Dziecko przeszło przez barierki balkonu i spadło z 5. piętra w Sosnowcu na Środuli. I żyje!

Tomasz Szymczyk, LOTA
Dwuletnie dziecko wypadło przez balkon w Sosnowcu na Środuli. Chłopczyk spadł z 5. piętra i przeżył.
Dwuletnie dziecko wypadło przez balkon w Sosnowcu na Środuli. Chłopczyk spadł z 5. piętra i przeżył. Tomasz Szymczyk
2-letni chłopiec wypadł we wtorek wieczorem z balkonu mieszkania w bloku w Sosnowcu. Dziecko spadło z wysokości piątego piętra. W mieszkaniu była jeszcze 4-letnia dziewczynka. Dziećmi opiekował się pradziadek. Jak do tego doszło?

2-letnie dziecko wypadło przez balkon na 5. piętrze w Sosnowcu i przeżyło!

Ten wypadek mógł skończyć się tragicznie, na szczęście dziecko jest w stanie stabilnym.

Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem w Sosnowcu w bloku przy ulicy Pola. Z balkonu mieszkania na piątym piętrze spadł 2-letni chłopczyk. Dziecko zostało przewiezione do szpitala, jest w stanie stabilnym, ale ma m.in. stłuczone płuco.

Jak doszło do wypadku?

Okoliczności tego wydarzenia bada sosnowiecka policja. Dzieci - 2-letni chłopiec i 4-letnia dziewczynka - byli w mieszkaniu pod opieką 70-letniego dziadka.

4-latka zdołała otworzyć drzwi na balkon mieszkania na piątym piętrze jednego z budynków przy ul. Pola na sosnowieckim osiedlu Środula.

CZYTAJCIE TEŻ:
2-latek ze Środuli spadł z 5 piętra. Żyje. To cud

Dzieci wyszły na balkon.

Niestety, 2-latek zdołał przecisnąć się przez barierki i wypadł z balkonu.

Dziecko wypadło z 5. pietra bloku w Sosnowcu Środuli

- Pradziadek, zobaczywszy otwarty balkon natychmiast zareagował, a gdy spostrzegł, że chłopiec wypadł, natychmiast pobiegł na dół - opowiada st. asp. Sonia Kepper, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Sosnowcu.

Policjanci badają całą sprawę. Jeszcze we wtorek odbyły się oględziny miejsca, do którego doszło do zdarzenia. O tym, czy komukolwiek postawione zostaną w tej sprawie zarzuty zdecyduje sosnowiecka prokuratura.

70-latek który opiekował się dziećmi był trzeźwy.

2-latek przebywa aktualnie w Centrum Pediatrii im. Jana Pawła II w Sosnowcu-Klimontowie.

- W stosunku do tego, co się wydarzyło, chłopiec nie odniósł praktycznie żadnych obrażeń. Ma jedynie stłuczone płuco. Przebywa obecnie na oddziale chirurgicznym naszego szpitala. W tej chwili jest cały czas prowadzona diagnostyka, więc trudno mi powiedzieć, ile potrwa jego hospitalizacja - mówi Andrzej Siwiec, dyrektor Centrum.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dziecko przeszło przez barierki balkonu i spadło z 5. piętra w Sosnowcu na Środuli. I żyje! - Dziennik Zachodni

Komentarze 27

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

A
Asasa
Moja curka prawie wypadla przez balkon ma 2 lata bo na cheile zostawilem balkon bo poszedlem otworzyc dzwi patrze a curka tzyma sie 1 reka balkonu a reszta jest poza balkonem strach ponyslec co by sie stalo jak bym na czas nie wrucil chwila nie uwagi i tragedia murowana
a
aga
Niestety balkony na Środuli sa jakie sa w wiekszosci blokow i co gorsza bloki po modernizacji na Środuli maja zakladane nowe takie wlasnie balkony - same metalowe szczeble. Oni to ladne ani praktyczne i jak widac niebezpieczne.
j
jaaa
cuda się zdarzają i to jeden z nich....niestety, takie rzeczy się zdarzają, ale zazwyczaj kończą tragedią, a tutaj CUD :-)
E
Eryk
nic dodać nic ująć!
j
jo
anioł stróż się napracował ;)
Po prostu miał żyć ...
S
Sosnowiczanka
Ciekawe że nikt z was nigdy nie powierzył dzieci w opiekę dziadkom masakra nie znacie prawdy a scenariusze swoje macie.
S
Sosnowiczanka
Sama lub sam jesteś debilem
S
Sosnowiczanka
Zamiast oczerniać innych zajmijcie się swoimi dupami dziadek też ma prawo opiekować się wnukami. Na hanysowski debilizm nie ma ratunku. Mama chłopca wcale nie jest debilem ale co niektórzy z was napewno. A jeśli chodzi o Anioły no niestety ale napewno istnieją jak ktoś nie wierzy wypadek chłopca jest całkowitym przykładem. Hanysy do hanysowski a Sosnowiec zostawcie w spokoju u was na hanysowie też zapewne dochodziło i dochodzi do różnych wypadków.
Ł
Łukasz
Wytłumaczy mi ktoś jakim k**** cudem temu dziecku nic się nie stało?
E
Eryk
Kompleksy nic więcej. Buraki czepiacie się Sosnowca zamiast zajać slamdami Myslowic Chorzowa Bytomia itp. Śląskie to nie strefa kultury Silesia i rynek w Katowicach.
E
Eryk
Zaczął to usłyszałatwić na co zasłużył. Opierdool to se możesz szmaciarzu godać do starej.
h
hanyska
eryk i hanys do jednego wora i za wodą. Oba pokazaliście swoją kulturę. Totalne dno. Dla was to komputer, piwo i widać mózgowe wypociny.
K
Koko
Oczywiście zlecieli się eksperci od wychowania. Porażka. Dobrze, że chłopiec cały, dziadkowie współczuję stresu, a balkon? Proszę spojrzeć te barierki. Nie wiem kto to zatwierdził.
M
Mama
Coz dziadek jak sie podejmuje opieki to sie nie gapi w tv bo zeby 4 latka otworzyla balkon w sekunde to musiala to robic wczesniej co tez nie powinno miec miejsca naszczescie wszystko dobrze sie skonczylo dobra lekcja dla wszystkich przy dzieciach w tym wieku oczy trzeba miec w d**** doslownie
d
dąbek
Jak co to za życie??? Przecież to stolica Czerwonego Zagłębia.Kiedyś Sosnowiec był ważniejszy od Warszawy.No ale teraz za kurdupla to nawet Kraków jest wiochą.Tego nie zmienisz.No chyba że ulica pomoże !!!!
Wróć na i.pl Portal i.pl