Bój o serce autostrad

Wykonawcę inwestycji poznamy być może już we wrześniu.

Wśród chętnych jest m.in. konsorcjum, do którego należą Przedsiębiorstwo Robót Mostowych "Mosty-Łódź" oraz Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów "Erbedim" z Piotrkowa. Pozostałe to kombinacje kapitału: polskiego, niemieckiego, irlandzkiego, ukraińskiego, francuskiego, hiszpańskiego, greckiego, włoskiego, ale są również firmy: z Czech, Słowacji, Portugalii, Austrii, a nawet Indii.

Teraz łódzka Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad analizuje dokumenty konsorcjów i firm, oceniając ich doświadczenie i możliwości techniczne wykonania tak ogromnej inwestycji. Na przełomie sierpnia i września dowiemy się, które z nich przejdą do drugiego przetargowego etapu. Jego zakończenie zaplanowane jest na listopad. Natomiast umowa z wykonawcą podpisana ma być w grudniu. GDDKiA milczy na temat kosztów inwestycji.

- Już w styczniu 2010 r. wykonawca powinien mieć możliwość przygotowywania placu budowy - mówi Maciej Zalewski z łódzkiego oddziału GDDKiA. - Wprawdzie zimą przy budowie dróg za wiele zrobić się nie da, ale można m.in. wyciąć drzewa rosnące w miejscu przebiegu trasy czy choćby nawieźć kruszywa.

Autostradowy węzeł pod Strykowem będzie jednym z dwóch w kraju, na którym spotkają się autostrady (drugi będzie na Śląsku, gdzie skrzyżują się autostrady A1 i A4).

Trzypoziomowa konstrukcja koło Łodzi zajmie kilkanaście hektarów i będzie pierwszym w kraju tak gigantycznym obiektem drogowym. Projektanci wyposażyli go w 13 wiaduktów, a ruch z węzła będzie się rozjeżdżał na cztery strony Europy: z A2 na zachód do Berlina i na wschód do Moskwy, a z A1 na północ do Gdańska i na południe, poprzez m.in. czeską autostradę D2 powiedzie aż do Grecji. Jego strategiczne znaczenie obrazują także prognozy ruchu. Przez A2 w okolicach Strykowa w 2020 r. przejeżdżać będzie 85 tys. pojazdów w ciągu doby, a przez A1 nawet 60 tys. aut. Dziś cały ruch na wysokości Strykowa (miasto, przejezdny fragment A2 oraz DK 14) to blisko 21 tys. pojazdów na dobę.

W tej chwili gotowy jest północny pas wjazdowy A2 na węzeł i odchodząca na północ łącznica wiodąca do "czternastki". Gdy wykonawca węzła rozpocznie przygotowanie inwestycji, GDDKiA powinna być już po ogłoszeniu przetargu na budowę północnego odcinka A1, od węzła Kowal do węzła Łódź. Ten 85-kilometrowy odcinek ma być gotowy do maja 2012 r. Południowy, który dotrze do gierkówki pod Piotrkowem, a potem na Śląsk, wybuduje Autostrada Południe - do czerwca 2012.

Właśnie centrala GDDKiA rozpoczęła drugi etap przetargu na budowę A2 od węzła Łódź do Konotopy. Na pięć odcinków 24 oferentów złożyło 87 wniosków. W grze zostały 74 wnioski, odpadło trzech chętnych. W środę minister infrastruktury Cezary Grabarczyk w "Sygnałach Dnia" zapewnił, że droga do Warszawy z pewnością powstanie do maja 2012 r.