Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kaszubi pod berłem Danii

Leszek Literski
Władze Bytowa już wiedzą, komu powinny być posłuszne. Nie jest to Pomorski Urząd Marszałkowski i nie jest to polski rząd w Warszawie. Ich bezpośrednią przełożoną, a zarazem księżną całych Kaszub jest... królowa Danii Małgorzata II Gluckburg.

Historyczna zaszłość ma być wykorzystana do świetnej promocji. Bytowski samorząd zaprosił już królową na lipcowy Zjazd Kaszubów.

- Natrafiłem w internecie na informację, że królowa Danii do dziś tytułuje się jednocześnie księżną Kaszub - tłumaczy Adam Leik, zastępca burmistrza Bytowa. - Co prawda nie jest to konstytucyjne zwierzchnictwo, a tylko historyczne, ale wykorzystamy to do promocji tegorocznego Zjazdu Kaszubów - dodaje.

Zaproszenie do królowej zostało już wysłane. Władze Bytowa liczą na to, że Małgorzata II przyjedzie osobiście.

- Bardzo spodobał się nam ten pomysł - komentuje Łukasz Grzędzicki, wiceprezes Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego. - Popieramy każdą inicjatywę prowadzącą do nawiązania współpracy z państwami Morza Bałtyckiego. Jeżeli dojdzie do wizyty królowej Danii w Bytowie, to będziemy mieli piękną promocję nie tylko tego miasta, ale i całych Kaszub.

Przy okazji pojawił się niejeden żartobliwy komentarz.

- Nasze podatki nie będą odprowadzane do Danii. Nadal będzie je otrzymywał polski rząd - zapewnia z uśmiechem Leik.

Królowa Danii jest księżną Kaszub od bardzo dawna. Ten tytuł przetrwał wszystkie zawieruchy historii, zmiany granic i wojny. - Już Karol Gustaw, podczas potopu szwedzkiego, mianował się królem Kaszub, ale Kaszubi nigdy tego zwierzchnictwa nie uznali - wyjaśnia Grzędzicki.

Współczesny Bytów niedawno miał nieco inne zapędy. Kilka lat temu władze miasta chciały, wzorem Łeby, utworzyć swoje księstwo. Zaproszono nawet księżną Bożenę Marię Dunin Kukurowską, która miała zamieszkać na bytowskim zamku. Na planach się skończyło.
W obecnej sytuacji jedynym przedstawicielem państwa duńskiego w Bytowie jest mieszkający tu od lat Gunnar Jensen. - Nigdy nie słyszałem o tym, by moja królowa była również księżną Kaszub - dziwi się, dodając, że pomysł zaproszenia Małgorzaty II bardzo mu się podoba. - Z pewnością Kaszuby by się jej spodobały.

Władze Bytowa zaczęły się uczyć etykiety dworskiej. Zapowiadają też, że mają zamiar nauczyć księżną odrobiny kaszubskich obyczajów.

Kaszubi złożyli hołd lenny

Dr hab. Cezary Obracht -Prondziński, historyk, prorektor ds. kształcenia Elbląskiej Uczelni Humanistyczno-Ekonomicznej:
- Historia duńskiego zwierzchnictwa sięga XIII wieku. Wówczas Waldemar II Zwycięski - król duński - podbił ziemie zachodniopomorskie. Książęta złożyli mu hołd lenny, więc został księciem Kaszub.
Książęta pruscy, władając tymi ziemiami, również tytułowali się zwierzchnikami Kaszub. Najbardziej znany był Eryk II, król Danii, Norwegii i Szwecji. Jest to jedyny król pochowany na Pomorzu.
Królowa Małgorzata II jest wnuczką szwedzkiego króla Gustawa VI Adolfa. Jego wnuk Karol XVI Gustaw zrzekł się wszystkich tytułów i został tylko królem Szwecji.

Królowa przyjeżdża tylko raz

Julian Skelnik, konsul honorowy Królestwa Danii w Gdańsku:
- W królewskich działaniach protokolarnych jest zasada, że koronowana głowa Danii może tylko raz oficjalnie odwiedzić jakiś naród. Tak się składa, że Małgorzata II była już raz w Polsce, w marcu 1993 roku. Odwiedziła między innymi Gdańsk i Gdynię. Nie wiem, czy zdecyduje się drugi raz przyjechać do Polski. Jest jednak inne rozwiązanie. Królowa ma dwóch synów i dwie córki. Może warto zaprosić któreś z nich? W końcu zostaną następcami duńskiego tronu. Z pewnością z chęcią przyjechaliby zobaczyć ziemie, które są wpisane w tytuł ich matki. W przyszłości będą ich "lennem".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki