Brakuje chętnych do bycia urzędnikiem wyborczym? PKW: Na organizację wyborów brakuje... 600 mln złotych!

Maciej Pietrzak
25-10-2015 lodz komisja wyborcza kmicicafot. grzegorz galasinskidziennik lodzki / plskapress
25-10-2015 lodz komisja wyborcza kmicicafot. grzegorz galasinskidziennik lodzki / plskapress Dziennik Lodzki
Nowelizacja kodeksu wyborczego, która weszła w życie z końcem stycznia, przysparza mnóstwa problemów. Według wyliczeń Państwowej Komisji Wyborczej - na organizację najbliższych wyborów samorządowych w nowym kształcie brakuje około 600 mln zł, a jeszcze większym kłopotem jest brak chętnych do zasiadania w komisjach wyborczych.

Zgodnie z nową ustawą o zwiększeniu udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych, w każdej gminie działać mają urzędnicy wyborczy, powoływani przez szefa Krajowego Biura Wyborczego. Będą oni tworzyć Korpus Urzędników Wyborczych. Problemów nie będzie raczej z wyłonieniem szefów tych zespołów - komisarzy wyborczych. W tym tygodniu mija termin naboru na to stanowisku - na 100 miejsc w całym kraju zgłosiło się ponad 700 chętnych, wśród nich sędziowie, a także adwokaci czy radcy prawni (wymagane jest wyższe wykształcenie prawnicze).

Znacznie gorzej sytuacja ma się w kwestii szeregowych członków wspomnianych zespołów - czyli urzędników wyborczych. Jak podkreślał niedawno przewodniczący PKW Wojciech Hermeliński - w skali kraju na 5,5 tys. miejsc na tę funkcję zgłosiło się do początku marca ledwo ponad... 70 osób. W tym przypadku termin naboru mija z końcem kwietnia.

W obu pomorskich delegaturach Krajowego Biura Wyborczego - gdańskiej i słupskiej - chętnych do pełnienia tej funkcji w sumie było sześć osób (stan na piątek, 9 marca), a potrzebnych jest ich blisko 300.

Skąd ten brak kandydatów? Główną przyczyną są wymagania - trzeba mieć m.in. wykształcenie wyższe i być pracownikiem administracji rządowej, samorządowej albo jednostek im podległych lub przez nie nadzorowanych. Urzędnik wyborczy nie może jednak wykonywać swojej funkcji w gminie, na której obszarze pracuje i - poza miastami na prawach powiatu - mieszka.

- Dzwoni do nas dużo chętnych osób, ale zazwyczaj to emeryci czy bezrobotni - mówi Mirosława Torpoł, dyrektor gdańskiej delegatury KBW. - Jeśli w czasie rekrutacji nie uda się zebrać wymaganej liczby urzędników, w dalszym kroku, zgodnie z zapisami znowelizowanego kodeksu wyborczego, wystąpimy o wytypowanie osób na to stanowisko do samorządów. Jeśli i to nie pomoże, sprawą zajmie się Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Do zadań urzędników wyborczych należeć będzie m.in. przygotowanie i nadzór nad przebiegiem wyborów w obwodowych komisjach wyborczych, organizowanie szkoleń dla członków tych komisji, a także dostarczenie do nich kart do głosowania. Minimalne wynagrodzenie na tym stanowisku (przy wykonywaniu zadań w pełnym miesięcznym wymiarze czasu) ma wynieść ponad 4,4 tys. złotych.

- Chętnych na stanowiska urzędników wyborczych brakuje, bo sama w sobie ta funkcja budzi kontrowersje społeczne, podobnie jak chociażby przy sposobie wyboru członków Krajowej Rady Sądownictwa - komentuje Andrzej Skiba, politolog z Uniwersytetu Gdańskiego, prezes Instytutu Debaty Publicznej. - Drugą kwestią jest to, że bycie takim urzędnikiem to duża odpowiedzialność, a korzyści materialne są niewspółmierne.

Znowelizowany kodeks wyborczy zakład również m.in. transmisje na żywo przebiegu głosowania z lokali wyborczych. I tu też pojawia się problem - większość z nich mieści się w szkołach, a wiele z nich nie ma jeszcze szerokopasmowego internetu, koniecznego do prowadzenia transmisji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Brakuje chętnych do bycia urzędnikiem wyborczym? PKW: Na organizację wyborów brakuje... 600 mln złotych! - Plus Dziennik Bałtycki

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na i.pl Portal i.pl