Cysterna z gazem spadła z wiaduktu w Szczejkowicach

Redakcja
Wypadek cysterny z gazem
Wypadek cysterny z gazem google maps
Samochód ciężarowy wiozący płynny gaz spadł z wiaduktu na tory kolejowe w miejscowości Szczejkowice na ul. Gliwickiej. Trwa akcja ratunkowa. Kierowca nie żyje.

Najświeższe informacje z dróg
Jak informuje rybnicka policja, samochód ciężarowy prawdopodobnie wpadł w poślizg na śliskiej jezdni wiaduktu trasy nr 924 ze Szczejkowic do Żor.
Zobacz fotografie z miejsca wypadku - kliknij w zakładkę Zdjęcia
W wypadku zginął 37-letni kierowca cysterny z Nowego Dworu Mazowieckiego, który został zmiażdżony w szoferce.

Nie ma zagrożenia dla postronnych osób - poinformowali śląscy strażacy. Cysterna przeznaczona do przewozu propanu-butanu jest wypełniona gazem w ok. 20 proc. a wypadek prawdopodobnie nie spowodował jej rozszczelnienia. Ponadto miejsce wypadku jest odludne - w promieniu kilkuset metrów nie ma zabudowań.

Jak przekazał Janusz Jończyk z zespołu prasowego śląskiej policji, chodzi o odcinek regionalnej drogi wiodącej z Żor w kierunku Czerwionki-Leszczyn. Cysterna spadła z wiaduktu nad linią kolejową z Żor do Rybnika.

Młodszy brygadier Bogusław Łabędzki z rybnickiej straży pożarnej poinformował, że zdarzenie zgłosił ok. godz. 15. maszynista zbliżającego się do wiaduktu pociągu.

Zobacz miejsce, w którym doszło do tragedii

Według rzeczniczki śląskiej straży pożarnej Anety Gołębiowskiej, cysterna spadła z wiaduktu i obróciła się do góry kołami. Zbiornik cysterny prawdopodobnie nie uległ rozszczelnieniu - strażacy stwierdzili, że jest wypełniony gazem w ok. 20 proc., a ciśnienie wewnątrz jest stosunkowo niewielkie i utrzymuje się. Cysterna z ok. 9 tys. litrów gazu najpierw będzie podnoszona, potem przepompowana. Na miejscu jest już ciężki sprzęt specjalistyczny z Dąbrowy Górniczej i Gliwic.

Według przedstawicieli służb, w rejonie miejsca wypadku w najbliższych godzinach należy się liczyć z utrudnieniami. Do czasu zakończenia zabezpieczenia sytuacji przez pluton ratownictwa chemicznego z Gliwic, zakończenia pracy prokuratora i podniesienia pojazdu przez dźwigi zamknięty pozostanie ten odcinek drogi nr 924; na okrężną trasę kierowane będą też kursujące między Rybnikiem, a Żorami pociągi.

W niedzielę po południu i wieczorem zamkniętą po wypadku linią kolejową planowo miały przejechać dwie pary pociągów osobowych relacji Rybnik - Bielsko-Biała oraz jedna para InterRegio relacji Wrocław - Bielsko-Biała. Według informacji Czyża, pociągi te zostaną stamtąd skierowane objazdami przez Tychy.

Erwin Jaworudzki, komendant straży pożarnej z Rybnika, powiedział, że usuwanie skutków wypadku może potrwać nawet 8-10 godzin.

Barbara Kubica, PS, PAP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Cysterna z gazem spadła z wiaduktu w Szczejkowicach - Dziennik Zachodni

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

a
abcd
Już minął rok:(:(
K
KaRo
Jak się na czymś nie znasz to się nie wypowiadaj! Mój tata 30 lat jeździ i sam niedawno miał wypadek tirem, bo ktoś wjechał na jego pas i jechał na czołówkę, a ten żeby go nie zmiażdżyć uciekł do rowu i mało go słup nie zabił!!!!!!!! więc nie pisz pierdół, że myślą jakby sami na drodze byli!!! bo pewnie sam lepiej nie jezdzisz!
e
ew
jechał z prędkościa 48/h
w
widz
Czy to aby nie WASBRUK
G
Goldi
[cyt]Bardzo prawdopodobna wersja. Nie wierzę żeby kierowca z takim stażem nagle sam wpadł w poślizg. A @QpaMięci lepiej się nie wypowiadaj jak nie znasz specyfiki zawodu kierowcy.[/cyt]
G
Goldi
Bardzo prawdopodobna wersja. Nie wierzę żeby kierowca z takim stażem nagle sam wpadł w poślizg. A @QpaMięci lepiej się nie wypowiadaj jak nie znasz specyfiki zawodu kierowcy.
m
mieszkaniec
to nie pierwszy wypadek w tym miejscu droga na podjezdzie jest nachylona w prawo wszystkie samochody przechylaja sie do rowu jeszcze jest tam mulda nie dziwie sie ze wpadl do rowu a przy tym ciezarze az natory szkoda tylko czlowieka droga ta jest za waska na tiry a dzinnie przejezdrza ich tu masa zle odsniezana brak poboczy obie strony spadziste w dol okolo 10-15 metrow makabra droga wojewodzka fee strach jechac w zimie w tym miejscu byly juz 3 smiertelne wypadki
A
Adi56
Jestem pracownikiem terminalu gazowego i niejednokrotnie tankowałem tą cysternę znałem kierowcę osobiśćie naprawdę spokojny i opanowany człowiek i czytając komentaż że kierowcy tirów mają wszystkich gdzieś i że jakiś tam jechał 120km/h to są bajki wszystkie ciężarówki powyżej 3,5 t mają tacho i kaganiec który ogranicza prędkość do 90km/h a sprubuj przekroczyć 80km/h pojazdem ADR jak cię złapie ITD To masz wesoło . Przestańcie pisać głupoty Adam M
a
adi
[cyt]Kierowcy TIRów mają w d**ie pogodę i innch użytkowników drogi. Jadą jakby sami byli na drodze. Ostatnio miałem okazję jeździć po kraju w najgorszych śnieżycach. Wszyscy jechali 50, góra 60 km/h, a TIRy przemykały lewym pasem 90, zostawiając za sobą chmurę śniegu. Kiedyś za taką "wanną" pojechałem żeby sprawdzić prędkość. Równo jechaliśmy dopiero przy 120 km/h. Zabójcy!!!!! [/cyt]
j
jurempus
Kierowca uderzył w bariery i spadł z wiaduktu.Po prostu myślał że droga na wiadukcie będzie idealna a jednak pomylił się.A co do tego gazu.Kolego zbig 9 tys litrów w cysternie 32 tysiące to naprawdę znikoma ilość.Dlatego niedosżło do wycieku bo było za małe cisnienie w cysterni.Jeśli by była zapełniona w 40% mogło by dojśc do wycieku a nawed do wybuchu gazu a wtedy nawed wiadukt by niezostał tylko jedne wielka dupna dziura
G
Georg
Z tego co wiem to nawet nie wjechał na wiadukt,a może jakiś sierota jadąca z przeciwka wymusiła mu drogę zjeżdżając z wiaduktu,kierowca chcąc uniknąć wypadku zjechał na prawo zarzuciło go i zjechał z nasypu.Tego się nie dowiemy bo go już nie ma na tym ziemskim padole!!!!
Q
QpaMięci
Kierowcy TIRów mają w d**ie pogodę i innch użytkowników drogi. Jadą jakby sami byli na drodze. Ostatnio miałem okazję jeździć po kraju w najgorszych śnieżycach. Wszyscy jechali 50, góra 60 km/h, a TIRy przemykały lewym pasem 90, zostawiając za sobą chmurę śniegu. Kiedyś za taką "wanną" pojechałem żeby sprawdzić prędkość. Równo jechaliśmy dopiero przy 120 km/h. Zabójcy!!!!!
b
bastek
czytaj uwaznie pisze 9 tys litrow
A
Administrator
To jest wątek dotyczący artykułu Cysterna z gazem spadła z wiaduktu w Szczejkowicach
z
zbig
Twórco komunikatu czy Ty wiesz ile to jest 9 tyś. ton gazu?
Wróć na i.pl Portal i.pl