Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Remont Kilińskiego bez wymiany torów?

Agnieszka Magnuszewska
Aldona Tabachowicz wywiesi plakat ze zmianą organizacji ruchu na swoim warzywniaku
Aldona Tabachowicz wywiesi plakat ze zmianą organizacji ruchu na swoim warzywniaku fot. Paweł Nowak
Potężny remont ul. Kilińskiego, obejmujący modernizację wodociągu, wymianę torowiska i nawierzchni, miał się rozpocząć w poniedziałek...

Miał, bo wczoraj radni wykryli, że Zarząd Dróg i Transportu nie znalazł jeszcze pieniędzy na nowe tory tramwajowe i asfalt między al. Piłsudskiego a ul. Dąbrowskiego.

A w ubiegłym tygodniu szefowie ZDiT zapewniali nas, że środki na ten cel są już zaklepane. Brak tych pieniędzy może oznaczać podwójny paraliż ul. Kilińskiego. Pierwszy podczas modernizacji wodociągu (31 sierpnia - 31 grudnia), drugi w trakcie wymiany torów.

Dlaczego plan remontu tak ważnego fragmentu miasta nie jest dopięty na ostatni guzik? Prace na ul. Kilińskiego były planowane od ubiegłego roku, zarówno przez Zarząd Dróg i Transportu, jak i Łódzką Spółkę Infrastrukturalną. Skoro tak, to dlaczego drogowcy zapomnieli o sfinansowaniu swojej części robót? - W budżecie Zarządu Dróg nie ma pieniędzy na remont nawierzchni i torów. Okazało się to dopiero na posiedzeniu naszej komisji. A prace mają się zacząć już za tydzień - oburza się Dariusz Joński, szef radnych Lewicy. - Zarząd zwrócił się do skarbnika miasta z prośbą o przesunięcie środków na ten cel, ale odpowiedzi do tej pory nie ma. To kompletny brak koordynacji prac.

Zarzut odpiera Teresa Woźniak, prezes ŁSI, chociaż informacja o braku pieniędzy na wymianę torowiska była dla niej sporym zaskoczeniem.

- Nad skoordynowaniem prac na Kilińskiego pracowaliśmy z Zarządem Dróg zimą ubiegłego roku, jak jeszcze byłam jego dyrektorem. A MPK do remontu przygotowuje się od grudnia - zaznacza Woźniak.

ZDiT zapewnia, że pieniądze na asfalt już od dawna są zabezpieczone w jego budżecie. A co do torów, to rzeczywiście liczy na przychylność skarbnika. Jednak radni nie są takimi optymistami. - Skarbnik twierdzi, że sytuacja jest trudna, więc podobne inwestycje są wstrzymywane - zaznacza Joński. - Dlatego oczekujemy od prezydenta projektu uchwały, która pozwoli zabezpieczyć środki na modernizację nawierzchni i torowiska na Kilińskiego.

Radni nie mieli za to zastrzeżeń do akcji informacyjnej dla łodzian o zbliżającym się remoncie. Dzisiaj na ul. Kilińskiego rozdawane będą ulotki z mapką nowej organizacji ruchu, która będzie obowiązywać od poniedziałku. Wczoraj po godz. 16 w bramach kamienic rozwieszono plakaty informacyjne z tą mapą.

Zamknięcie ulicy Kilińskiego między al. Piłsudskiego a ul. Orlą oraz od ul. Tymienieckiego do ul. Przybyszewskiego niepokoi sklepikarzy.

- Boję się, że stracę klientów, bo kupują u mnie i lokalni mieszkańcy i ci, którzy tylko przejeżdżają Kilińskiego - martwi się Aldona Tabachowicz, właścicielka warzywniaka. - Chociaż z plakatu wynika, że przy moim kiosku kopać nie będą. Dobrze wiedzieć wcześniej - dodaje zadowolona sprzedawczyni.

Z kolei w ubiegłym tygodniu część mieszkańców ul. Kilińskiego wysłała do ŁSI pismo z prośbą o zapewnienie im wjazdów gospodarczych. Nie ma obaw, będą możliwe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki