Czy ktoś mnie słyszy?

Arlena Sokalska
Odpowiem sama sobie, tak, praktycznie przez cały czas. Moda na podsłuchy opanowała cały kraj. Mężowie podsłuchują żony, żony mężów, służby dziennikarzy, a jak twierdzi Sławomir Nowak, CBA może nawet premiera. To jeszcze nic. Na ciągłym podsłuchu jest 20 milionów Polaków. To nie ponury żart.

Według najnowszych badań dostęp do internetu ma więcej niż połowa Polaków. A nie od dziś wiadomo, że cały ruch w internecie, każdy bajt jest filtrowany i śledzony a to przez legendarnego amerykańskiego Echelona, a to Carnivore, czyli mięsożercę, a to najnowszy projekt Turbulence.

Ich działalność obrosła legendami miejskimi niczym pień stuletniego drzewa mchem, ale dziś już nikt nie ma wątpliwości, że te systemy naprawdę istnieją. Ojcem wszystkich sieciowych podsłuchów jest legendarny Echelon, wiadomo, że powstał w latach 80., zawiaduje nim National Security Agency, czyli Agencja Bezpieczeństwa Narodowego, i jest w stanie przewęszyć nawet 100 miliardów mejli dziennie, czyli mniej więcej wszystkie wysyłane.

Co ciekawe, administracja amerykańska nigdy oficjalnie nie przyznała, że Echelon istnieje. Carnivore to młodszy wynalazek i dużo mniej legendarny. Po prostu służby instalują go u dostawców internetu i dzięki temu wychwytują treści je interesujące. Podobne urządzenia pozwalają także w Polsce wytropić bez problemu tych, którzy dokonują przestępstw w sieci w przekonaniu, że są jak najbardziej anonimowi. Nic z tych rzeczy.

W internecie jesteśmy tak nadzy, jak pasażerowie prześwietlani na lotniskach specjalnymi skanerami pozwalającymi służbom dostrzec, co kryjemy pod ubraniem. A w internecie każde nasze kliknięcie jest jak ślad na śniegu.

I nie potrzeba do tego nawet legendarnego Echelona czy mrożącego krew w żyłach "mięsożercy" Carnivore, czy Turbulence, który ze szpiega został przekwalifikowany na strażnika bezpieczeństwa sieci w USA. Choć podobno i Polska jest podłączona do Echelona. Jak twierdzą (niezbyt pewne) źródła, polska końcówka superszpiega ma mieścić się w uroczej wsi Smołdzino na Pomorzu. Ktoś się orientuje, czy w Smołdzinie jest w ogóle internet?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl