Dwuletnia dziewczynka oblała się wrzątkiem w Strzelcach Opolskich. Przyleciał po nią śmigłowiec LPR

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
OSP Strzelce Opolskie
Ciężko poparzona 2-letnia dziewczynka ze Strzelec Opolskich trafiła we wtorek do szpitala śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Wezwana do niej karetka miała kolizję, kolejna była na wyjeździe do innego ciężkiego przypadku.

We wtorek na osiedlu Rychla w Strzelcach Opolskich doszło do wypadku. Dwuletnia dziewczynka wylała na siebie wrzątek.

Wezwano do niej karetkę pogotowia. Jednak okazało się, że jeden z ambulansów uległ kolizji, drugi był na wyjeździe do innego ciężkiego przypadku.

W tej sytuacji podjęto decyzję o wezwaniu śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego z lotniska w Polskiej Nowej Wsi pod Opolem. Maszyna lądowała na boisku przy strzeleckim liceum ogólnokształcącym. Lądowanie zabezpieczali strażacy.

- Na miejsce zadysponowano zastęp zawodowej i ochotniczej straży pożarnej – mówi młodszy brygadier Piotr Zdziechowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Strzelcach Opolskich. – Do czasu przybycia ratowników, strażacy udzielali poparzonej dziewczynce pierwszej pomocy.

Na miejsce po chwili dotarła też karetka pogotowia, jednak dziecko do szpitala zabrał śmigłowiec LPR-u.

Zobacz też: Śmigłowiec LPR lądował na ratunek w centrum Opola. Maszyna się zepsuła

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 10

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Przykro że tak stało ale dziwne skąd tą wode wzięło a co z rodzicami?
M
Mamcia
Ja Wam powiem tak. Dzieciom trzeba wszystko pokazywać, czyli masz giraca wodę w kubku ,pokaż dziecku zniechęcić dotknie kubka lub nawet spróbuję wsadzić paluszek do tego kupka. Tak samo z gazem w kuchence. My np z dziećmi odpalamy kurki , one kręcą ,a my zapalniczka ( uwaga sama iskra - z ogniem to już bym musiała chować wyżej [dziecko to dziecko ]) . Nasz synuś wsadził gwozdzia do kontaktu ,mówiło się ,tłumaczyło ,ale chciał sprawdzić ,więc sprawdził i już wie że nie ma z tym żartów. Kiedyś wziął i zapalił zapalkami kartkę ,strachu masa ,ale się nauczył. Oczywiście pewnych rzeczy nie przewidzimy ,ale wrzątek to głównie brak nauczenia dziecka ,że coś jest naprawdę gorące i trzeba uważać. Żadne z dzieci póki co nie miało ochoty ruszać gorącego ,mimo ,że sobie leżała wrzącą kawa na stole ,zawsze mówię uwaga parzy i juz.
G
Gość
Przy dziecku trzeba mieć oczy do około głowy ale i to nie pomoże to jest moment jak może dojść do tragedii a rodzice są w tym czasie przy swych pociechach i nie można obwiniać zaraz że gdzie byli rodzice czykto podaje dziecku wrzątek bo osoby to piszące chyba własnych dzieci nie mają .Zdróweczka dla malutkiej ?
G
Gość
Tego można było nie doznać gdyby dorosły był obok. A pytanie kto podaje dziecku wrzatek. ?
M
Matka
Obok. Widać że niektórzy nie wiedzą jak to jest z małymi dziećmi. Czasem potrzeba ułamku sekundy by doszło do tragedii
G
Gość
Gdzie byli rodzice w tym czasie
G
Gość
Zdrowiej MALUTKA
B
Bercik
Boroczka! Zdrówka!!!
N
Niki
Biedactwo zdrówka
B
Barbara
Dużo zdrówka maleństwu!
Wróć na i.pl Portal i.pl