Były biskup Janusz Kaleta nie jest już też księdzem

Grzegorz Skowron
Grzegorz Skowron
Były biskup Janusz Kaleta
Były biskup Janusz Kaleta Fot. Archiwum
Kościół. Papież Franciszek przeniósł do stanu świeckiego byłego biskupa Janusza Kaletę. To najprawdopodobniej konsekwencja opisania jego szokującej historii przez księdza Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego.

W maju tego roku ks. Isakowicz-Zaleski napisał na swoim profilu na Facebooku, że jeden z hierarchów kościelnych od wielu lat utrzymuje nieformalne kontakty z partnerką. I to od momentu, gdy on był wikarym, a ona jego uczennicą. Para poczęła nawet dziecko, które jednak zmarło jeszcze przed narodzeniem. Wtedy ksiądz i jego partnerka zdecydowali się na zapłodnienie in vitro i zamrożenie zarodków w specjalistycznej klinice.

„Zdecydowałem się opisać to wszystko, bo uważam, że tego nie można tak pozostawić” - tłumaczył swój szokujący wpis ks. Isakowicz-Zaleski. Przekonywał, że chodzi mu o dobro dzieci poczętych metodą in vitro, które powinny się urodzić. Para planowała zawarcie cywilnego małżeństwa, kupiła mieszkanie i obrączki, ale ostatecznie ksiądz wycofał się z tych deklaracji i zostawił kobietę. Ta chciała urodzić dzieci z zamrożonych zarodków, ale na to nie zgadzał się ojciec. Jak twierdził ks. Isakowicz-Zaleski, mimo interwencji w Watykanie sprawa kobiety „zaklinowała się w strukturach kościelnych”.

W opisywanej historii nie ujawniono nazwiska hierarchy. Ale Radio Kraków wraz z wywiadem z ks. Isakowiczem-Zaleskim podało informację, że chodzi o biskupa z Małopolski.

Właśnie okazało się, że to pochodzący z diecezji tarnowskiej Janusz Kaleta, doktor teologii moralnej, bioetyk, biskup Karagandy w Kazachstanie (2011-2014). On sam w specjalnym oświadczeniu poinformował, że papież Franciszek przeniósł go do stanu świeckiego.

„Przepraszam wszystkie osoby, które w jakikolwiek sposób zawiodłem i zgorszyłem. Podejmę w sposób odpowiedzialny zobowiązania wynikające z moich wcześniejszych decyzji. Dziękuję wszystkim, którzy starali się pomagać w tym bardzo trudnym czasie. Proszę Boga o miłosierdzie, a ludzi dobrej woli o modlitwę” - czytamy w oświadczeniu Janusza Kalety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Były biskup Janusz Kaleta nie jest już też księdzem - Dziennik Polski

Komentarze 40

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Do połowy tekst bardzo dobry. W prosty sposób ukazałeś (-aś) starotestamentalne i nowotestamentalne spojrzenie na małżeństwo. Natomiast od słów "Kościół rzymsko-katolicki poniża małżeństwo i demonizuje seks nawet małżeński" zaczyna się totalne kłamstwo. Wydajesz własną opinię, która jest właściwie wyssana z palca i która ma na celu podważenie autentyczności Kościoła, którego głównym celem jest doprowadzenie wszystkich ludzi do zbawienia. To, że niektórzy jego pasterze sieją zgorszenie jest karygodne, ale nie świadczy o złych zamiarach całego Kościoła, a szczególnie o żądzy władzy. Wynika to z ludzkiej ułomności spowodowanej grzechem pierworodnym. Swoje też robi szatan, któremu podobnie jak Tobie, nie podoba się działalności zbawcza Kościoła.
Jako członek Kościoła proszę raczej o modlitwę za błądzących i krzywdzących pasterzy oraz zaprzestanie szerzenia kłamstw.
m
mal351
dorobił się to zrezygnował,proste jak... pozdrawiam ,ludzie co sie dzieje,fałsz i obłuda.
G
Gość
bo musieliby zaprzeczyć całej swojej nauce i przyznać, że popełnili poważny błąd i grzech, że sprzeniewierzyli się Słowu Bożemu (zob. 7 rozdział 1.listu do Koryntian i 4 rozdział 1.listu do Tymoteusza, wersety 1-6), i w końcu, że oskarżając protestantów o odstępstwo sami popełnili odstępstwo od Słowa Bożego oraz ukryli prawdę, że celibat narzucany przymusowo tym, którzy chcą być księżmi czy zakonnikami jest niebilbijny, a protestanci mają rację. Boją się o władzę a nie o zbawienie katolików.
p
przymusowy ochotnik
komu celibat niemiły nie może być księdzem -nie można być trochę księdzem trochę nie tak samo jak trochę w ciąży czy trochę katolikiem trochę judaistą
B
Bez głupiego uśmiechu !
"Rzygliwa" ta dyskusja ! Jest takich przypadków wiele więcej. Kazdy musi przebyć swój czas, i niech czyni to sobie jak chce, pod warunkiem że nie bedzie się "wpierdalal ze swymi dywagacjami" innym "w drogę", a przynajmniej tym którzy rozumieja te stany chorobowe.
Udzielać się innym moze jedynie człowiek całkowicie zdrowy, w innym przypadku będzie infekowal nie tylko jednostki, lecz całe społeczeństwa !
G
Gość
Dla Żydów związek małżeński był i jest święty, i jednocześnie jest oznaką błogosławieństwa Boga. Żonaci byli wszyscy mężczyźni - łącznie z kapłanami.
Nowy Testament zaś, czyli nauka z perspektywy chrześcijańskiej, mówi o małżeństwie tak, że lepiej jest żyć dla Pana w bezżenności, bo mając małżonka czy małżonkę chce się siłą rzeczy przypodobać współmażonce, a więc mniej uwagi poświęci się Bogu i służbie w Kościele. Ale nie uważa stanu bezżennego za bardziej święty niż małżeństwo.
A z drugiej strony apostoł Paweł naucza i zaleca, że w przypadku gdy ktoś nie ma charyzmatu bezżenności, czyli nie potrafi wytrwać sam bez popadania w pożądliwość to powinien wziąć ślub. Wyraźnie mówi też o tym, by małżonkowie współżyli ze sobą seksualnie (1. list do Koryntian, rozdział 7.). Bóg uświęca małżeństwo i seks małżeński. Kościół rzymsko-katolicki poniża małżeństwo i demonizuje seks nawet małżeński.
Skąd się zaś wzięła ta fałszywa nauka Kościoła rzymskiego? Mówi o tym proroctwo apostoła Pawła do Tymoteusza: "(1) Duch zaś otwarcie mówi, że w czasach ostatnich niektórzy odpadną od wiary, skłaniając się ku duchom zwodniczym i ku naukom demonów. (2) [Stanie się to] przez takich, którzy obłudnie kłamią, mają własne sumienie napiętnowane. (3) Zabraniają oni wchodzić w związki małżeńskie, [nakazują] powstrzymywać się od pokarmów, które Bóg stworzył, aby je przyjmowali z dziękczynieniem wierzący i ci, którzy poznali prawdę. (4) Ponieważ wszystko, co Bóg stworzył, jest dobre, i niczego, co jest spożywane z dziękczynieniem, nie należy odrzucać. (5) Staje się bowiem poświęcone przez słowo Boże i przez modlitwę. (6) Przedkładając to braciom, będziesz dobrym sługą Chrystusa Jezusa, karmionym słowami wiary i dobrej nauki, za którą poszedłeś." (1. list do Tymoteusza 4:1-6).
A zatem Kościół katolicki jest zwiedziony i zwodzi swoich wyznawców. Stąd te grzechy księży, ich hipokryzja, zakłamanie, pedofilia i homoseksualizm. Proste, tylko tego księża na czele z papieżem nie uczą, bo musieliby przyznać, że nie są Kościołem Jezusa Chrystusa, i że ukrywają prawdę biblijną fałszując ją, czyli że prowadzą ludzi na potępienie. Tu jest problem - strach przed utratą władzy. Nie ma tu krzty troski o zbawienie i wolność.
Z
Zygmunt z Chicago
Zyczylbym J.E.100-lat,Gdyby dziecko sie urodzilo,a moze i wiecej dzieci.Aby wreszcie zniesc celibat,ktory powstal na przelomie 14-tego wieku.Jest to wielkie zaklamanie koscielne.Trzymaj sie p,p,byly bikupie,
g
gość
Jaka wiara głęboka i czysta? Gdyby taką umiał ciągle mieć - Kościół nie relegowałby go do stanu świeckiego. Kobieta nie straciłaby dziecka. W klinice na półce nie stałyby pojemniki z jego zarodkami z in vitro. Może i ją kiedyś miał, wiarę głęboką i czystą, ale bardzo bardzo dawno temu chyba. Za to miał chyba bardziej: problemy z emocjami.
N
Niuni
Znam tego biskupa osobiście. Nie mogę uwierzyć w to co się stało. Jego wiara była taka głęboka i czysta. Nie do wiary.
J
Jeden, za wszystkich
I pomyslec, że Niektorzy (wysokokompetentni) nazywali ks. Tadeusza "super-ubekiem".
Ks. Tadeusz swą postawą "osłonił" wielu, dając im szansę milczenia wtedy, gdy powinni byli mowić. Zasluga ks. Tadeusza jest wielka.
N.B.: Niebawem winny zaistnieć okoliczności aby wyciąc tych, którzy "trudzili się czymś, bo ktoś musial sie tym trudzic" ( kosciól Rzymsko-katolicki: okolo 10% stanu osobowego, Kościół Prawosławny i inne wyznania: 100 % stanu osobowego).
k
krk
szkoda bylo wydac grosza na zabespieczenie cipy!
Z
Zbyszek
Udają religijnych a zawsze tam byli wiarołomni i zacietrzewieni: rabacja galicyjska, Jusuf Pasza (Józef Bem) i inne pierdoły a teraz popierają oszołoma Ojca Dyrektora. Wszystko fajnie tylko po co im świątynie przepychu na północy Polski gdzie ludzie do kościołów tak nie chodzą. Dzięki nim tylko bardziej kompromitują kościół.
a
arcybis...
Dobrze że sypiał z dziewczyną, mógł przecież uprzeć się żeby zapłodnić ministranta.....
@
Ten Kaleta kuśkę miał na kształt glizdy i nie palił się do p......... na szał pał też nie, no chyba że kapeć i dębowe drzwi.
r
rem
czy będzie książki pisał i z wykładami po uczelniach jeździł?
Wróć na i.pl Portal i.pl