Fontanna za parking

55 tys. zł na ten cel będzie pochodzić z budżetu starostwa powiatowego, drugie tyle przyznali podczas ostatniej sesji radni miasta. Jednak nic za darmo - warunkiem dofinansowania inwestycji z budżetu miejskiego było udostępnienie przez całą dobę parkingu znajdującego się przy muzeum.

- Chcemy przywrócić fontannie jej dawną świetność i sprawić, by znów stała się integralną częścią parku - mówi Radosław Kamiński, dyrektor muzeum. - Całość ma być wykonana z polerowanego granitu, dlatego koszt wykonania wyniesie ponad 100 tysięcy złotych. Słup wody, który będzie miał wysokość około sześciu metrów, ma być podświetlany. Park na pewno zyska na atrakcyjności.

Aby dostać pieniądze z budżetu miasta, dyrekcja muzeum musiała spełnić postawiony warunek - parking przy muzeum ma być dostępny dla wszystkich przez całą dobę. Do tej pory był czynny w godz. od 6 do 22. - Mam wątpliwości, czy to dobry pomysł, bo wtedy nie ma możliwości kontroli, kto i kiedy wjeżdża - dodaje Kamiński. - Traci też sens brama wjazdowa, bo dojazd do parkingu ma być zbudowany z drugiej strony.

Krzysztof Hildebrandt, prezydent Wejherowa, jest odmiennego zdania. - Przede wszystkim parking był budowany wspólnie, przy udziale finansowym gminy, a więc powinien być dostępny dla wszystkich mieszkańców i turystów - przekonuje prezydent. - Tym bardziej że w okolicy parku tworzą się korki i jest problem z miejscami do parkowania.

A wybudowanie dojazdu z drugiej strony wcale nie musi oznaczać, że każdy będzie mógł wjechać dalej, na teren muzeum i w okolice stawu. Wystarczy na przykład zainstalować składane słupki, które będzie się podnosić wtedy, gdy muzeum będzie zamykane na noc. To tylko drobny problem techniczny, który łatwo da się rozwiązać.

Historia zabytkowej fontanny owiana tajemnicą

Kiedy dokładnie pojawiła się w mieście fontanna i kto wpadł na pomysł jej zbudowania - nie wiadomo. Istnieje wiele historycznych fotografii, a także pocztówek, na których ten obiekt się znajduje.
Fontanna ma ok. 150 lat, na fotografiach z XIX w. można zobaczyć, jak wyglądała. Józef Reszke, starosta wejherowski, pamięta czasy, gdy była czynna. Na początku lat 60. w parku odbywały się festiwale piosenki morskiej, właśnie w pobliżu tryskającej wodą fontanny.