Dwugłos: Czy można używać symboli Polski Walczącej?

Sławomir Skomra
Sławomir Zawiślak: - To wyraz patriotyzmu
Sławomir Zawiślak: - To wyraz patriotyzmu archiwum
Kubki, koszulki, opaski na rękę z symbolami Polski Walczącej i Armii Krajowej od kilku lat robią furorę. Nosi się je na co dzień. Czy to stosowna forma uczczenia pamięci o Powstaniu Warszawskim? - zapytaliśmy naszych rozmówców. A jakie jest Wasze zdanie? Piszcie w komentarzach pod artykułem.

TAK - mówi Sławomir Zawiślak, poseł PiS, prezes zamojskiego okręgu Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej:
Dla mnie w tej sprawie nie ma żadnego problemu. Wręcz czymś chwalebnym jest fakt, że młodzi ludzie poprzez ubiór oddają hołd swoim przodkom i ich bohaterskim czynom. Czynom, za które wiele osób zapłaciło życiem, zdrowiem i prześladowaniami. Trzeba przecież kultywować tę pamięć. Co więcej, noszenie takich symboli ma także walory edukacyjne wśród młodzieży. Jeśli symbole na koszulkach czy gadżetach zachęcą młodą osobę do zgłębienia tematu Powstania Warszawskiego i poznania lepiej historii swojego kraju, to trzeba to tylko pochwalić.

Czytaj:
Z „kotwicą PW” nie idź na dyskotekę

Dodatkowo sądzę, że osoby, które noszą takie symbole, nie robią tego na pokaz. To wyraz ich patriotyzmu. Jestem przekonany, że w życiu kierują się zasadami, które przyświecały ich ojcom i dziadkom. Oczywiście nie w tak wymagających i ekstremalnych okolicznościach, jakie były w czasie II wojny światowej.

Nie muszą walczyć zbrojnie o wolność Polski, ale swój patriotyzm manifestują w czasach pokoju. Mam tu na myśli udzielanie się społecznie, branie udziału w wyborach, propagowanie historii i tradycji Polski. Oczywiście wszystko to w myśl idei, która przyświecała żołnierzom Armii Krajowej i powstańcom warszawskim, czyli „Bóg, Honor, Ojczyzna”.

Nie widzę nic złego w tym, że ktoś przychodzi w ubraniu z symbolami Armii Krajowej i Powstania Warszawskiego na uroczystości patriotyczne czy w ogóle na inne spotkania. Przecież każdy, idąc na jakiekolwiek spotkanie z innymi ludźmi, ubiera się schludnie. Czy tego typu ubrania i gadżety należy nosić w innych okolicznościach - mniej odpowiednich? Oczywiście, że nie. Ale też nikt tego nie robi. Ja przynajmniej nie zauważyłem takich przypadków.

NIE - mówi Ryszard Kister, żołnierz Armii Krajowej i prezes okręgu ŚZŻAK w Lublinie:
Stanowczo mówię nie. Zaznaczmy od razu, że powstańcza „kotwica” Polski Walczącej jest zastrzeżonym w sądzie znakiem i na każde jego wykorzystanie trzeba mieć zgodę zarządu głównego Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.

Jednak wiadomo, jak to jest w Polsce z egzekwowaniem prawa. Jest z tym różnie i często producenci ubrań czy gadżetów nie pytają o zgodę na wykorzystanie symbolu. W takim razie proszę mi powiedzieć, gdzie - choćby w tym przypadku - jest patriotyzm i uszanowanie wartości producentów tych rzeczy? Kiedy widzę młodych ludzi w koszulkach z „kotwicą” siedzących w barze przy piwie, to myślę sobie, że zachowują się bardzo niepoważnie. I jest to delikatne słowo.

Dla takich osób to jest zabawa, a przecież za Armię Krajową i symbol Polski Walczącej zapłaciliśmy krwią i męczarnią. Wielu moich kolegów zginęło, nosząc te symbole. Osoby, które dziś je noszą, chyba nie zdają sobie z tego sprawy. Według mnie, nawet się nie ubierają, tylko przebierają. Nie chcę nawet myśleć, co dziś o takiej sytuacji powiedzieliby moi polegli w walce koledzy.

Mogę jeszcze zrozumieć, że ktoś ubrania z takimi symbolami zakłada 1 sierpnia, w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Albo zakłada je na inne okoliczności - np. rocznicę Akcji Burza - odnoszące się do wojska podziemnego. Wówczas mogę zrozumieć, że w ten sposób chcą uczcić powstańców i oddać im hołd. Ale to powinny być jednostkowe sytuacje. Nie dopuszczam myśli, że można naszymi symbolami epatować na co dzień - często w bardzo nieodpowiednich sytuacjach.

Czy politycy powinni w publicznych wystąpieniach uczulać na ten problem? Oczywiście, że tak. Jednak wielu polityków chce się na tych symbolach wywindować, wypromować się i zdobyć popularność.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Dwugłos: Czy można używać symboli Polski Walczącej? - Kurier Lubelski

Komentarze 28

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
1 sierpnia 2016, 10:00, Antykrzyżok:

w czasie Powstania Warszawskiego i to kilka razy więcej. W Rosji nikt z tego powodu nie ma żalu i nie wyżywa się na rodakach za tę leningradzką jakże ogromną tragedię. W POkracznej POlszy od momentu dojścia do władzy POmiotów wermachtowskich POkraczna zgraja [wulgaryzm] wyciera sobie: Powstaniem, powstańcami i wodzami Polski podziemnej. A teraz gdy wiele szmatławców ma dofinansowanie szkopskie jeszcze mordy wycierają sobie PiS oraz polskimi patriotami. Szkopy nie bronili Berlina? Nawet dzieciom dawali pancerfausty.

PISdeczki i PISdusie teraz noszą PW zeby pokazac jak wielkimi są idiotami. Myślą ze z czyms walczą a tak naprawde walcza sami ze swoją głupotą. Teraz mamy pokój! Zostawcie swiete symbole naszych walczacych przodków w spokoju Pisdeczki! Polska nie jest w stanie wojny zrozumcie to debile. Zolnieze AK nie pochwalają waszych pustych praktyk wiec uszanujcie ich zdanie i nie robcie z siebie pseudo patriotów. Może wymyślcie sobie jakis wlasny symbol a nie lamiecie prawo noszac zastrzezony w sądzie symbol Polski Walczacej. komuchy pieprzone...

G
Gość
Każdy świadomy Polak nosi ten znak ku czci Bohaterom, Przodkom, którzy oddali życie w walce o Ojczyznę. Teraz ten sam świadomy Polak nosi ją na znak walki w obecnych czasach, przeciw degeneracji obecnych i kolejnych pokoleń. Dlatego będziemy to robić, mimo iż widzimy, że ten znak kole postkomunistów i innych marksistów, czy tajnych kast i organizacji nowych porządków w oczy. Zrozumiałe jest dla nas to, że nie przychylni propagowaniu tego znaku w śród Polaków osoby, wyrażające sprzeciw, uzasadniając to w jakikolwiek sposób, świadczy o jego zamiarach, a raczej nakazie zwierzchników by walczyć z każdym objawem patriotyzmu polskiego i poznawaniem naszej prawdy historycznej. W tym Przypadku mamy do czynienia z SYMBOLEM najważniejszym dla tej ideologii, która sama w sobie wyraża zgodę na użycie go. Więc nie rozumiem jak jakaś organizacja może zawłaszczyć sobie dobro, które jest własnością Narodu polskiego. To tak jakby jakaś organizacja zakazała Polakowi używać flagi, czy orła w koronie. Nikt nie wyciera podłogi tym symbolem, a człowiek pod wpływem alkoholu w bluzie z tym logiem z pewnością nie hańbi tej idei. Wręcz przeciwnie, to jest ten, który w razie jakiegoś konfliktu, w swoim kraju poświęci swoje życie w walce, a ci co tak najgłośniej krzyczą o hańbieniu, pierwsi uciekną albo się sprzedadzą, tak jak to już nie raz historia nam pokazała.

Dobitny komentarz i taki musi być, aby tym co chcą walczyć z Polakami mieli świadomość, że łatwo nie będzie. Natomiast faktycznie, zgadzam się z opinią, że firmy używające tego znaku powinny wspierać charytatywnie (materialnie), te środowiska które zrzeszają kombatantów, czy ich rodziny. Lecz personalnie, aby oni skorzystali osobiście bo są tacy co na nich żerują. Nie zostało ich na nie szczęście dużo, nad czym ubolewam, ale taka kolej losu. Wiec śpieszmy się, by mogli doznać naszej wdzięczności. CWP.
O
OCALONY67
Powinno być - i nie umniejszam zasłgą żołnierzy AK! Przepraszam!!!
O
OCALONY67
Moja Babcia była łączniczką i sanitariuszką AK w okręgu Lubelskim i na znak uczczenia Jej pamięci i wszystkich żołnierzy AK noszę małą Polskę Walczącą. Uważam,że nie robię tym nikomu krzywdy i nie umniejszam zasługom żołnierzy AK!
d
dla pamięci
Mój dziadek był w AK i moja babcia o ile dobrze pamiętam umarł gdy miałem 6 lat
Był jest i pozostanie dla mnie najważniejszą osobą w moim życiu z wielu powodów.
Patrzę na ludzi na ten kraj i powtarzam, nasi dziadkowie i babcie walczyli za naszą wolność,przelewali krew,cierpieli,ginęli za tą ziemię idee i dla nas dla każdego z nas ,żebyśmy mogli żyć wolni!
Dotąd chociaż nie nosiłem ubrań z nadrukami PW czy z naszywkami sądziłem ,że dumny Polak powinien je nosić ,zeby pokazac wszystkim ,że jestem dumnym Polakiem
Jednak myślę ,że faktycznie jest to szczególny znak dla uczczenia pamięci szczególnych ludzi
Polak leżący pijany lub zachowujący się w sposób wulgarny napewno nie wyglada dobrze z symbolem PW na ubraniu
Problem polega również na tym ze zbyt powszechne uzywanie noszenie znaku zaciera w ludziach
swiadomosc i prawdziwy sens dla ktorego maja go na ubraniu
Wielu z nich nie wie też o czym mowa i po co go noszą a noszą bo tak jest teraz "cool"bo coś tam usłyszeli i na chwile poczuli się patriotami

gdybym nosil znak Pw na ramieniu czul bym sie dumny ze moge go nosic i integruje sie z podobnymi do mnie jednak mysle ze najwazniejsze zeby miec pewne wartosci i przekonania w sercu a znak zakladac tylko na specjalne okazje
j
józek
Ilekroć widzę ludzi noszących takie koszulki to zawsze się z nich śmieję. Powodem jest to że tacy osobnicy nie mają absolutnie wiedzy na temat tego z czym się obnoszą. Wystarczy zapytać takiego prosto z ulicy czy wie coś na ten temat to zwykle odpowiedź będzie brzmiała "yyy...noooo...tegooo..." w najlepszym wypadku będzie to potok wyzwisk od lewaków, żydów, niemców albo innych ze strony takiego typka. Kiedyś była taka moda na noszenie koszulek "JP" pewnie wielu starszych dziwiło się czemu brak dwójki przy tych inicjałach, naiwnie wierząc że to od imienia papieża, teraz ta moda ustąpiła na rzecz propagowanego przez wątpliwych ludzi z onru i innych ruchów pseudonarodowych, pojęcia patriotyzmu i że patriotą jest ten co nosi taką koszulkę na co dzień. To jest patriotyzm ale na pokaz bo patriota bez wiedzy to jak rurka bez kremu. Nijak się tym najeść. Tacy ludzie noszący to są komiczni.
Raz z ciekawości przejżałem te koszulki i za ponad 20 złotych mogę kupić sobie coś innego. Są one nie wartym bublem z metką made in china.
A
Antykrzyżok
w czasie Powstania Warszawskiego i to kilka razy więcej. W Rosji nikt z tego powodu nie ma żalu i nie wyżywa się na rodakach za tę leningradzką jakże ogromną tragedię. W POkracznej POlszy od momentu dojścia do władzy POmiotów wermachtowskich POkraczna zgraja mordę wyciera sobie: Powstaniem, powstańcami i wodzami Polski podziemnej. A teraz gdy wiele szmatławców ma dofinansowanie szkopskie jeszcze mordy wycierają sobie PiS oraz polskimi patriotami. Szkopy nie bronili Berlina? Nawet dzieciom dawali pancerfausty.
s
stary
człowiek urodzony kilka lat po wojnie prezesem AK-owców. Chyba z nadania antka lub jarka
I
Icuś
I zobaczysz te koszule.
O
Olo
propagandę w...
d
dvd
Zmień płytę bo od jakiegoś czasu ujadasz w ten sam sposób pisdzielcu.
d
dvd
Nie widziałem aby ktoś nosił koszulkę z che, coś ci się ubzdurało, za to koszulkę z PW zakłada byle szmaciarz z poobijanym ryjem i myśli że jest patriotą ale co ty tam możesz wiedzieć tresowany pisowcu. Przestanie szmacić psychopaci tak ważny symbol jakim jest znak PW
Y
Yassine
Tę odezwę w formie plakatu napisały dzieci Arabów, których rodacy pogonili z Algierii po uzyskaniu niepodległości. Napisali wprost. W dniu 8 maja 1945 r armia francuska w Algierze otworzyła ogień do Algierczyków świętujących zakończenie II wojny światowej. W dniu 8 maja 1945 r Niemcy złożyli kapitulację aliantom. Wtedy cały świat zachodni ( Londyn, Paryż, New York ) na ulicach świętował na ulicach klęskę Szkopów. W tym i Algierczycy co z armią USA i Marokańczykami gonili szkopów z Maroka przez Algierię do Tunezji. Wojsko francuskie stojące wówczas w Tunezji nie oddało nawet 1 strzału do Szkopów. Na manifestacji w Algierze na pewno padały hasła niepodległościowe. Nie usprawiedliwia to faktu rzezi 38 tys Algierczyków co padło wówczas z rąk Francuzów. Otóż młodzież arabska zorganizowała w dniu 8 maja 2014 roku wieczornicę z pokazem filmu o tej tragedii narodowej z 1945 r. W szkole nie uczono nas o takich wyczynach aliantów a jednak młodzież arabska osiedlona we Francji ba wykształcona tam o takim fakcie nie zapomina. Nie klepie szkopsko-żydowskich farmazonów tak jak nasi o Powstaniu Warszawskim, powstańcach i wodzach powstania.
G
Gość
A noszący krzyżyki, medaliki też sią "wywindowują"- ???
Oczywiste, że nie na dyskotece, nie przy piwie! Ale noszenie tych symboli w normalnych okolicznościach pozwala PRZENOSIĆ PAMIĘĆ o POWSTANIU w PRZYSZŁOŚĆ!
Wiele dzieci, czy ludzi młodych ( nieinteresujących się historią, mających niezbyt patriotycznych rodziców czy dziadków, nauczycieli-) zainteresuje się bardziej powstańczą symboliką i samym Powstaniem!!
O
Oblepa
Czyli nie na darmo KOD walczy o nasi demokrację. Taką fundowaną przez Schetynę i Rzeplińskiego. To dobre co nasi każą a nie serce i rozum oraz wiedza Polaków.
Wróć na i.pl Portal i.pl