Sfinks ledwie podniósł się po zimowy załamaniu. Firma przeżyła wówczas bolesną wojnę o władzę między udziałowcami, w między czasie okazało się, że utopiła kilka milionów złotych w opcja walutowych i że przeinwestowała zagranicą. W lutym zarząd złożył nawet wniosek o upadłość. Firma nie zakończyła jednak działalności. Do władzy wrócił założyciel firmy Tomasz Morawski, a pomocną rękę podał mu właściciel Widzewa Sylwester Cacek. Teraz Sfinks przechodzi do ofensywy. Firma ogłosiła właśnie, że chce przejąć sieć pizzeri Da Grasso. Łódzka spółka w pierwszym etapie może wyłożyć na tę inwestycję 20 mln zł, a w latach 2010-2014 nawet drugie tyle, o ile wyniki będą satysfakcjonujące. Ostatecznie o tym, czy dojdzie do przejęcia, zdecyduje audyt w DaGrasso.
Sphinx to największa w Polsce sieć restauracji typu casual dining - w całym kraju działa 97 lokali pod tym szyldem. Z kolei DaGrasso jest największą polską siecią pizzeri - ma 176 lokali.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?