Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Gdynia kontra Szczecin. Spór o żaglowiec "Dar Młodzieży"

Szymon Szadurski
Piękny żaglowiec "Dar Młodzieży" zdaniem władz AM ma dalej cumować w Gdyni
Piękny żaglowiec "Dar Młodzieży" zdaniem władz AM ma dalej cumować w Gdyni Tomasz Bołt
Ta wiadomość zelektryzowała środowisko morskie w Trójmieście. Ministerstwo Infrastruktury wystąpiło do Izby Morskiej w Gdyni wobec tamtejszej Akademii Morskiej z roszczeniem o "Dar Młodzieży", piękny żaglowiec szkoleniowy.

Władze uczelni nie zamierzają jednak dać za wygraną - Senat AM na swoim ostatnim posiedzeniu zobowiązał już specjalną uchwałą rektora Romualda Cwilewicza, aby za wszelką cenę utrzymał żaglowiec przy uczelni.

- Decyzja Senatu była jednogłośna - podkreśla prof. Piotr Jędrzejowicz, prorektor ds. nauki AM.

Członkowie Senatu zaniepokoili się sprawą po listach e-mailowych, które otrzymali od wiceminister infrastruktury Anny Wypych-Namiotko. - Była to korespondencja, która wskazywała na rzekome niejasności własnościowe wokół "Daru Młodzieży" - mówi prof. Romuald Cwilewicz.

Rektor AM dodaje, że sprawa jest delikatna, a nikomu z władz uczelni nie zależy na popadaniu w konflikt z ministerstwem, nadzorującym pracę akademii.

Tymczasem do pomorskich parlamentarzystów i przedstawicieli środowiska morskiego już docierają plotki o planach ministra infrastruktury wobec żaglowca, gdyby urzędnikom z Warszawy udało się na drodze sądowej przeforsować stanowisko, iż "Dar Młodzieży" powinien być własnością Skarbu Państwa.

Jedną z koncepcji jest przekazanie jednostki na stan Akademii Morskiej w Szczecinie. Dla Gdyni byłaby to niepowetowana strata.

Senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk słyszała z kolei o planie powołania przy ministerstwie stowarzyszenia lub spółki, które - zamiast AM - miałyby zarządzać żaglowcem.

Pochodzący sprzed ponad 25 lat wpis w rejestrze okrętowym "Daru Młodzieży" stał się przyczyną sądowego sporu pomiędzy Skarbem Państwa a Akademią Morską w Gdyni o ten piękny żaglowiec szkoleniowy.

Władze gdyńskiej uczelni wystąpiły do Izby Morskiej w Gdyni o wykreślenie z dokumentu wpisu, według którego to właśnie państwo jest właścicielem jednostki. Sędziowie izby przystali na ten wniosek, a wtedy rozpętała się burza.

Reprezentujący Skarb Państwa minister infrastruktury odwołał się od tej decyzji i chce, by sędziowie przyznali prawo zarządzania "Darem Młodzieży" właśnie ministerstwu. Sprawa rozstrzygnąć ma się w ciągu kilku najbliższych miesięcy. Według naszych nieoficjalnych informacji niewykluczone jest, że Skarb Państwa będzie chciał odebrać akademii żaglowiec na stałe i przekazać np. uczelni morskiej w Szczecinie.

Pomysłami Ministerstwa Infrastruktury zdziwiony jest Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. Szczurek wielokrotnie podkreślał, że "Dar Młodzieży" powinien jak najczęściej cumować w Gdyni, bo jest jedną z najważniejszych atrakcji turystycznych miasta i przyciąga na Skwer Kościuszki tłumy turystów.

- Portem macierzystym żaglowca zawsze była i nadal powinna być Gdynia - mówi prezydent. - Będę więc interweniował w Ministerstwie Infrastruktury i prosił, aby minister wycofał swoje roszczenia wobec "Daru Młodzieży".
Wątpliwości co do tego, że Akademia Morska postępuje słusznie, walcząc o "Dar Młodzieży", nie ma też gdyńska senator Dorota Arciszewska-Mielewczyk.

- W kuluarowych rozmowach pojawiają się plotki, że minister infrastruktury chce powołać jakieś stowarzyszenie, które miałoby zarządzać żaglowcem - przyznaje senator. - Nie dziwię się więc, że AM interweniuje, bo pomysł taki uważam za mocno chybiony. Środowisko ludzi morza z Trójmiasta nigdy się na to nie zgodzi.

Niestety, Anna Wypych-Namiotko, wiceminister infrastruktury odpowiedzialna za nadzór nas Akademią Morską w Gdyni, nie zgodziła się na rozmowę z "Polską Dziennikiem Bałtyckim". Ministerstwo nie odpowiedziało też na nasze zapytania, zadane kilka dni temu e-mailem.

Z treści wniosku apelacyjnego, który MI złożyło w gdyńskiej Izbie Morskiej, wynika natomiast, że minister kwestionuje sposób prowadzenia postępowania, bo jego przedstawiciele nie mieli możliwości przedstawienia przed izbą swoich racji. Według MI gdyńska uczelnia, będąca zdaniem ministra jedynie armatorem żaglowca, nie była w ogóle uprawniona do złożenia wniosku o zmianę w rejestrze okrętowym. Ministerstwo stoi na stanowisku, że właścicielem "Daru Młodzieży" nadal jest Skarb Państwa. Prawnicy ministra zapowiadają, że ściągną i przedstawią przed izbą dokumenty z archiwum państwowego, które mają potwierdzać zasadność roszczenia Skarbu Państwa wobec żaglowca.

Ale według mec. Romana Olszewskiego, który reprezentuje AM przed Izbą Morską, ministerstwo nie ma najmniejszych szans, aby odebrać uczelni żaglowiec.

- Dokumenty w tej sprawie są jednoznaczne - uważa mec. Olszewski. - To uczelnia zamawiała "Dar Młodzieży", płaciła za niego, uczelniana komisja odbierała go z gdańskiej stoczni. Notarialnym aktem umowy kupna sprzedaży żaglowiec został przekazany dawnej Wyższej Szkole Morskiej. Jest też potwierdzenie wpisania "Daru Młodzieży" do środków trwałych WSM. Przez lata to właśnie WSM spłacała kredyt na budowę jednostki i łożyła fundusze na jej amortyzację.

Według Olszewskiego dokonany w 1982 r. wpis w rejestrze okrętowym, mówiący o tym, iż żaglowiec jest własnością SP, jest nieporozumieniem.

- Ważniejsza jest umowa notarialna, jasno określająca właściciela "Daru" - mówi.

Piękna fregata jest następcą równie pięknego "Daru Pomorza"

"Dar Młodzieży", okazały żaglowiec, mierzący niemal 110 metrów długości i szeroki na 14 metrów, to następca poprzednich fregat szkoleniowych Akademii Morskiej - "Lwowa" i "Daru Pomorza".
Tradycje, związane z poprzednikami "Daru Młodzieży", sięgają aż 1920 r., czyli początków szkolnictwa morskiego w Gdyni.

Natomiast "Dar Młodzieży" zbudowany został w 1981 r. w ówczesnej Stoczni Gdańskiej im. Lenina.
Na żaglowcu rejsy szkoleniowe odbywają obecnie studenci wydziału nawigacyjnego, mechanicznego i elektrycznego akademii.

Jednostka wielokrotnie, w latach 1982, 1984, 1986, 1995-1996, 2001, 2002, 2003, 2006, 2007 i 2008 brała udział w słynnych regatach Tall Ships' Races. W latach 1987-1988 pod dowództwem kpt. ż.w. Leszka Wiktorowicza okrążyła Ziemię drogą wokół przylądka Horn.

W 1992 roku z kolei "Dar Młodzieży" uświetnił 500 rocznicę odkrycia Ameryki rejsem do USA.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikbaltycki.pl Dziennik Bałtycki