Departament Stanu USA zatwierdził sprzedaż Polsce broni za 10 mld dolarów. Będą to m.in. wyrzutnie HIMARS

OPRAC.:
Aleksandra Jaros
Aleksandra Jaros
Departament Stanu USA zatwierdził sprzedaż Polsce broni za 10 mld dolarów. Będą to m.in. wyrzutnie HIMARS
Departament Stanu USA zatwierdził sprzedaż Polsce broni za 10 mld dolarów. Będą to m.in. wyrzutnie HIMARS Sipa USA/East News
Departament Stanu USA zatwierdził sprzedaż Polsce 18 wyrzutni HIMARS wraz z amunicją za 10 mld dolarów. W skład zamówienia wchodzi m.in. 45 rakiet ATACMS i ponad 1,5 tys. zestawów innych pocisków.

Co dokładnie kupi Polska?

Jak podała we wtorek należąca do Pentagonu agencja Defense Security Cooperation Agency (DSCA), Polska dostanie 18 wyrzutni HIMARS, 478 zestawów do ładowania wyrzutni, 45 rakiet ATACMS o zasięgu 300 km, 461 zestawów precyzyjnych rakiet GMLRS-AW (z głowicami zawierającymi 182 tys. kulek wolframowych), 521 zestawów GMRLS-U (z głowicami odłamkowo-burzącymi) i 532 zestawy rakiet GMLRS o zwiększonym zasięgu do 150 km (GMLRS-ER AW), a także części zapasowe, rakiety szkoleniowe i usługi logistyczne.

Transakcja warta 10 mld dolarów

Każdy zestaw rakiet (poza ATACMS) liczy sześć pocisków. Szacowany koszt transakcji to 10 mld dolarów.

"Proponowana sprzedaż pomoże osiągnąć cele polskiego wojska, dotyczące modernizacji zdolności i dalszego zwiększenia interoperacyjności ze Stanami Zjednoczonymi i innymi sojusznikami" - podano w oświadczeniu DSCA.

Jest to już drugie złożone przez Polski rząd zamówienie systemów artylerii rakietowej HIMARS. W 2019 r. Polska zamówiła 20 wyrzutni, zaś dostawy mają rozpocząć się w tym roku.

Wyrzutni HIMARS będzie znacznie więcej

Departament Stanu USA wyraził zgodę na sprzedaż Polsce prawie 500 wyrzutni HIMARS. Większość z nich będzie zamontowanych na polskich ciężarówkach - przekazał we wtorek wieczorem wicepremier, szef MON Mariusz Błaszczak.

"Wielkie wzmocnienie polskiej artylerii coraz bliżej. (...) Przystępujemy do negocjacji cenowych" - dodał.

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 3

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

n
nemorus
8 lutego, 0:43, nemorus:

Polska nie ma 10 mld dolarów. A dokładniej, Polska jest w tym momencie zadłużona na ponad miliard złotych. Jeśli władza chce coś "kupić", to na kolejny kredyt, z którym potem zostaniemy my, obywatele. To zbrojenie się na ostatni moment, to okazja dla innych, żeby puścić nas z torbami.

8 lutego, 10:03, Gość:

Jak przyjdą ruskie i zrównają nam kilkanaście miast i kilkadziesiąt miejscowości to jaki będzie koszt i kto zapłaci za odbudowę ?

Serio uważasz, że tych kilkanaście wyrzutni robiłoby różnicę? Bronić trzeba się mądrze. Polski nie stać na konwencjonalną wojnę z krajem tak rozległym, jak Rosja. Porównaj sobie obszary obu.

Ukraińcy narzekają na to, że zabijają nieprzyjaciół, a po ich trupach wspinają się kolejni. To ta sama taktyka, co w czasie drugiej wojny światowej. A to, że na pierwszą linię idzie mięso armatnie, potem kolejne i na koniec doświadczeni, to z kolei strategia sprzed paru tysięcy lat. Wykorzystywanie ilości do zalewania wroga. Obecnie doszły do tego drony. Ruscy posiadają już własne mikroprocesory, więc niedługo zapewne będą w stanie produkować drony w sposób masowy. I co ci po wyrzutniach, czołgach i samolotach, jak chmara komarów będzie mogła je dojechać? Kojarzysz fakt z przyrody, że nawet król dżungli ucieka przed wędrującymi mrówkami, prawda?

Osobiście uważam, że Polska aby realnie móc się bronić, potrzebuje czegoś o podobnym (psychicznym) oddziaływaniu do bomby atomowej. Np. bomb elektromagnetycznych. To pozwoli kupić sobie czas i wyłączyć kontakt u wroga oraz jego możliwości produkcyjne.

G
Gość
8 lutego, 0:43, nemorus:

Polska nie ma 10 mld dolarów. A dokładniej, Polska jest w tym momencie zadłużona na ponad miliard złotych. Jeśli władza chce coś "kupić", to na kolejny kredyt, z którym potem zostaniemy my, obywatele. To zbrojenie się na ostatni moment, to okazja dla innych, żeby puścić nas z torbami.

Jak przyjdą ruskie i zrównają nam kilkanaście miast i kilkadziesiąt miejscowości to jaki będzie koszt i kto zapłaci za odbudowę ?

n
nemorus
Polska nie ma 10 mld dolarów. A dokładniej, Polska jest w tym momencie zadłużona na ponad miliard złotych. Jeśli władza chce coś "kupić", to na kolejny kredyt, z którym potem zostaniemy my, obywatele. To zbrojenie się na ostatni moment, to okazja dla innych, żeby puścić nas z torbami.
Wróć na i.pl Portal i.pl