Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centralne Regaty Otwarcia Sezonu na Malcie. Poznań najważniejszym sprawdzianem dla wioślarzy przed walką o igrzyska olimpijskie

Radosław Patroniak
Radosław Patroniak
Jessica Sobocińska (z lewej) wciąż marzy o wyjeździe na igrzyska i jest zdania, że uprawienie wioślarstwa bez wizji występu na regatach olimpijskich z czasem może stać się mało sensowne
Jessica Sobocińska (z lewej) wciąż marzy o wyjeździe na igrzyska i jest zdania, że uprawienie wioślarstwa bez wizji występu na regatach olimpijskich z czasem może stać się mało sensowne PZTW
Prawie 300 osad i prawie 400 zawodników wystartuje w sobotę i niedzielę na poznańskiej Malcie podczas Centralnych Regat Otwarcia Sezonu Seniorów i Juniorów w Wioślarstwie.

Po wielu tygodniach treningów na obozach krajowych i zagranicznych trenerzy kadry i nie tylko przekonają się, w jakiej formie są kandydaci do walki o kwalifikacje olimpijskie i ich następcy.

Zobacz też: Wioślarka Posnanii RBW odebrała plebiscytową nagrodę i przyznała, że jest fanką Lecha

Po słabym występie na ubiegłorocznych MŚ (brąz i kwalifikację wywalczyła czwórka podwójna trenera Aleksandra Wojciechowskiego) nasi szkoleniowcy liczą na co najmniej jeszcze jedną przepustkę do Paryża.

– Będą to niezwykle ważne zawody dla jedynek i dwójek, bo już za dwa tygodnie właśnie te osady będą rywalizować o start na igrzyskach w trakcie zawodów w węgierskim Segedynie. Nie wiem, czy trenerzy po regatach w Poznaniu podejmą już takie decyzje, ale na pewno mocno się do nich przybliżą – tłumaczyła nam Jessica Sobocińska z Posnanii RBW, która jeszcze kilka tygodni była przymierzana do czwórki w wadze otwartej, choć przez wiele lat zdobywała medale i trenowała w wadze lekkiej.

– Postanowiłam wrócić do    wagi lekkiej, choć nie jest to idealna decyzja, bo wiadomo, że w Paryżu pożegnamy się z lekkimi wiosłami na igrzyskach. Mówi się, że to nie koniec zmian, bo za cztery lata w Los Angeles dystans wyścigów ma być zmniejszony z 2000 do 1500 m.      Oczywiście bez olimpijskiej rywalizacji można żyć, ale to dla sportowca zawsze najważniejszy cel w życiu, a w przypadku medalistów dodatkowa gwarancja olimpijskiej emerytury. Bez wizji wyjazdu na igrzyska trenowanie na dłuższą metę przestanie mieć sens – dodała młoda zawodniczka poznańskiego klubu.

Po powrocie do wagi lekkiej Sobocińską czeka walka o miejsce rezerwowej w osadzie Martyny Radosz z Katarzyną Wełną.

– Wierzę w to, że dziewczyny wywalczą kwalifikację kontynentalną na Węgrzech, a jeśli nawet im to się nie uda, to będą miały jeszcze drugą szansę podczas zawodów w Lucernie. Nie wiem jak są przygotowane rywalki, ale wiem, że one zrobiły wszystko, żeby pojechać na imprezę czterolecia do stolicy Francji – zakończyła Sobocińska.

Na poznańskiej Malcie zobaczymy ją w dwóch konkurencjach. W sobotę przed południem podchodząca z Grudziądza wioślarka wystartuje w jedynce, a po południu w parze z Zuzanną Jasińską powalczy o jak najlepsze miejsce w dwójce.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski