Decyzję w tej sprawie jednogłośnie podjął Senat UŁ na wniosek Towarzystwa Opieki nad Archiwum Instytutu Literackiego w Paryżu. Z jednej strony uczczono w ten sposób pamięć znakomitych łodzian, a z drugiej podkreślono, że w zbiorach BUŁ znajdują się roczniki "Kultury" i "Zeszytów Historycznych", wydawanych przez Instytut Literacki.
Decyzja Senatu UŁ zbiegła się z setną rocznicą urodzin Zygmunta Hertza i piątą rocznicą śmierci Zofii Hertz.
Zygmunt Hertz to absolwent Szkoły Zgromadzenia Kupców. Zofia Hertz ukończyła Gimnazjum Żeńskie Konopczyńskiej - Sobolewskiej. Po maturze przez rok studiowała prawo w Warszawie, po czym wróciła do Łodzi i podjęła pracę w kancelarii notarialnej Apolinarego Karnawalskiego. Jako pierwsza łodzianka zdała egzamin - 13 maja 1933 r. - na stanowisko notariusza, czego nie omieszkały odnotować lokalne gazety, publikując jej zdjęcia.
Zofia i Zygmunt pobrali się w lutym 1939 roku w łódzkim kościele św. Krzyża. Po wybuchu wojny oboje wylądowali w radzieckiej strefie okupacyjnej. Mieszkając w Lwowie w 1940 r. zostali aresztowani przez NKWD i skazani na 14 miesięcy łagrów. Harowali przy wyrębie lasów w Republice Maryjskiej nad Wołgą. Po tzw. amnestii wstąpili do armii gen. Władysława Andersa i z nią wyszli z "domu niewoli".
On walczył na froncie, a ona pracowała w Wydziale Propagandy i Informacji pod kierownictwem Józefa Czapskiego.
Właśnie z nim i Giedroyciem Hertzowie założyli po wojnie Instytut Literacki, który najpierw mieścił się w Rzymie, a potem przeniósł się do Maisons-Laffitte pod Paryżem. Pani Zofia zajmowała się stroną wydawniczą i administracyjną, a jej mąż był "ministrem ds. Polaków", bowiem opiekował się przybyszami z Polski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?