Donald Tusk: "Zrobię wszystko, by pomóc opozycji wygrać wybory w 2023 roku". Borys Budka: "Cieszy mnie ta deklaracja"

Kacper Rogacin
Kacper Rogacin
Fot. Karolina Misztal / Polska Press
- Jeśli chodzi o moją polityczną aktywność, polityczną rolę w przyszłości, to ja na pewno od tego nie ucieknę. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, na pewno jeszcze przed wyborami w Polsce, żeby pomóc w zwycięstwie i przywróceniu normalności i demokracji w Polsce - zapowiedział w TVN24 Donald Tusk, któremu w 2022 roku kończy się kadencja szefa EPL. - Bardzo cieszy mnie ta jednoznaczna deklaracja - powiedział Borys Budka.

Donald Tusk jest od 2019 roku przewodniczącym Europejskiej Partii Ludowej. Jego kadencja na tym stanowisku wygasa w 2022 roku, czyli na rok przed planowanymi wyborami parlamentarnymi w Polsce. W rozmowie z TVN24 Tusk był pytany, czy zamierza po 2022 roku wrócić do polskiej polityki i pomóc opozycji w wygraniu wyborów.

- Śledząc relacje w telewizji publicznej można dojść do wniosku, że cały czas jestem obecny w polskiej polityce. Telewizja publiczna dba o to, aby Polacy o mnie nie zapomnieli – stwierdził.

- Jeśli chodzi o obecność innego typu, o jakąś moją polityczną aktywność, polityczną rolę w przyszłości, to ja na pewno od tego nie ucieknę. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, na pewno jeszcze przed wyborami w Polsce, żeby pomóc w zwycięstwie i przywróceniu normalności i demokracji w Polsce – zapowiedział Tusk.

Budka: Cieszę się z deklaracji Tuska

Do deklaracji Donalda Tuska odniósł się przewodniczący Platformy Obywatelskiej Borys Budka.

- Przed świętami przeprowadziłem z nim w tej sprawie kilkugodzinną, dobrą rozmowę. Rozmawialiśmy o polityce, o przyszłości, o tym, co może zdarzyć się w Stanach Zjednoczonych, ale przede wszystkim koncentrowaliśmy się na Polsce – oznajmił Budka w TVN24.

- Niewątpliwie doświadczenie i wiedza polityczna Donalda Tuska muszą być przez opozycję wykorzystane. Bardzo cieszę się z tej jednoznacznej deklaracji, dlatego że ważne jest, by podążać za wspólnym celem, jakim jest wspólna lista opozycji, wspólny start w wyborach - dodał lider PO.

Tusk: Nie wierzę w przedterminowe wybory

Sam Donald Tusk stwierdził wcześniej, że będzie zadowolony z opozycji dopiero wtedy, gdy ta wygra wybory.

- Będę zadowolony z opozycji wtedy, kiedy wygra wybory. Trochę czasu musi minąć, bo jak wiemy to jeszcze trzy lata, jeśli nie będzie wcześniejszych wyborów, a moim zdaniem niewiele na to wskazuje – powiedział.

- Więc te trzy czy dwa i pół roku trzeba wykorzystać z taką najlepszą wiarą, odwagą myślenia i determinacją, aby zorganizować całą opozycję w taki sposób, że będzie w stanie pokonać PiS w najbliższych wyborach – stwierdził Donald Tusk w TVN24.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 29

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

h
haczyk
16 stycznia, 12:34, haczyk:

Tusk już jest dla Polaków synonimem zdrady. Najlepiej dla niego gdyby dołączył do jednego z nieodkrytych plemion w Amazonii. A Budka do budy.

16 stycznia, 13:25, haczyk:

Dopisek:

Natomiast kurdupel to synonim Kaina Smoleńskiego, impotenta, gendera małego srula mlaskatego, tępego człowieczyny bez prawa jazdy, konta,rodziny tchórzliwego starego dziadersa pseudonim ''Balbina'' ***** *** :)

Musiałeś być z nim blisko skoro poznałeś tyle szczegółów o nim zwłaszcza braku . sprawności seksualnej. Współczuję ogromnego zawodu jakiego musiałeś doświadczyć po grze wstępnej. Cóż, kiedyś stare strzelby też czasem paliły na panewce.

G
Gość
16 stycznia, 20:17, Gość:

Tusk dobrze wypada tylko w bajkach ...

No i w tefałszenie

G
Gość
16 stycznia, 16:09, Karolina:

To co powiedział w filmie "Amber Gold" Michał Tusk o swoim ojcu , tego żaden tefałszen nie wybroni !

Kto reżyserował ten film , Jurij Kapustin ? ?

G
Gość
16 stycznia, 18:02, Antoni Adam:

Donald T. za działania na szkodę Państwa Polskiego usłyszy w 2022r. zarzuty prokuratorskie, tego oczekują Polacy.

Jesteś Polakiem ? Mam watpliwości.

G
Gość

Tusk dobrze wypada tylko w bajkach ...

A
Antoni Adam

Donald T. za działania na szkodę Państwa Polskiego usłyszy w 2022r. zarzuty prokuratorskie, tego oczekują Polacy.

A
Abadon

Spec. Służby aresztowały wczoraj w Gdańsku jednego z najgroźniejszych bandytów IIIRP, niejakiego Donalda T., którego największa przestępcza działalność przypadała na lata 2007-14. Będzie sądzony za przewodzenie przestępczej bandzie, która sprzeniewierzyła majątek kilku pokoleń Polaków.

Polskie spec. służby nie znajdują tylko odpowiedzi na pytanie, dlaczego niejaki Bronisław K., wykonujący nie tak dawno obowiązki prezydenta III RP, chciał uciekać do Rosji.

Jednak według dobrze poinformowanych przedstawicieli spec. służb najbardziej prawdopodobną jest hipoteza, że Bronisław K. pomylił po prostu kierunki. Pewnym wyjaśnieniem może być fakt, że Bronisław K. uciekał sam z małżonką, bez doradców, którym wcześniej udało się zbiec do Tel Avivu, Londynu i Waszyngtonu.

Niejakiego Jarosława K. zatrzymano w trakcie próby przekraczania granicy z Ukrainą. Razem z nim zatrzymani zostali Paweł K. oraz Jacek S.-W., potomek łódzkich folksdojczy. Obydwaj podawali się za za euroosłów. Znaleziono przy nich granatniki. Istnieją poważne podejrzenia potwierdzone przez CIA z USA, że planowali ostrzelać polskie placówki dyplomatyczne i zrzucić winę na Rosję, której do tej pory nie udaje im się wciągnąć do wojny.

Na Jarsłowie K. ciąży już jeden poważny zarzut, europejscy obrońcy zwierząt donieśli polskim służbom, że porzucił kota.

Cóż, rozmarzyłem się nieco, a powrót do rzeczywistości jest prawie zawsze bolesny.

K
Karolina

To co powiedział w filmie "Amber Gold" Michał Tusk o swoim ojcu , tego żaden tefałszen nie wybroni !

G
Gość
16 stycznia, 12:34, haczyk:

Tusk już jest dla Polaków synonimem zdrady. Najlepiej dla niego gdyby dołączył do jednego z nieodkrytych plemion w Amazonii. A Budka do budy.

16 stycznia, 13:25, haczyk:

Dopisek:

Natomiast kurdupel to synonim Kaina Smoleńskiego, impotenta, gendera małego srula mlaskatego, tępego człowieczyny bez prawa jazdy, konta,rodziny tchórzliwego starego dziadersa pseudonim ''Balbina'' ***** *** :)

W punkt ! Ten zdrajca TW Balbina jest śmieciem a jego potrójnie żonata bratanica jest .........ą

G
Gość
16 stycznia, 12:43, Abadon:

donald tusk - wierny kundel rzeszy niemieckiej.

TUSK to po kaszubsku KUNDEL, PIES. Po norwesku oznacza kłopot, problem, a w slangu angielskim to CWEL lub po prostu H...J. W każdym języku ma dobrze dopasowane nazwisko

Kto trzęsie drzewem prawdy, temu padają na głowę obelgi i nienawiść.

Konfucjusz

G
Gość
16 stycznia, 11:29, Antoni Adam:

Panie Donaldzie - ja tak naprawdę Pana kocham. Uwielbiam na Pana patrzeć. Chciałbym spędzić z Panem upojną noc.

Prezes to słabeusz przy Panu - on nawet kobiety nie miał, nie wie jak je zaspokoić, co dopiero mnie.

Buziaczki Donku

Ps. Czy mogę przyjechać z Rachoniem ?

P
Piotr

Tusk to paserny golodupiec. Nie przypadkiem wkręcili go na takie stanowisko. On jest figurantem który dba tylko o swoje konto a media od początku próbowały wmówić ludziom że to zaszczyt dla każdego Polaka. Pozostaje mieć nadzieję że ten system się zawalił i resztę swojego życia spędził w kryninale

A
Antyryży

Tusk to mistrz krętactwa i tego nauczył swoich zwolenników i sprzyjające mu media !

h
haczyk
16 stycznia, 12:34, haczyk:

Tusk już jest dla Polaków synonimem zdrady. Najlepiej dla niego gdyby dołączył do jednego z nieodkrytych plemion w Amazonii. A Budka do budy.

Dopisek:

Natomiast kurdupel to synonim Kaina Smoleńskiego, impotenta, gendera małego srula mlaskatego, tępego człowieczyny bez prawa jazdy, konta,rodziny tchórzliwego starego dziadersa pseudonim ''Balbina'' ***** *** :)

G
Gość
16 stycznia, 12:43, Abadon:

donald tusk - wierny kundel rzeszy niemieckiej.

TUSK to po kaszubsku KUNDEL, PIES. Po norwesku oznacza kłopot, problem, a w slangu angielskim to CWEL lub po prostu H...J. W każdym języku ma dobrze dopasowane nazwisko

Tak miało być

Abadon to po kaszubsku KUNDEL, PIES. Po norwesku oznacza kłopot, problem, a w slangu angielskim to CWEL lub po prostu H...J. W każdym języku ma dobrze dopasowane nazwisk

Wróć na i.pl Portal i.pl