Dawny proboszcz parafii Grobla przebywa w areszcie, usłyszał zarzuty dotyczące pedofilskich zachowań

Lech Klimek, Paweł Michalczyk
Gdy w 2005 roku uroczyście witano w Grobli nowego proboszcza, nikt nie przypuszczał, że kilkanaście lat później usłyszy on poważne zarzuty w prokuratorskim śledztwie. Od początku tego roku w Nowym Sączu toczy się postępowanie dotyczące pedofilskich zachowań kapłana.

Wszystko ma swój początek, w pierwszych dniach maja ubiegłego roku. Wtedy to, Kuria Diecezjalna w Tarnowie przyjęła zgłoszenie o możliwości popełnienia przestępstwa przez ks. Mariana W.

Sprawa dotyczyła okresu przed rokiem 2006. Dwa dni po wpłynięciu zgłoszenia do Kurii, , zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, delegat biskupa tarnowskiego ds. wykorzystywania seksualnego osób małoletnich, ks. dr hab. Robert Kantor, zgłosił sprawę na policję.

Badają przeszłość księdza

W pierwszych dniach lipca tego roku ksiądz Marian W., który wcześniej pracował na wielu placówkach w diecezji tarnowskiej - m.in był proboszczem parafii w Grobli od roku 2005 do 2007 - usłyszał zarzuty i został aresztowany.

- Prokurator Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu przedstawił Marianowi W., będącemu w przeszłości proboszczem kilku parafii rzymskokatolickich diecezji tarnowskiej, zarzuty popełnienia 15 przestępstw określonych w art. 200 paragraf 1 Kodeksu karnego - mówi prokurator Leszek Karp, rzecznik prasowy nowosądeckiej prokuratury okręgowej.

Chodzi o czyny o charakterze „innych czynności seksualnych” z osobą małoletnią. Do stosunków seksualnych na szczęście nie dochodziło.

Art. 200 kodeksu karnego w paragrafie 1 ma brzmienie: „Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.”

Księdza Mariana W. zatrzymano w domu dla duchownych emerytów w Tarnowie. Przebywał tam po tym, jak został odsunięty od pełnienia obowiązków duszpasterskich ze względu na chorobę. W areszcie - decyzją sądu - spędzi najbliższe trzy miesiące.

Rozszerzeniu uległ również okres, którego dotyczy postępowanie prokuratorskie. Początkowo chodziło o czas przed 2007 rokiem. Teraz również w orbicie zainteresowania śledczych są lata późniejsze.

We wsi szok i niedowierzanie

Józef Szczygieł, sołtys Grobli jest zaskoczony aresztowaniem księdza Mariana W.

- W kościele był w porządku, bardzo ładnie odprawiał msze. Po jego wyglądzie nie spodziewałbym się takich rzeczy. Poza kościołem nie miałem z nim żadnych kontaktów - mówi Józef Szczygieł.

Byłego duszpasterza pamięta również jeden z mieszkańców wsi, pan Andrzej.

- Niezbadane są wyroki boskie, ale w najczarniejszych snach nie przypuszczałbym, że może mieć coś wspólnego z pedofilią. W rozmowie wydawał się człowiekiem prawym. Przyjeżdżali do niego ludzie z poprzedniej parafii w Grywałdzie, widocznie musieli go tam lubić. Gdy odszedł, już więcej nie pokazywał się w Grobli - wspomina nasz rozmówca.

Aresztowanie duchownego to również cios dla innych kapłanów. - Jestem tym niesamowicie zaskoczony - mówi nam jeden z duchownych. O aresztowaniu ks. Mariana W. dowiedział się od nas.

- Jeżeli to jest prawda, to trzeba to ganić bez dwóch zdań. Niech sąd rozsądzi, cóż my możemy zrobić, tylko się za niego modlić i za te ofiary, jeżeli jakieś były - dodaje.

Od Grywałdu, przez Groblę po Szalową

Ksiądz Marian W. urodził się w 1953 roku, a wyświęcony został w 1978 roku. W okresie od 1991 do 2005 roku był proboszczem w Grywałdzie, po czym został przeniesiony do Grobli. Jego odejście z tej parafii nastąpiło dość szybko. „Odszedł z wielkim szumem” - wspomina jeden z naszych rozmówców. W 2007 roku ks. W. trafił do Szalowej, a w 2013 roku ze względu na stan zdrowia decyzją biskupa tarnowskiego został skierowany do parafii w Krasnem-Lasocicach.

Zawieszony w funkcjach kapłańskich

Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu nie podaje zarówno płci, jak i miejsc zamieszkania ofiar.

Kuria rozpoczęła proces kanoniczny w celu usunięcia W. ze stanu kapłańskiego. - Jest on obecnie zawieszony - mówi ks. Ryszard Nowak, rzecznik prasowy diecezji tarnowskiej.

WIDEO: "Powszechny obowiązek zgłaszania takich przypadków". Watykan ogłasza nowe wytyczne do walki z pedofilią w kościele

Źródło: Associated Press/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Dawny proboszcz parafii Grobla przebywa w areszcie, usłyszał zarzuty dotyczące pedofilskich zachowań - Gazeta Krakowska

Komentarze 12

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

t
trzeba się okupić.

Księżulek Marianek dobrze był znany w diecezji - robił co chciał - za sakramenta pieniądze brał - ale czy te sakramenta ważne - oto jest pytanie ???? Udzielał je w grzechu!!! Spowiadał ludzi, rozgrzeszał niby grzeszników - sam gorszy grzesznik !! Jakie to dziwne rzeczy się dzieją w tym kościele ! Czemu o takich nic nie mówi biskupek krakowski.., czemu...?! Pełno kąkolu się napleniło i mało kto ma odwagę go wyrywać !!!

K
Kciuki trzyma z
Zaowazyliscie że w Times pojawiło się pełno materiałów płatnych z instytucji rządowych a nic nie ma o aferze z sędzia i?

Ha ha ha
T
Targowica
W szoku to były ich dzieci do których się zalecał.a parafianie wypierali wypierali.
G
Gość
skonczyli typa bo nie chcial sie dzielic sianem tyle
G
Gość
A wystarczyło porozmawiać z dziećmi. A teraz udają, że nic nie wiedzieli i są w szoku jak Niemcy za Hitlera. O niczym qwa nie wiedzieli.
u
u7y
te, jedraszewski, do dzieła , bron swojaka......
K
KFC
Ciekaw jak klech tydzień wygląda, czy tylko oni w niedzielę coś robią, czy przez 6 dni leżą i myślą o rozpuścić, wie ktoś może?
g
gosc
Wierzący a dlaczego wy nas siła zmuszacie do płacenia na wasze wierzenia ? Cześć pieniędzy idzei tez na islam i prawosławie, tyle ze niedużo, bo ich jest mało, ale jak będzie więcej to więcej będzie szło.

Wprowadzcie dobrowolny odpis i żaden lewak nie bedzie miał prawa wtrącać się do nauk kościoła.
G
Gość
"Niezbadane są wyroki boskie" - a to Bóg istnieje, że pozwala na krzywdzenie dzieci? Przecież jest podobno Wszechmogący, czyli tak krzywda dzieje się za jego wolą, zgodą i wiedzą !!
G
Gość
To wasza wina rodzice dajecie dzieci na pożarcie degeneratom i za to bedziecie w piekle jesli oczywiscie jest bo ci dewiancie wiedza ze nie ma i obracaja wasze dzieci za waszym przyzwoleniem
W
Wyparcie
W szoku to jestem ja jak parafianie mogą byc w szoku skoro od dawna wiadomo z jaką sektą mają do czynienia. Tylko fakt, że do niej należą powoduje, że są ślepi i nie dopuszczają myśłi, że cały czas są oszukiwani.
G
Gość
ciekawe kiedy zacznie go bronić jedzejewski
Wróć na i.pl Portal i.pl