Były ambasador Niemiec ujawnia: Angela Merkel wiedzę o Rosji czerpała od Putina, często z nim rozmawiała. Będzie musiała się wytłumaczyć

O wieloletniej polityce Republiki Federalnej Niemiec wobec Federacji Rosyjskiej oraz jej konsekwencji Arndt Freytag von Loringhoven opowiedział w rozmowie z "Plusem Minusem".

W obszernym wywiadzie niemiecki dyplomata zapytany o to, skąd była kanclerz Angela Merkel czerpała informacje o Rosji, stwierdził że otrzymywała informacje z wielu źródeł, w tym od innych polityków, przedsiębiorców czy z prasy.

– Jej najważniejszym źródłem były jednak bezpośrednie kontakty z Putinem. Doskonale się znali, wielokrotnie się spotykali i rozmawiali często przez telefon – podkreślił.

Freytag von Loringhoven stwierdził jednocześnie, że szczególnie bliskie kontakty Merkel utrzymywała z rosyjskim prezydentem po podpisaniu porozumień mińskich we wrześniu 2014 roku. Wówczas przywódcy mieli regularnie rozmawiać przez telefon, "w niektórych momentach nawet raz na tydzień".

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

Według byłego ambasadora Niemiec w Polsce, Merkel w swoich kontaktach z Putinem starała się znaleźć z nim "wspólne punkty". – Chciała nawiązać współpracę w taki sposób, aby zwiększyć bezpieczeństwo i stabilność Europy, a także poprawić stosunki dwustronne. Uważała, że jest to możliwe nawet z takim bandyckim krajem jak Rosja – powiedział.

Dyplomata ocenił, że w niektórych przypadkach to przynosiło efekty. Jako przykład podał zawarcie porozumienia o powstrzymaniu irańskiego programu atomowego. Jednak - jak podkreślił - niemiecka polityka wobec Rosji zakończyła się spektakularną porażką 24 lutego 2022 roku, a więc w dniu wybuchu wojny na Ukrainie.

Wyrażając pełne przekonanie, że w sprawie Rosji i Putina była kanclerz "w żadnym wypadku nie była naiwna", podkreślił, że nie skłoniło jej to jednak do porzucenia polityki współpracy i preferencyjnego traktowania Moskwy.

Zdaniem rozmówcy "Plusa Minusa", przyjdzie czas, że Angela Merkel będzie musiała się wytłumaczyć ze swojej polityki.

– Wielu zachodnich polityków bardzo długo, może nawet do rosyjskiej inwazji, nie rozumiało, jakie zagrożenie stanowi Putin. Jednak Merkel zawsze twierdziła, że Putina bardzo wcześnie rozszyfrowała. I zresztą to udowadniała. Znała rosyjski, pochodziła z byłej NRD, żyła w autorytarnym systemie. A jednak nigdy nie zaczęła inwestować w obronę czy ograniczać zależność od rosyjskich nośników energii – podsumował Arndt Freytag von Loringhoven.

Wywiad pochodzi z książki "Nie budujemy IV Rzeszy. Arndt Freytag von Loringhoven, ambasador Niemiec w Polsce w latach 2020–2022, w rozmowie z Jędrzejem Bieleckim ujawnia plany Berlina", która ukaże się w połowie września.

rs