Limit kosztów doradztwa na lata 2009-2010 ma się zamknąć w kwocie 1,4 mln zł. W tym roku obie strony wyłożą po 350 tys. zł. - Strony ustaliły, iż wybór doradców dokonany zostanie przez gminę, która występować będzie jako zamawiający, przy zastosowaniu obowiązujących przepisów - wyjaśnia Anna Dyksińska z biura prasowego sopockiego magistratu.
- PKP upoważniły gminę miasta Sopot do udzielenia zamówień publicznych związanych z przygotowaniem i realizacją projektu, w tym w szczególności zamówień na wykonanie usług doradczych.
Przypomnijmy, że w połowie grudnia 2008 roku Jacek Karnowski, prezydent Sopotu, oraz Paweł Olczyk, członek zarządu PKP SA, podpisali porozumienie odnośnie gruntownej rewitalizacji terenów dworca PKP oraz sąsiadujących z nim terenów, a także równoczesnego rozwiązania problemów komunikacyjnych na tym obszarze.
Na 17 hektarach terenów w okolicy sopockiego dworca powstanie nowoczesne centrum handlowo-usługowo-biurowe, hotel, parkingi podziemne oraz nowy tunel i peron dalekobieżny. Przebudowane zostaną także drogi wokół dworca.
Prace będą wykonywane etapami.
- Na początku musimy wyłonić inwestora, a pierwszym krokiem do tego jest właśnie znalezienie doradców. Pomogą oni w wyborze przyszłego partnera inwestycyjnego, który zostanie wyłoniony w drodze przetargu - tłumaczy Paweł Olczyk, członek zarządu PKP.
Aby wyłonić doradców - ekonomicznego, prawnego i technicznego, zostanie rozpisany przetarg.
- Może się zdarzyć tak jak w przypadku Spółki Centrum Haffnera, że miasto, wraz z PKP i inwestorem, wspólnie stworzą spółkę celową, która zajmie się budową - tłumaczy Dyksińska.
Rozpoczęcie budowy jest planowane w ciągu dwóch najbliższych lat. Taki czas został zaplanowany na wybranie projektu i zatwierdzenie go, a także wyłonienie inwestora. Całość inwestycji ma się zamknąć w kwocie 200 mln zł.
Czy nieestetyczny i słabo zagospodarowany dworzec kolejowy stanie się jedną z wizytówek kurortu do 2012 roku?
- Pośpiech przy tego typu inwestycjach jest niewskazany, choć z drugiej strony, rozwlekanie w czasie też jest nieopłacalne - podsumowuje enigmatycznie Olczyk.
Tymczasem jeszcze do 15 marca pasażerowie w specjalnej ankiecie (zamieszczonej na stronie internetowej www.skm.pkp.pl) mogą decydować o tym, w jakim kolorze będą kolumny przeznaczonego do remontu przystanku SKM w Sopocie.
Do niedzieli najczęściej wybieranym kolorem był bursztynowy, drugie miejsce zajmowało stare złoto, a najmniej spodobał się głosującym jasny brąz. W sprawie remontu przystanku został już podpisany list intencyjny pomiędzy sopockim magistratem a Szybką Koleją Miejską.
Prawie 140 lat
Kolej od strony Gdańska dotarła do Sopotu latem 1870 roku, a jesienią tego też roku do Słupska.
W tym czasie powstały pierwsze zabudowania dworca, których pozostałością jest tylko zachowany budynek dawnej bagażowni oraz kolumny podpierające dach na peronie SKM. Ruch kolejowy na trasie Gdańsk - Sopot rozwijał się wraz z rozwojem kurortu. Od 1909 roku Sopot wzbogacił się o bezpośrednie połączenia kolejowe z Bydgoszczą, Poznaniem, Szczecinem, Toruniem, Warszawą, a nawet z Królewcem, Petersburgiem i Berlinem.
Za czasów Wolnego Miasta Gdańska pociągi kursowały tu nawet co 10 minut, a zanim wybuchła II wojna, dobowo na trasie Gdańsk - Sopot kursowało ponad 40 podmiejskich pociągów parowych i 10 dalekobieżnych. W 1950 roku zaczęto kontynuację przerwanej przez wojnę budowy torów ruchu podmiejskiego. W 1945 roku pierwszy budynek dworca uległ spaleniu. Obecny budynek powstał na początku lat 70.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?