Dlaczego państwo pozwala na nieozusowane umowy zlecenia?

AIP
Jedną z konsekwencji funkcjonowania art. 9 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych jest istnienie furtki pozwalającej na zatrudnianie „tańszych” pracowników.
Jedną z konsekwencji funkcjonowania art. 9 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych jest istnienie furtki pozwalającej na zatrudnianie „tańszych” pracowników. Karolina Misztal
Uchylenie art. 9 i pełne oskładkowanie umów zleceń przełożyłoby się na chęć polskich pracowników na przedłużenie swojej aktywności zawodowej. Do pozostania na rynku pracy zachęciłby realny wpływ stażu na wysokość przyznawanej emerytury. Największe korzyści z tym związane uzyskałyby osoby młodsze, którym do osiągnięcia wieku emerytalnego pozostał jeszcze dłuższy okres. Elementami restytucji mającymi największy potencjalny wpływ na decyzje pracowników w sprawie dalszej aktywności zawodowej byłoby zaewidencjonowanie składek za przeszłe okresy zatrudnienia i zabezpieczenie okresów ubezpieczeniowych.

Jedną z konsekwencji funkcjonowania art. 9 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych jest istnienie furtki pozwalającej na zatrudnianie „tańszych” pracowników. Furtka ta ma szczególne znaczenie w przetargach i postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego w sytuacji, gdy jednym z kryteriów jest cena.

Jest to bez wątpienia jeden z powodów, dla którego umowy zlecenia są tak często proponowane i zawierane na rynku pracy w Polsce – następstwem popularności tego rozwiązania jest coraz większa liczba pracowników, która pozostaje poza ochroną ubezpieczeniową.

W przypadku uchylenia art. 9 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, osoby których wynagrodzenie do tej pory było oskładkowane do poziomu płacy minimalnej, płaciłyby składki od pełnej wysokości swoich zarobków.

- Do tej pory podstawa wymiaru składek w przypadku pracownika, który osiąga wiek emerytalny i zarabia z tytułu wszystkich umów dwukrotność obowiązującej w 2019 r. płacy minimalnej wynosiła 2250 zł miesięcznie. Jeśli uchylono by art. 9 ustawy o SUS podstawa urosłaby do 4,5 tys zł. Oznacza to, że na poczet swojej emerytury pracownik odkładałby w ciągu roku dwukrotnie większe środki. Zakładając, że jego kapitał emerytalny jest waloryzowany o 9 proc. – co mniej więcej odpowiada aktualnym warunkom – oraz przyjmując obowiązujące w 2018 r. tablice trwania życia, każdy dodatkowy rok pracy kontynuowanej po osiągnięciu wieku emerytalnego przekłada się na wyższą emeryturę o 15 proc. przy dotychczasowym stanie prawnym oraz o 16,5 proc. wyższą, gdyby nastąpiło pełne oskładkowanie – mówi Łukasz Kozłowski, główny ekonomista Federacji Przedsiębiorców Polskich, ekspert Centrum Analiz Legislacyjnych i Polityki Ekonomicznej (CALPE).

Należy pamiętać, że restytucja ubezpieczeń społecznych zakłada – poza pełnym oskładkowaniem – również zaewidencjonowanie i zapisanie nieodprowadzonych składek w okresach przeszłych. Przyjmując, że pracownik posiadał kapitał początkowy w wysokości 150 tys. zł i przez ostatnie 5 lat był zatrudniony na nieoskładkowanych umowach zlecenia, na skutek wprowadzenia restytucji jego emerytura byłaby wyższa o ok. 30 proc.

Federacja Przedsiębiorców Polskich szacuje, że, w 2020 r. liczba osób otrzymujących świadczenie niższe od minimalnego osiągnie poziom ok. 315 tys. W 2025 r. problem będzie dotyczył już 0,5 mln emerytów, a w 2030 r. liczba pozbawionych prawa do najniższego świadczenia może sięgać 650 tysięcy!

Konieczne jest pilne wdrożenie restytucji w systemie ubezpieczeń społecznych i zabezpieczenie okresów ubezpieczeniowych osobom, które dotychczas świadczyły pracę na podstawie nieoskładkowanych umów zleceń. Należy również zlikwidować szkodliwy art. 9 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.

Obejrzyj wideo:

Od 14 kwietnia Będzie wymagany PIN przy płatnościach zbliżeniowych do 50 zł

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dlaczego państwo pozwala na nieozusowane umowy zlecenia? - Strefa Biznesu

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

R
Radykał
jest proste wyjście, zus i podatki - procent od przychodu lub dochodu, żadnych ulg, odliczeń, progów , zwolnień, wszystko proste i czytelne i zwolnić urzędników
G
Gość
2019-08-19T16:23:12 02:00, ZUS:

nieozusowane - hi hi hi ---Kto to pisał , przedszkolak .!

2019-08-19T17:11:21 02:00, Gość:

Ciekawe jak się nazwie tych, którzy nie będą musieli płacić podatku. Nieopodatkowani - zbyt prostacko. Może nieuesowani, lub nieuskarbowieni.

Może zwolnieni z podatku dochodowego od osób fizycznych na mocy USTAWY z dnia 4 lipca 2019 r.

o zmianie ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o świadczeniach rodzinnych oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych?

Co to za wyrażenie "nieuesowani" czy "nieuskarbowieni"??

G
Gość
Niech wprowadza pełny zus od zleceń podpisywanych ze studentami. Fakt, że mają ubezpieczenie z tytułu statusu studenta rzeczywiście jest pozbawiony sensu dla państwa, niech pracodawcy placa wiecej za pracownika - bo tak. Niech wprowadza jeszcze większe podwyżki zus dla przedsiębiorców, bo skądś trzeba brać pieniądze na różne cele. Państwo dopłaca w tym momencie do emerytur, ale zwiększając opłaty zwiększy tez zakres szarej strefy, bo komu bedzie oplacalo sie zatrudniac ludzi na umowę? Mlodym nie zależy, wola wiecej dostac na rękę niz liczyc na emeryturę ktorej bycmoze nie zobaczą. Państwo zamiast wychodzic naprzeciw ludziom, tylko coraz bardziej kombinuje jak koń pod górę, nic dziwnego że ludzie wyjeżdżają.
G
Gość
2019-08-19T16:23:12 02:00, ZUS:

nieozusowane - hi hi hi ---Kto to pisał , przedszkolak .!

Ciekawe jak się nazwie tych, którzy nie będą musieli płacić podatku. Nieopodatkowani - zbyt prostacko. Może nieuesowani, lub nieuskarbowieni.

Z
ZUS
nieozusowane - hi hi hi ---Kto to pisał , przedszkolak .!
Wróć na i.pl Portal i.pl