Doktor z Uniwersytetu doniósł prokuraturze na profesora Żuka. Tym razem poszło o rzekome dopisywanie do prac

Marcin Rybak
Marcin Rybak
Według Krawczyka profesor Piotr Żuk zaproponował by – w imieniu związku – Krawczyk napisał pismo do Sądu Apelacyjnego. W zamian za przesłanie pisma dr Krawczyk miał być „dopisany”  do już gotowych artykułów naukowych, których nie był autorem ani współautorem. Zdjęcie ilustracyjne
Według Krawczyka profesor Piotr Żuk zaproponował by – w imieniu związku – Krawczyk napisał pismo do Sądu Apelacyjnego. W zamian za przesłanie pisma dr Krawczyk miał być „dopisany” do już gotowych artykułów naukowych, których nie był autorem ani współautorem. Zdjęcie ilustracyjne Pixabay
Naukowiec z Uniwersytetu Wrocławskiego zawiadomił prokuraturę o korupcyjnej propozycji, jaką miał mu składać prof. Piotr Żuk, kilka miesięcy temu skazany za żądanie od studentek prywatnych spotkań w zamian za wpis do indeksu. Profesor odpowiada, że to co mówi naukowiec, narusza jego dobra osobiste i sprawą zajmują się już jego prawnicy. O domniemanej propozycji prof. Żuka rektor uczelni powiadomił rzecznika dyscyplinarnego.

Cała historia wydarzyć się miała jesienią ubiegłego roku. I wtedy też dowiedział się o niej rektor. Ale dopiero w ostatnich dniach sprawę zgłoszono do prokuratury. W październiku 2018 roku był już nieprawomocny wyrok sądu pierwszej instancji, w sprawie prof. Żuka. Uniewinniający z najpoważniejszych zarzutów – gwałtów i gwałtu zbiorowego. Sąd skazał naukowca tylko za siedem czynów na 8 tysięcy złotych grzywny. W listopadzie Sąd Apelacyjny wyrok ten utrzymał w mocy.

Niedługo przed ostatecznym oczyszczeniem Żuka z zarzutów gwałtów miało dojść do jego spotkania z dr Tomaszem Krawczykiem, politologiem, szefem jednego ze związków zawodowych, działających na uczelni. Piotr Żuk był wtedy zawieszony na Uniwersytecie. Według Krawczyka profesor zaproponował by – w imieniu związku – Krawczyk napisał pismo do Sądu Apelacyjnego. W zamian za przesłanie pisma dr Krawczyk miał być „dopisany” do już gotowych artykułów naukowych, których nie był autorem ani współautorem.

- Pan Krawczyk narusza moje dobra osobiste – mówi prof. Piotr Żuk.  I w tej sprawie zostało już skierowane do niego pismo przedsądowe moich pełnomocników prawnych. Jeśli nie będzie przeprosin, czeka go proces sądowy.  - Związek zawodowy, któremu przewodniczy pan Krawczyk, pomagał mi kiedy byłem zawieszony na uczelni i toczył się proces.  I z maili jakie posiadam, wynika jednoznacznie, że to on zabiegał o objęcie mnie ochroną związkową. Działo się to z inicjatywy samego pana Krawczyka. Są także pisma związku do rektora w mojej sprawie. Ta ochrona nigdy nie została wypowiedziana. W związku z tym w ubiegłym roku zapytałem go  o możliwość napisania opinii o mnie jako pracowniku do Sądu Apelacyjnego. Ale nigdy  nie miało to się wiązać z jakimiś obietnicami. Historia opowiadana przez pana Krawczyka jest tak absurdalna, że mogę mu tylko współczuć z powodu tego w co się uwikłał.

Tymczasem jeszcze jesienią ubiegłego roku Krawczyk – jak sam twierdzi – zawiadomił kilka osób o propozycji Żuka. Byli to członkowie władz związku, dziekan Wydziału Nauk Społecznych a także sam rektor. Rzecznik Uniwersytetu dr Ryszard Balicki potwierdza, że na początku listopada rektor dostał pismo z informacją o spotkaniu i rzekomej propozycji Żuka. Rektor Przekazał je rzecznikowi dyscyplinarnemu, gdy ten – po prawomocnym wyroku na profesora – zaczął badać sprawę niewłaściwych zachowań Piotra Żuka wobec studentek.

Przez cały czas trwania śledztwa i procesu profesor był zawieszony na uczelni. Zawieszone było też uczelniane postępowanie dyscyplinarne. Teraz Piotr Żuk został odwieszony. Pisaliśmy kilka tygodni temu o jego powrocie na uczelnię. Kilka dni temu dr Tomasz Krawczyk kolejny raz korespondował w sprawie Piotra Żuka. Pisał do rektora i członków Rady Wydziału Nauk Społecznych. Piotr Żuk jest członkiem Rady Wydziału. Choć zadeklarował, że nie będzie uczestniczył w jej obradach, dopóki komisja dyscyplinarna nie zakończy postępowania, które jego dotyczy.

Zdaniem Krawczyka wyrok skazujący oznacza, że Piotr Żuk, po wyroku skazującym, nie jest już pracownikiem uczelni. Doktor powołał się na zapisy ustawowe. Rektor odpisał doktorowi, że źle interpretuje prawo. Ustawowe przepisy, na które Tomasz Krawczyk się powołał, nie dotyczą Piotra Żuka bo ten jest „nauczycielem akademickim mianowanym”. W takim wypadku zastosowanie mają inne przepisy. Sam wyrok skazujący nie oznacza automatycznego usunięcia z pracy.

Dodajmy, że w sprawie Żuka sąd zastosował nadzwyczajne złagodzenie kary. Skazał go tylko na grzywnę czyli łagodniej niż najniższa możliwa kara przewidziana za korupcję w kodeksie karnym. Zgodnie z prawem tzw „zatarcie skazania” w przypadku grzywny dokonuje się rok po jej zapłaceniu. Profesor Żuk grzywnę zapłacił w połowie marca. W marcu przyszłego roku będzie już więc uznawany przez prawo za osobę niekaraną.

ZOBACZ TAKŻE: DOLNOŚLĄSKI KURATOR OŚWIATY O STRAJKU NAUCZYCIELI

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Doktor z Uniwersytetu doniósł prokuraturze na profesora Żuka. Tym razem poszło o rzekome dopisywanie do prac - Gazeta Wrocławska

Komentarze 58

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
apsztyfikant
Jaki Uniwersytet tacy profesorowie, no i takie miejsce w rankingu światowych uczelni. Niesklasyfikowany w rankingu, czyli poza pierwszym tysiącem, ale ilość profesorów na jednego studenta bije wszelkie rekordy miernoty.
p
prawie żona
No cóż dziecko. Chyba już nic nie poradzę. Mam nadzieję że ten zagubiony 47 letni romantyk będzie miał na tyle przyzwoitości żeby Cię zostawić w spokoju...
P
Poznałam...
Poznałam... to zagubiony, romantyczny człowiek.. Nie zrobił mi krzywdy.. Kocha teatr, sztukę i literaturę.. Ja nie muszę uciekać.. to on ucieka..
W
Wój dobra rada
Poczekaj.... poznasz lepiej Żuka to zrozumiesz że on nie ma uczuć. Lepiej odejdź póki czas.
N
Nadzieja
No być może mam w sobie za dużo empatii.. :)
J
Just
To przestań się zastanawiać...Nie w zadumę a w ogromne zdumienie wpadło wiele pokrzywdzonych przez żuka kobiet za to co im zrobił, po usłyszeniu żenującego wyroku Sądu. To bardzo ciekawe, jak żuk przekonał sąd, że był z ofiarami w związku ( one tego związku nie potwiedziły) więc nie gw*łcił. Ten przestępca ( tak przestępca) powinien siedzieć. To nie zuk cierpiał a jego ofiary. I zapomnij, że żuk ma jakieś uczucia. Ten przestępca skazany prawomocnym wyrokiem ( to jeszcze nie koniec spraw bo kolejna sprawa przed sądem w Jeleniej Górze w toku, jak i sprawa z dr Krawczykiem również) jeszcze ma czelność ubiegania się powrotu na uczelnię. I nie rozśmieszaj, że ON być może chciałby złożyć rodzinę.
N
Nadzieja
Zastanawiam się czym trzeba zawinić, żeby drugi człowiek tak bardzo znienawidził.. Ile trzeba mieć w sobie krzywdy, żeby mścić się na jednym człowieku już tyle lat.. Czy ktoś pomyślał, ile ten Żuk już wycierpiał? Czy ktoś pomyślał, że ten człowiek ma swoje przemyślenia, ma uczucia , że być może chciałby zwyczajnie założyć rodzinę i spokojnie żyć? Straszny jest nasz naród.. nienawiść, zawiść i brak empatii..
k
klik,klik ekstra
Żuk nie rżnij głupa powyżej opisując swoje dyrdymały. " Może tak było albo inaczej..." komu to chcesz wmawiać. W malinie odbywały się orgie seksualne, które organizowałeś i brałeś w nich główny udział co zostało potwierdzone również przez Ciebie, gdzie... to wiesz dokładnie. I tego z akt nie wyciągniesz.
m
maks
Dopóki się na żuku się nie poznali to udało mu się zrobić doktorat, a jak się poznali to habilitację już na Uniwersytecie Wr. mimo podobno kilku podejść nie zrobił. Musiał szukać poza Wrocławiem uczelni, która mu ten tytuł przyzna....To nie dr Krawczyk jest dno, bo to nie on od wielu lat boryka się z Temidą i to nie on ma wyrok skazujący prawomocny. I to zapewne nie dr Krawczyk musi się leczyć.
g
gość
Żuk znów tupie nogami. Wszyscy dookoła są zaburzeni i sprzeciwili się jakże ważnemu naukowcowi. Ważnemu bo skazanemu prawomocnym wyrokiem sądowym!!! . Najlepszą obroną Żuka jest atak. I to robi. Panie dr Krawczyk niech Pan nie da się zastraszyć czy wręcz zaszantażować. A co z postępowaniem prokuratorskim przeciwko Żukowi w Prokuraturze Jeleniej Góry o kupowanie lewych zwolnień lekarskich od lekarza biegłego sądowego i przedkładanie przed Sądem Okręgowym we Wrocławiu w innej słynnej już sprawie. Może ktoś połączy te sprawy? A może w końcu i Żuk powinien zostać przebadany na okoliczność....jeśli tak wszystkich dookoła obraża. Dostojna ALMA MATER nie daj się zwieść krzykom tego "naukowca" i czyń swą powinność jak przystało w takich przypadkach. Mianowanie tego Pana tutaj niczego nie usprawiedliwia a zaniechanie nie przystoi.
d
dorka
Facet z zaburzeniami psychicznymi. Kryjący swoje lenistwo naukowe za przykrywką związkowca. Może poparłby strajkujących nauczycieli zamiast robić za policyjnego donosiciela? Pracując na UWr nigdy nie słyszałam o takim związku. Czy ktoś tam w ogóle należy? Może władze uczelni powinny sprawdzić czy to nie jest jakaś fikcja bez członków i bez składek? Bo jeśli tak, to narusza to przepisy o związkach zawodowych.
a
anty-gestapo
Łyknij sobie coś na nerwy, bo żyłka ci pęknie. I spokojnie czekaj na swoją kolej...
G
Gość
Piotr Żuk z zarzutami korupcyjnymi za wręczanie łapówek lekarzowi sądowemu. Skazany prawomocnym wyrokiem sądu za czyny karalne wobec 7 studentek Uniwersytetu Wrocławskiego. Teraz podejrzany o korupcje i chęć dopisania do artykułów naukowych w zamian za objęcie protekcją przed sądem apelacyjnym. Co jeszcze musi zrobić ten naukowiec żeby go rektor wywalił z uczelni. Może ukraść meble z Auli Leopoldina?
k
klik, klik
>>Uniwersytety to siedlisko lewactwa i patologii. Ograniczyć finansowanie tym pseudo uczelniom a srodki przerzucić na uczelnie techniczne zajmujące się prawdziwą nauką

Po co się tak ograniczać i zamieniać siekierkę na kijek? Najlepiej od razu zlikwidować (razem z "lewakami") całe szkolnictwo średnie i wyższe. Wprowadzić obowiązkowe 5-letnie szkoły koraniczne, oh, sorry, biblijne. W kraju na powrót rolniczym, jakim się staniemy - jak znalazł.

W sumie nauczanie podstawowe też można by przy okazji ciachnąć. W końcu chłop czytać i liczyć nie musi, bo tylko problemy z tego, ważne, żeby przeżegnać się umiał i plebanowi nisko pokłonić składając dziesięcinę, a słowo boże na niedzielę pan xiądz przeczyta. Po łacinie.
k
klik, klik, vel "s"
>>Widać, że nie nigdy nie pracowałeś w środowisku akademickim

Może tak, a może nie. Ciekawe, na jakiej podstawie tak daleko idące wnioski i skąd ten czas przeszły? Czyżby forumowicz *Radek* na drugie miał Maciej? Wróżbita Maciej?

>>a zły to ptak co własne gniazdo kala, oj zły...

O! Ten bon mot chyba już gdzieś słyszałem - w takiej dokładnie formie i w takim właśnie kontekście i w takim klikowym sensie. To sztandarowe zawołanie szefów wszelkich mafii, gangsterów i pospolitych stadionowych rzezimieszków, którzy nie znają widać sławnego cytatu:

"Czy ten ptak kala gniazdo, co je kala,
Czy ten, co mówić o tym nie pozwala?"

ewentualnie dobitniej:

"nie ten ptak gniazdo kala, co je kala - ale ten, co mówić o tym nie pozwala" [trzeba sprawdzić, jak to jest w oryginale u CKM, "Wybór poezji"]

>>Tłumacząc: jesteś skreślony na całej linii, więc nie dziwię się, że nie każdy ma taką odwagę.

Tak samo jak w każdej innej relatywnie hermetycznej, ograniczonej, formalnej i/lub ekskluzywnej grupie zawodowej czy społecznej; prawnicy, aktorzy, dziennikarze, lekarze, policjanci, inżynierowie-specjaliści, duchowni różnych wyznań i denominacji, wojskowi, więźniowie, koledzy z osiedla, itd., itp.

Dlatego lepiej sączyć półprawdy, oszczerstwa i pomówienia anonimowo na internetowym forum? Rozumiem Twoją logikę - *niby coś wiem, ale nie powiem*. Coś jak czarna teczka Stana Tymińskiego. Kojarzysz takiego pana?

>>>Poza tym, jest to praktyka tak często spotykana, że wyobraź sobie, jak składasz doniesienie do prokuratury, na każdego kto przekracza na twoich oczach 50km/h w terenie zabudowanym, (..)

Jaka to praktyka i na jakiej podstawie twierdzisz, że jest często spotykana? Jakieś dowody, badania, statystyki?

Btw, nikt Ci nie broni, nagrywać, fotografować, dokumentować popełniających wykroczenia oraz masowo "składać zawiadomienia". Żeby nie fatygować każdorazowo osobiście do prokuratury, stworzono nawet stosowną skrzynkę poczty elektronicznej: [email protected]

W rozwiniętych kulturowo krajach zachodniej demokracji, gdzie społeczeństwo obywatelskie nie jest li tylko pustą frazą, taka społeczna kontrola, jest na porządku dziennym. W dzikim i prymitywnym kraju, jakim jest nacjonalistyczna Polska, nadal uważa się to za wstrętne donosicielstwo i piętnuje mianem konfidenta.

>>(..) rozumiesz?!?!?

Nie, nie rozumiem.

---------------------------------

PS Mam nadzieje, że nie jesteś pracownikiem Uniwersytetu, co faktycznie świadczyłoby o upadku Uczelni, że zatrudnia tak prostackich mentalnie i miałkich intelektualnie ludzi. Szanowny Forumowiczu/Forumowiczko *Radek*, bredzisz Waść prze-okrutnie, argumentujesz na poziomie piaskownicy, popełniasz kardynalne błędy logiczne.

Sam się sobie dziwię, że chciało mi się Tobie odpowiadać:P
Wróć na i.pl Portal i.pl