Przegląd psich zębów i dziąseł

Jeszcze tylko przez tydzień właściciele czworonogów mogą bezpłatnie sprawdzić stan uzębienia swoich podopiecznych i poradzić się weterynarza. „Miesiąc Zdrowych Zębów” to coroczna akcja organizowana od 2009 r. przez Pedigree we współpracy z lekarzami weterynarii w całym kraju. Jest to największa w Polsce akcja bezpłatnych badań stanu zdrowia jamy ustnej u psów i kotów. W ciągu kilku lat przeprowadzono setki tysięcy darmowych konsultacji.

W tegorocznej edycji programu bierze udział rekordowa liczba 2 tys. lekarzy weterynarii z całej Polski. Ich adresy i numery telefonów dostępne są na: www.pedigreemzz.pl. W Krakowie i jego okolicach do akcji zgłosiło się 15 gabinetów weterynaryjnych.

Czy rzeczywiście musimy dbać o stan zdrowia zębów naszych czworonogów? Dzikie zwierzęta obchodzą się bez tego i żyją. To prawda, ale żyją zwykle krócej niż domowe. Zdarza się, że przyczyną ich przedwczesnej śmierci są właśnie powikłania spowodowane chorobami przyzębia czy złamanym zębem albo wadą zgryzu. Dużą rolę w chorobach zębów odgrywa także sposób odżywiania. Karma dzikich zwierząt różni się zasadniczo od przysmaków (często niezdrowych), którymi raczymy naszych pupili. Zwłaszcza podawanie psom „ludzkiego” jedzenia lub tzw. resztek ze stołu, ma negatywny wpływ na stan jamy ustnej, gdyż jedzenie to jest miękkie i kleiste, łatwo osadza się i zalega na zębach psów. Dlatego nasi podopieczni często cierpią na ból zębów, miewają zapalenia dziąseł, paradontozę lub problemy z nieprawidłowym zgryzem. Według badań ponad trzy czwarte psów cierpi na choroby przyzębia, które mogą prowadzić do chorób całego organizmu.

- Choroby przyzębia są częstym problemem zdrowotnym występującym u psów - komentuje Michał Ceregrzyn, lekarz weterynarii oraz ekspert Mars Polska. - Są one powodowane przede wszystkim narastaniem płytki bakteryjnej i kamienia nazębnego, będących przyczyną procesu zapalnego dziąseł. Właściciele czworonogów często nie zdają sobie sprawy ze skali problemu. A dolegliwości związane z jamą ustną dotykają znaczną większość psów, w dodatku ryzyko zachorowań wzrasta wraz z wiekiem zwierzaka. Należy pamiętać, że zapalenie przyzębia może prowadzić do niebezpiecznych chorób całego organizmu. Statystycznie choroby te dotykają 76 proc. wszystkich psów i nawet do 93 proc. czworonogów powyżej trzeciego roku życia.

Najlepszą metodą zapobiegania chorobom przyzębia jest właściwa higiena zębów i regularne kontrole stomatologiczne u lekarza weterynarii. Najważniejsze - nie dopuścić do odkładania się płytki nazębnej, a w konsekwencji kamienia nazębnego (duża jego ilość wymaga usunięcia ultradźwiękami pod narkozą), czego objawem jest brzydki zapach z pyska zwierzęcia. Szybkość odkładania się kamienia jest zjawiskiem osobniczym, czyli jest różna u każdego psa. Nie ma znaczenia rasa, płeć i wiek, choć zazwyczaj starszym psom kamień osadza się szybciej. Uważa się, że najważniejszą rolę odgrywa skład śliny psa, stopień twardości wody, którą pije, dieta, ale też sposób jedzenia. Psu, który połyka karmę w całości, nie gryząc jej - co oczyszcza zęby - nawet specjalne stomatologiczne karmy, które mają twardsze i bardziej chropowate granulki, niewiele pomogą. Każdy pies powinien mieć czyszczone zęby! Wystarczy to robić 2-3 razy w tygodniu, najlepiej po ostatnim posiłku. Do tych zabiegów higienicznych należy przyzwyczajać już szczenięta. W sklepach dostępne są specjalne psie szczoteczki (nakładane na palec lub na bardzo długich rączkach ze specjalnie ułożonym włosiem) albo szmatki ze specjalnego materiału. Do dyspozycji mamy też odpowiednie psie pasty (nie wolno używać ludzkich) zawierające enzymy ułatwiające rozpuszczanie kamienia oraz spraje, które stosuje się przed myciem zębów. Jeśli jednak czyszczenie zębów nie wystarcza, można stosować specjalne, przeznaczone dla psów, płyny do płukania, które dolewa się do wody w misce. Profilaktycznie można używać różnego rodzaju gryzaków, zabawek, które przez swoją budowę albo skład czyszczą psie zęby. Polecane są też gryzaki-skórki nasączane środkami do higieny psiego pyska oraz specjalne dentystyczne przekąski, które dzięki konsystencji oraz zawartości aktywnych składników mineralnych (siarczan cynku i polifosforany) ograniczają do 80 proc. odkładanie się płytki nazębnej, będącej przyczyną powstawania kamienia nazębnego, a w konsekwencji chorób przyzębia.

Jeśli te metody nie pomagają, należy się poradzić lekarza weterynarii. Zaniedbania higieny zębów, zwłaszcza u psów, które mają osobniczą skłonność do tworzenia się kamienia, mogą generować poważne skutki. W miejscu odkładania się kamienia często dochodzi do zapalenia dziąsła. Zaawansowana choroba powoduje nadżerki i krwawienie z dziąseł, następnie dochodzi do rozchwiania zębów i ich utraty, a w cięższych przypadkach powstają ropnie. Taki zwierzak nie tylko cierpi i ma problemy z jedzeniem (jednak mimo bólu zwykle je - instynkt przeżycia jest bardzo silny; to dla właściciela fałszywy sygnał, że wszystko jest w porządku), ale zły stan jamy ustnej wpływa na cały jego organizm: na gardło, układ oddechowy, serce i nerki (kamień i chore dziąsła to źródło różnych bakterii).