Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Połowiczna radość na A1

Michał Wroński
W tym roku mają się zakończyć prace na węźle Sośnica i na odcinku Sośnica - Bełk
W tym roku mają się zakończyć prace na węźle Sośnica i na odcinku Sośnica - Bełk paweł relikowski
Za dwa tygodnie drogowcy podpiszą wart ponad 1,8 miliarda złotych kontrakt na budowę autostrady A1 z Pyrzowic do Piekar Śląskich.

Długo oczekiwane zielone światło do sfinalizowania tej transakcji dał Urząd Zamówień Publicznych, który właśnie zakończył kontrolę przetargu, przeprowadzonego przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Podobnej jasności nie ma natomiast w sprawie przebiegu autostrady tunelem przez teren pyrzowickiego lotniska.

Wczoraj wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk spotkał się z przedstawicielami Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego oraz konsorcjum Autostrada Południe, które realizować będzie koncesyjny odcinek trasy. Przełomu jednak nie było. Wciąż nie wiadomo, czy budowa autostrady nie sparaliżuje ruchu samolotów w Pyrzowicach.

Niespełna 16-kilometrowy odcinek A1 z Pyrzowic do Piekar Śląskich jest ostatnim, jaki w naszym regionie będzie realizować Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Na pozostałych 76 kilometrach trasy - od Piekar Śląskich aż do czeskiej granicy w Gorzyczkach - prace już trwają (albo właśnie się rozpoczynają). Na ostatni fragment trasy drogowcy wydadzą przeszło 1,8 miliarda złotych.

Nic dziwnego, że o zlecenie walczyło trzynaście konsorcjów budowlanych z całej Europy. W kwietniu Generalna Dyrekcja uznała, że najkorzystniejszą ofertę złożyła firma Budimex-Dromex. Konkurencyjny J&P Avax złożył jednak protest. Z początkiem czerwca protest został odrzucony przez Krajową Izbę Odwoławczą. Nieprawidłowości w trakcie prowadzenia przetargu nie stwierdziła też trwająca od połowy czerwca kontrola Urzędu Zamówień Publicznych.

- To była obligatoryjna kontrola, jaką zawsze trzeba przeprowadzić w przypadku inwestycji współfinansowanych z funduszy unijnych - tłumaczy Anita Wichniak-Olczak, rzeczniczka Urzędu Zamówień Publicznych.

Drogowcy na razie dość oszczędnie mówią o szczegółach kontraktu. Dorota Marzyńska, rzeczniczka katowickiego oddziału GDDKiA, potwierdza jednak, że podpisanie umowy z konsorcjum Budimex-Dromex nastąpi pod koniec lipca.

Jak dodaje, cały odcinek nowej trasy od Gliwic-Sośnicy do Pyrzowic będzie gotowy w roku 2011.
- Jeszcze w tym roku natomiast ukończymy prace na węźle Sośnica oraz na odcinku Sośnica-Bełk - zapowiada Marzyńska.
Z radością nie ma jednak na razie co przesadzać, bo już w przypadku realizowanego przez prywatnego koncesjonariusza odcinka od Pyrzowic do granic województwa łódzkiego na podobny pośpiech raczej nie ma co liczyć.

O inwestycji wiadomo głównie tyle, że ma zostać zrealizowana do roku 2014. Na przyspieszenie prac nie ma co liczyć, bo Konsorcjum Autostrada Południe przygotowuje dopiero montaż finansowy przedsięwzięcia. Na rozstrzygnięcie czeka też sposób przeprowadzenia autostrady 120-metrowym tunelem przez teren portu lotniczego w Pyrzowicach.

Najtaniej byłoby tam zastosować metodę odkrywkową, ale taki wybór poważnie skomplikowałby ruch samolotów i dlatego władze lotniska starają się przekonać wykonawcę do wydrążenia tunelu metodą górniczą - mniej uciążliwą, ale bardziej kosztowną. Czas na osiągnięcie porozumienia obie strony mają do stycznia przyszłego roku - wtedy muszą być dopracowane wszystkie szczegóły, bo wojewoda śląski powinien wydać pozwolenie na budowę. Na razie sytuacja jest patowa. Dlatego w ubiegłym tygodniu zaniepokojony sytuacją wojewoda Zygmunt Łukaszczyk zadeklarował mediację między wykonawcą inwestycji, a władzami Górnośląskiego Towarzystwa Lotniczego.

- Trzeba pogodzić rozwój portu z przebiegiem autostrady, tak aby interesy jednej ze stron nie hamowały interesów drugiej - podkreślał Łukaszczyk.

Pierwsza tura pojednawczych rozmów odbyła się wczoraj w Katowicach. Kto oczekiwał, że rozstrzygnie ona cokolwiek w sprawie tunelu, srodze się jednak zawiódł. Wojewoda przypomniał obu stronom o terminach załatwienia formalności, władze lotniska przedstawiły swoje racje, zaś przedstawiciele Autostrady Południe postawili na dyplomację i... nie podjęli żadnej wiążącej decyzji.

- Wykonawca nie przedstawił jednoznacznego stanowiska odnośnie preferowanej metody wykonania tunelu. Na razie nie wyklucza żadnej możliwości. Ustaliliśmy, że w tej sprawie porozumiewać będzie się z inwestorem, czyli z Generalną Dyrekcją Dróg Krajowych i Autostrad - powiedziała nam Renata Kostiw-Rydzek z biura prasowego wojewody.

Współpraca: LOTA

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera