18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Dopalacze w Koninie? "Proszek na pierdzenie" i inne substancje w lokalu posła

Krystian Lurka
"Proszek do pierdzenia" i inne substancje zostaną przebadane
"Proszek do pierdzenia" i inne substancje zostaną przebadane Sanepid w Koninie
Odświeżacz do bidetu, czereśniowy lub wiśniowy dym, swędzący proszek, wybuchowa torba czy proszek na pierdzenie - to tylko niektóre substancje zarekwirowane przez sanepid i policję podczas kontroli w konińskim sklepie "Wszystko za pięć złotych" na osiedlu Zatorze. Ten został wynajęty przez firmę z Pabianic od Jacka Kwiatkowskiego, jednego z posłów "Twojego Ruchu". W sumie do badań trafiło 99 specyfików, w tym m.in. proszki i susz.

- Zachodzi uzasadnione podejrzenie, że znalezione specyfiki to dopalacze, które stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia - mówi Beata Szeląg, rzecznik prasowy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Koninie. Jak dodaje, do tej pory, podejrzenia co do sprzedaży dopalaczy we wszystkich przypadkach się potwierdziły.

Zobacz również:
Dopalacze znów dostępne! Teraz jako "talizmany ochronne" do palenia

Substancje te powodują kołatanie serca, zawroty głowy, drżenie rąk, halucynacje i zaburzenia pamięci, a w konsekwencji problemy psychiczne. Mimo to są popularne wśród młodych ludzi.

Odnalezione preparaty, wśród nich "proszek na pierdzenie" obecnie są badane przez laboratorium w Koninie. Za około miesiąc powinny być dokładne wyniki ekspertyzy.

Sprawdź też:
Proszek na pierdzenie i inne dopalacze w Poznaniu? Mieszkańcy alarmują!

- Wtedy będziemy mogli zadecydować, czy właścicieli należy ukarać i ostatecznie zamknąć sklep, czy produkty należy oddać - wyjaśnia Beata Szeląg i dodaje, że wobec właścicieli są już prowadzone sprawy administracyjne za handel dopalaczami.

Jacek Kwiatkowski przyznaje, że jest współwłaścicielem lokalu, w którym sprzedawany był m.in. "proszek na pierdzenie". Podkreśla jednak, że według jego wiedzy w sklepie miała być prowadzona "normalna działalność handlowa", zgodna z prawem.

- Nie wiedziałem o zamiarach wynajmujących - komentuje Jacek Kwiatkowski.

Zobacz również:
Dopalacze znów dostępne! Teraz jako "talizmany ochronne" do palenia

Jak mówi, ich przedstawiciel zapowiadał, że w sklepie będzie dostępny tylko taki asortyment, jak w innych miejscach tego typu, m.in. tanie kosmetyki, ozdoby, środki czyszczące. Nic nie słyszał, że by wśród nich miał być "proszek na pierdzenie", zapachowy dym czy odświeżacz bidetu.

- Nie zdawałem sobie też sprawy, że najemca był wcześniej karany za handel dopalaczami - dodaje.

Poseł zaznacza, że umowę zerwał od razu, kiedy dowiedział się o podejrzanej działalności sprzedawców. Ta jednak ma trzymiesięczny okres wypowiedzenia, czyli mogą wynajmować lokal do kwietnia. Na razie jest nieczynny.

Sprawdź też:
Proszek na pierdzenie i inne dopalacze w Poznaniu? Mieszkańcy alarmują!

Właściciele punktu w Koninie prowadzą też sklep w Poznaniu i do tej pory sprzedają tu podobne produkty.

"Proszek na pierdzenie" i inne dopalacze w sklepie posła z Konina. Komentujcie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 15

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kwk
Taki proszek na pierdzenie faktycznie istnieje - do robienia jaj tak samo jak proszek na swędzenie czy brudzące mydło. To ostatnie przetestowałem na moim koledze z pracy kiedy żelu pod prysznic zabrakło. Ubaw po pachy haha!
G
Gość
Tak czy owak jest to kontynuacja wyniszczania i tepienia mlodej Polskiej inteligencji zapoczatkowana az trudno okreslic kiedy przeciw Polakom,a najblizej siegajac to chocby nazisci lub bolszewicy tak dzialali,oglupiali,otepiali,doprowadzali do strachu,presji czy lekow,glodzili i niszczylia dzis dopalaczami sie zwa po prostu ich zmiennicy,a co gorsze sami ludzie po nie siegaja.Dopalacze to jak wirus,wpuszczony na poczatku nie daje nic po sobie poznac,malo tego,moze nieraz dac cos w zamian tak jak to bywa chocby zapewne w tej zaklamanej euforii,ale to fatamorgana,bo jak kazdy wirus wpuszcza rowniez w nosiciela swoj niszczacy kod poniewaz taka jest jego prawdziwa misja,a misja dopalaczy jest niesc zniszczenie i smutek!
G
Gość
Tak samo jest z narkotykami,dopoki sa z nich pieniadze to i sa oczywiscie ci ktorzy na nich zarabiaja i na pewno nie pozwola sobie tak latwo zarobku odebrac.Jakie to przeciez logiczne,jak moze byc kraj bezradny?Przeciez to sa kpiny,poniewaz wmtej sytuacji mogliby normalnie podniesc stan gotowosci wszystkich funkcjonariuszy w calym kraju i zrobic konkretna nagonke na dopalacze,a jesli chodzi o ustawe to w interesie mlodziezy i Polakow,a przedewszystkim w ich ochronie i ich zdrowia i zycia mogliby spokojnie ustawe priorytetowo tak ulozyc,ze na pewno by cos wskurala a tak naprawde zadna ustawa nie jest potrzebna im do tego,bo to sa substancje psychoaktywne o nazwachnzachecajacych mlodziez i zamsame zabawne lub dwuznaczne nazwy mogliby to wycofac z obiegu,ale tak naprawde to wystarczajacym powodem sa zgony ludzi i ich utrata zdrowia na szeroka skale.Ja gdybym mial cos do powiedzenia to lapalbym dostawcow i handlarzy,a nie pikietowal bo pikietowaniem niczego sie nie wskura,pikietowanie to takie zwrocenie na cos glosniej uwagi i nic poza tym,dzialania sa bardziej efektywne,ale tak czy siak najwazniejsze jest zainteresowanie tym wszystkim dlatego nawet pikietowanie,a przedewszystkim uswiadamianie ludzi o destrukcyjnym dzialaniu dopalaczy jest polowa sukcesu.
G
Gość
Tak samo jest z narkotykami,dopoki sa z nich pieniadze to i sa oczywiscie ci ktorzy na nich zarabiaja i na pewno nie pozwola sobie tak latwo zarobku odebrac.Jakie to przeciez logiczne,jak moze byc kraj bezradny?Przeciez to sa kpiny,poniewaz wmtej sytuacji mogliby normalnie podniesc stan gotowosci wszystkich funkcjonariuszy w calym kraju i zrobic konkretna nagonke na dopalacze,a jesli chodzi o ustawe to w interesie mlodziezy i Polakow,a przedewszystkim w ich ochronie i ich zdrowia i zycia mogliby spokojnie ustawe priorytetowo tak ulozyc,ze na pewno by cos wskurala a tak naprawde zadna ustawa nie jest potrzebna im do tego,bo to sa substancje psychoaktywne o nazwachnzachecajacych mlodziez i zamsame zabawne lub dwuznaczne nazwy mogliby to wycofac z obiegu,ale tak naprawde to wystarczajacym powodem sa zgony ludzi i ich utrata zdrowia na szeroka skale.Ja gdybym mial cos do powiedzenia to lapalbym dostawcow i handlarzy,a nie pikietowal bo pikietowaniem niczego sie nie wskura,pikietowanie to takie zwrocenie na cos glosniej uwagi i nic poza tym,dzialania sa bardziej efektywne,ale tak czy siak najwazniejsze jest zainteresowanie tym wszystkim dlatego nawet pikietowanie,a przedewszystkim uswiadamianie ludzi o destrukcyjnym dzialaniu dopalaczy jest polowa sukcesu.
W
WuJo
bezradności Państwa. Każdy produkt powinien mieć świadectwo dopuszczenia do sprzedaży. Tymczasem Sanepid ma nieustający problem, dobre to czy nie. Odwróćmy myślenie. Nie ma atestu, nie ma sprzedaży.
P
Paweł Janus
Gość wynajmuje komuś lokal pod działalność i zakłada, że działalność jest legalna, bo nie do niego należy kwestia weryfikowania czy jest legalna czy nie. Od tego są odpowiednie organy. Jeśli wynajmujecie komuś lokal to też nie macie gwarancji, czy będzie tam mieszkało małżeństwo czy alfons z prostytutką i nie urządzą sobie w waszym lokalu zwyczajnie burdelu. Gość jak się zorientował, zgłosił sprawę na policję.
a
anzelmo
A ja proponuję dowiedzieć się w redakcji Głosu Wielkopolskiego, jak tytuł brzmiał rano, kiedy go komentowałem ;) Zapewniam, że zupełnie inaczej niż teraz.
c
chyba nie
anzelmo polecam dowiedziec się, co w języku polskim oznacza znak zapytania. Gdzie autor napisał, że WIE, że to są dopalacze?
j
ja
ludzie wy jesteście chyba nienormalni. obojętnie co by tam sprzedawali nawet powietrze to jeśli ma związek z Palikotem to jest okej, bo przecież liberalny. Serio istnieje coś takiego jak "proszek na pierdzenie"? a może inne dopalacze które się nazywają talizmanami też są tylko po to, żeby potrzymac je na szczęście ? gratuluje naiwności i głupoty. Jeśli autor napisał taki tekst to znaczy, że ma jakieś ku temu podstawy. Niekoniecznie musiał o tym pisac w tekście.
J
Jo
I innych użontah
n
niepomówienia
POSEŁ JEST WSPÓŁWŁASCICIELEM? JEST. WIEC CO WAM NIE PASI?
"sklep, w którym są sprzedawane, zdaniem autora, należy do posła" gdzie to jest napisane? Chyba ziomeczki posła dostały nakaz obrony prostaka.
z
zajarany
Tępić palikociarstwo!!!!!!!!
t
też czytelnik
Ale możliwe, że w kadrach dostanie przynajmniej atrakcyjną darmową wejściówkę na Rybomanię 2014.
c
czytelnik
No cóż, autor wypierdział takie dzieło, jakie wypierdział...
a
anzelmo
Pomówienie już na poziomie tytułu. Proszki badane będą dopiero w laboratorium, ale autor już wie, że to dopalacze. Mało tego - sklep, w którym są sprzedawane, zdaniem autora, należy do posła. Jednocześnie jednak, z treści artykułu dowiadujemy się, że do posła należy tylko lokal, który został wynajęty przez osoby prowadzące sklep. Kiepsko...
Wróć na i.pl Portal i.pl