Dziecko zmarło podczas porodu. Czy zawinili lekarze?

Małgorzata Moczulska
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Przemyslaw Swiderski
Prokuratora Rejonowa w Świdnicy wyjaśnia sprawę tragicznego w skutkach porodu, do którego doszło w szpitalu w Świebodzicach. 18 stycznia na oddział zgłosiła się tam 23-letnia kobieta w 22. tygodniu ciąży. Źle się czuła. Nagle zaczęła rodzić. Podczas akcji porodowej dziecko zmarło.

Śledztwo zostało wszczęto w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci i tzw. błędu lekarskiego. Sprawa jest na wstępnym etapie. Trwa kompletownie dokumentacji lekarskiej. Sekcja zwłok nie dała bowiem jednoznacznej odpowiedzi o przyczynę zgonu noworodka.

Śledczy będą musieli odpowiedzieć na wiele pytań, m.in. to dlaczego kobiety nie przewieziono do szpitala w Wałbrzychu gdzie specjalizują się ratowaniu wcześniaków i trudnych porodach.

CZYTAJ NA TEN TEMAT NA

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dziecko zmarło podczas porodu. Czy zawinili lekarze? - Gazeta Wrocławska

Komentarze 24

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
anna
tyle...
h
hm
Studencie Medycyny, jak nie wiesz dokładnie to się nie wypowiadaj, albo sprawdź jak jest naprawdę. Definicja poronienia brzmi tak: "Poronieniem określa się wydalenie lub wydobycie z ustroju matki płodu, który nie oddycha ani nie wykazuje żadnego innego znaku życia, jak czynność serca, tętnienie pępowiny lub wyraźne skurcze mięśni zależnych od woli, o ile nastąpiło to przed upływem 22. tygodnia ciąży (21 tygodni i 7 dni)".
m
miśka
;(
w
wika
Czy prokuratura w Polsce nudzi się, nie ma innych spraw? Jak można zajmować się taki przypadkiem? Wyrazy współczucia dla kobiety, ale szansa, że dziecko urodzone w 22 tygodniu ciąży przeżyje i do tego będzie zdrowe jest bliskie 0. Jak będą takie nagonki, to niedługo kobietom przyjdzie rodzić w domach przy babkach lub za granicą albo pozostaną same prywatne kliniki położnicze, na które nie będzie żadnej kobiety stać.
e
ex-położnik
Położników do dyżurowania niedługo zabraknie.
m
mm
nie słyszałam jeszcze o tym, żeby na "prowincjach" ratowano skrajne wcześniaki... Stąd mój wniosek...Rodziłam we Wrocławiu i miałam też okazję leżeć na patologii ciąży w małym miasteczku ... We Wrocławiu ktg 2 razy dziennie przy łóżku to była norma, aparatów do badania stał cały rząd, a w małej mieścinie najwyżej dwa objeżdżały cały oddział... No i jak słusznie zauważyłeś sprzęty do ratowania dzieci w dużej mierze zakupuje orkiestra a nie państwo...
n
niezalogowany
A może świebodzice nie mają sprzetu (inkubatora) żeby odratować takiego mikrusa? A wałbrzych ma? ale myślę że przy takim szybkim porodzie, jak było male dziecko to nawet nie zdążyliby zareagować. Ciąganie teraz lekarzy po prokuratorach to jakas farsa. el to czemu sama matka nie pojechała od razu do walbrzycha , Odpowiedz - bo tego nikt nie był w stanie przewidziec.
n
niezalogowany
a nie 40?
n
niezalogowany
doktorze, we wszystkich państwach Europy jest jedna definicja? A gdzie ją można znaleźć, hmm?doktorze, proszę odświeżyć swoją wiedzę - w Polsce "Rozporządzenie o dokumentacji medycznej" z 2015 (zał. nr 1) definiuje poronienie przed 22 tyg (21 tyg i 7 dni), Po 22 tyg. występuje tzw "urodzenie martwe. Jeśli płód przeżyje, to wtedy mamy "urodzenie żywe", niezależnie od terminu. O parametrach związanych z wagą płodu obecnie nic ustawodawca w definicji nie podaje.. (kiedyś ten warunek faktycznie występował). Prawdą jest natomiast co Pan powiedział, - większość dzieci w 22 tyg. po prostu umiera, na całym świecie. Tak naprawdę to im większe dziecko tym większe ma szanse, lepiej jest od 24 tyg.. a najlepiej to w terminie porodu, czego wszystkim ciężarnym życzę z serca.
s
schdc
PORONIENIE DEFINIOWANE JEST DO 22 tyg ciąży! Sprawdzajcie informacje zanim je umiesicie w gazecie, bo siejecie ferment niepotrzebnie!
?
Boli odbyt, że w Polsce coś jest dobre?
:-/
Wyrok zakazujący umierania zdyscyplinuje to bezczelne wcześniaki.
...
może uratuje inne...
:-/
Wyposażenie oddziałów dziecięcych w Polsce jest akurat na doskonałym poziomie, jakbyś choć pobieżnie miał pojęcie, o czym piszesz, to byś to wiedział.
W dużym stopniu to oczywiście zasługa Owsiaka.
M
Mm
Nie chodzi pewnie o personel, a o dostępność specjalistycznego sprzętu niezbednego do ratowania tak małych dzieci.... Chyba nie muszę dodawać, że w naszym kraju pieniążków na takie sprzęty ledwo starcza pewnie w szpitalach wojewódzkich...
Wróć na i.pl Portal i.pl