując swoją szansę po świetnie grającym nogami bramkarzu rywali. Pokonał go mocnym uderzeniem i dał awans swojej ekipie.

Perfekcyjne uderzenie Edersona (bramkarza Manchesteru City) z rzutu karnego. Jak profesor:

Gdyby jednak tylko jego koledzy, którzy przed nim byli egzekutorami rzutów karnych uderzyli tak pewnie jak on to z pewnością seria "jedenastek" nie skończyłaby się nam jedynie na pięciu kolejkach, a trwałaby jeszcze dłużej. Przed nim podchodzili do karnych tacy piłkarze jak m.in. Bernando Silva oraz Mateo Kovacić, których strzały wybronił ukraiński bramkarz Realu Madryt - Andrij Łunin.

Manchester City nie obroni tytułu. Real zameldował się w półfinale

W półfinale Real Madryt spotka się z Bayernem Monachium, który w środę pokonał na Allianz Arenie Arsenal po golu Joshuy Kimmicha. Początek zmagań 1/2 finału 30 kwietnia w Niemczech, rewanż w Hiszpanii - 7 maja.

Grzegorz Krychowiak we wrześniu po raz ostatni wystąpił w reprezentacji Polski. Pomocnik dobił magicznej bariery stu meczów i postanowił zawiesić buty na kołku w piłce reprezentacyjnej. Zawodnik jednak nie powiedział ostatniego słowa w piłce klubowej i świetnie się spisuje na arabskiej ziemi. Poza tym co i rusz chwali się swoim bogatym życiem w mediach społecznościowych. Oto jak żyje 34-letni piłkarz saudyjskiego Abha Club. Przedstawiamy galerię zdjęć byłego kadrowicza!Kliknij w przycisk po prawej stronie i zobacz zdjęcia z bogatego życia Grzegorza Krychowiaka!

Grzegorz Krychowiak w Arabii Saudyjskiej. Tak żyje były repr...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Ederson najpewniejszym egzekutorem w rzutach karnych? Szalony pomysł Pepa Guardioli z Realem Madryt w Lidze Mistrzów - Gol24

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl