Po wielu tygodniach treningów na obozach krajowych i zagranicznych trenerzy kadry i nie tylko przekonają się, w jakiej formie są kandydaci do walki o kwalifikacje olimpijskie i ich następcy.
Zobacz też: Wioślarka Posnanii RBW odebrała plebiscytową nagrodę i przyznała, że jest fanką Lecha
Po słabym występie na ubiegłorocznych MŚ (brąz i kwalifikację wywalczyła czwórka podwójna trenera Aleksandra Wojciechowskiego) nasi szkoleniowcy liczą na co najmniej jeszcze jedną przepustkę do Paryża.
– Będą to niezwykle ważne zawody dla jedynek i dwójek, bo już za dwa tygodnie właśnie te osady będą rywalizować o start na igrzyskach w trakcie zawodów w węgierskim Segedynie. Nie wiem, czy trenerzy po regatach w Poznaniu podejmą już takie decyzje, ale na pewno mocno się do nich przybliżą – tłumaczyła nam Jessica Sobocińska z Posnanii RBW, która jeszcze kilka tygodni była przymierzana do czwórki w wadze otwartej, choć przez wiele lat zdobywała medale i trenowała w wadze lekkiej.
– Postanowiłam wrócić do wagi lekkiej, choć nie jest to idealna decyzja, bo wiadomo, że w Paryżu pożegnamy się z lekkimi wiosłami na igrzyskach. Mówi się, że to nie koniec zmian, bo za cztery lata w Los Angeles dystans wyścigów ma być zmniejszony z 2000 do 1500 m. Oczywiście bez olimpijskiej rywalizacji można żyć, ale to dla sportowca zawsze najważniejszy cel w życiu, a w przypadku medalistów dodatkowa gwarancja olimpijskiej emerytury. Bez wizji wyjazdu na igrzyska trenowanie na dłuższą metę przestanie mieć sens – dodała młoda zawodniczka poznańskiego klubu.
Po powrocie do wagi lekkiej Sobocińską czeka walka o miejsce rezerwowej w osadzie Martyny Radosz z Katarzyną Wełną.
– Wierzę w to, że dziewczyny wywalczą kwalifikację kontynentalną na Węgrzech, a jeśli nawet im to się nie uda, to będą miały jeszcze drugą szansę podczas zawodów w Lucernie. Nie wiem jak są przygotowane rywalki, ale wiem, że one zrobiły wszystko, żeby pojechać na imprezę czterolecia do stolicy Francji – zakończyła Sobocińska.
Na poznańskiej Malcie zobaczymy ją w dwóch konkurencjach. W sobotę przed południem podchodząca z Grudziądza wioślarka wystartuje w jedynce, a po południu w parze z Zuzanną Jasińską powalczy o jak najlepsze miejsce w dwójce.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?