Deweloperzy znów zaczynają tonąć w długach. Przez wysoką inflację, podwyżki stóp procentowych i malejącą zdolność kredytową

Sytuacji deweloperów przyjrzeli się specjaliści z Krajowego Rejestru Długów. Doszli do wniosku, że problemy tej branży są spowodowane kilkoma czynnikami: wysoką inflacją, podwyżkami stóp procentowych i zmniejszeniu zdolności kredytowej Polaków.

Jak wynika z danych GUS, od stycznia do października tego roku deweloperzy w całym kraju rozpoczęli budowę o 28,3 proc. mniej mieszkań niż przed rokiem. Powodem jest m.in. spadek popytu na rynku mieszkaniowym. Przyczyniło się do tego kilka czynników, w tym zmniejszenie dostępności kredytów hipotecznych (w pierwszych dziesięciu miesiącach 2022 banki udzieliły o 48,2 proc. mniej kredytów mieszkaniowych niż w ubiegłym roku i na niższe kwoty średnio o 45 proc.).

Deweloperzy mają obecnie na koncie 177,6 mln zł zaległych płatności, co jest wartością zbliżoną do wartości sprzed pandemii, kiedy zadłużenie wynosiło 195 mln zł. Liczba zadłużonych podmiotów notowanych w Krajowym Rejestrze Długów od dłuższego czasu utrzymuje się na poziomie ok. 4,5 tys. firm (obecnie to 4.541). Większość z nich, bo 53 proc., to spółki prawa handlowego, na które przypada 71 proc. całego długu.

W województwie łódzkim w finansowych tarapatach jest 213 firm z branży, w sumie mają do oddania ok. 10 mln zł.

Pozornie może się wydawać, że to nie dużo, biorąc pod uwagę wartość inwestycji – mówi Adam Łącki, prezes Krajowego Rejestru Długów. - Ale często jest to wierzchołek góry lodowej, który sygnalizuje znacznie poważniejsze problemy. Jeśli firma nie jest w stanie regulować takich małych sum, to tym bardziej będzie miała kłopot z zapłatą większych. Trzeba też pamiętać, że nie wszyscy wierzyciele wpisują od razu swoich dłużników do rejestru. W budownictwie, gdzie powszechnie akceptowalne są długie terminy płatności czy ciągłe ich przesuwanie, wierzyciele znacznie później decydują się na wpisanie dłużnika do KRD bądź na zlecenie windykacji.

Najbardziej zadłużone firmy działają na Mazowszu i mają do zwrotu 55,8 mln zł. Drugie pod względem zadłużenia jest województwo śląskie z kwotą 18,6 mln zł, a następnie wielkopolskie - 14,3 mln zł. Rekordzistką jest spółka z województwa mazowieckiego, która ma na koncie 93 przeterminowane zobowiązania finansowe wobec 23 wierzycieli – firm budowlanych, wynajmujących maszyny i narzędzia, z energetycznych czy IT. Jej łączny dług to blisko 11,8 mln zł.