Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filharmoniczne bogactwo

Michał Lenarciński
W Filharmonii Łódzkiej zobaczymy i usłyszymy kobiety piękne oraz utalentowane – śpiewaczkę Elinę Garancę...
W Filharmonii Łódzkiej zobaczymy i usłyszymy kobiety piękne oraz utalentowane – śpiewaczkę Elinę Garancę... fot. Materiały Promocyjne
Midori, Ivo Pogorelić, Elina Garanca, Aleksandra Kurzak, Andrzej Dobber, Piotr Anderszewski - to nazwiska wielkich gwiazd, które urozmaicą nowy sezon artystyczny w Filharmonii Łódzkiej. Przewidziano w nim 129 wielkich i kameralnych wydarzeń. To niespotykana w historii filharmonii liczba!

Aby wziąć udział we wszystkich muzycznych wieczorach i porankach (będą także zdarzenia przedpołudniowe), zasiadając na najdroższych miejscach, należy w kasie filharmonii zostawić minimum osiem i pół tysiąca złotych. Minimum, bo na czterdzieści koncertów obowiązywać będą ceny specjalne, których w reklamowym wydawnictwie nie umieszczono. Na szczęście dla zaangażowanych muzycznie, a niezamożnych, są bilety w niższych cenach, a także wejściówki sprzedawane przed koncertem (jednak w ograniczonej liczbie) w cenie 10 i 15 zł.

Najdrożej filharmonia sprzedaje bilety na transmisje z Metropolitan Opera: ceny biletów wynoszą 30, 50, 70 i 140 zł - co przy cenie biletów na podobne przedsięwzięcie w USA (około 20 dolarów) wydaje się zaskakujące. W tym sezonie comiesięczne wydarzenia wypełnią m.in.: "Salome" Richarda Straussa, "Thais" Masseneta, "Łucja z Lammermoor" Donizettiego czy "Kopciuszek" Rossiniego, w którym usłyszymy mezzosopranistkę Elinę Garancę już po łódzkim recitalu, zaplanowanym na ten sezon w filharmonii.

Trzeba przyznać, że plan koncertowy jest precyzyjny i bardzo urozmaicony. Znajdują się w nim dzieła wielkich XIX-wiecznych i współczesnych kompozytorów. Z estrady rozbrzmiewać będzie muzyka Fryderyka Chopina, Ludwiga van Beethovena, Gustawa Mahlera, Piotra Czajkowskiego, wielokrotnie Sergiusza Prokofiewa, ale też Marty Ptaszyńskiej, Karlheinza Stockhausena, Krzysztofa Knittla czy Grażyny Bacewicz i niemal w Polsce nieznanego (prawie całe życie mieszkał za granicą), a bardzo wartościowego kompozytora polskiego - Romana Maciejewskiego.

Wśród wykonawców dużo nazwisk znanych i cenionych, prócz wymienionych na początku, na estradzie zobaczymy (i posłuchamy) także znanych w świecie łodzian: wybitnego dyrygenta Tadeusza Kozłowskiego, skrzypka Piotra Pławnera, wiolonczelistę Dominika Połońskiego, rosyjskiego pianistę Alexandra Gawryluka, młodego, utalentowanego dyrygenta Łukasza Borowicza oraz byłych dyrektorów artystycznych filharmonii - Marka Pijarowskiego (dyrygował będzie koncertem, w którym solistą będzie znakomity młody skrzypek Jakub Jakowicz) i Tadeusza Wojciechowskiego.

W nowym sezonie koncerty pogrupowano w cykle. Będą więc m.in. cykle "W stronę Chopina", "Gwiazdy MET w Łodzi", "contem. ucha", "Muzyka dawna", "W hołdzie Arturowi Rubinsteinowi".
Zapewne ogromnym powodzeniem cieszyć się będzie recital Ivo Pogorelicia - słynnego pianisty chorwackiego, który rozgłos zyskał za sprawą nagrody, której... nie udało mu się zdobyć. Wystąpił w X Międzynarodowym Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w Warszawie i odpadł w trzecim etapie. Juror konkursu, argentyńska pianistka Martha Argerich, uznała go za pianistycznego geniusza i na znak protestu zrezygnowała z udziału w jury. Kontrowersyjny przed 28 laty pianista dziś ma już 50 lat, a w Łodzi zagra dokładnie w dniu 199. urodzin Chopina, 1 marca 2009 r. W repertuarze oprócz utworów Chopina, kompozycje Siergieja Rachmaninowa. Miejmy nadzieję, że solista będzie w lepszej dyspozycji niż ostatnio na koncercie w Warszawie.

Wybitna japońska skrzypaczka Midori zagra w Łodzi koncert 14 października. Z łódzką Orkiestrą Symfoniczną pod batutą Tadeusza Wojciechowskiego wykona Koncert skrzypcowy D-dur Czajkowskiego.

Tydzień później FŁ zaprosi na "Lutosphere" - koncert inspirowany muzyką Witolda Lutosławskiego, w którym wystąpi m.in. znakomity pianista Leszek Możdżer. Również w październiku miłośnicy muzyki kameralnej szturmować będą kasy filharmonii, by posłuchać koncertu New Zeland String Quartet, który zagra m.in. Mendelssohna, Strawińskiego i Beethovena.

W cyklu "Gwiazdy MET w Łodzi" pojawią się Polacy, którzy podbili nowojorską operę: sopran Aleksandra Kurzak (19 września 2008) i baryton Andrzej Dobber (13 marca 2009). W końcu sezonu, w czerwcu cykl recitali da wybitny pianista Piotr Anderszewski i jego przyjaciele: Francesco Libetta, Balazs Szokolay, Claudio Martinez Mehner i Konstantin Lifschitz.

Pewnego rodzaju novum będą koncerty poświęcone operze i operetce. W wieczór sylwestrowy Tomasz Konina wyreżyseruje z udziałem solistów łódzkiego Teatru Muzycznego estradowe wykonanie "Wielkiej księżnej Gerolstein" Jacques'a Offenbacha, a w lutym filharmonia zaprosi na operę Igora Strawińskiego "Król Edyp". Oba wieczory należeć będą do batuty Tadeusza Kozłowskiego.

To nie wszystko. Inne głośne nazwiska, które pojawią się w FŁ, to m.in.: Małgorzata Walewska, Daniel Raiskin, Shlomo Mintz, Jerzy Maksymiuk, Agnieszka Duczmal.

Repertuar Filharmonii Łódzkiej jest eklektyczny i efektowny. Ułożony z rozmachem, jak na instytucję bogatą przystało, zalecającą się do melomanów o rozmaitych gustach i w różnym wieku. To dobrze, bo filharmonia powinna być dla każdego. Nawet dla tych, którzy jeszcze nie wiedzą, że muzyka jest wspaniała. No i łagodzi obyczaje.

Tymczasem dla Czytelników mamy niespodziankę. Od jutra rozpoczniemy na naszych łamach konkurs, w którym będzie można wygrać abonamenty na koncerty w filharmonii. A jak widać po programie, naprawdę warto o nie zagrać!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki