Bogusław Linda nie gryzie się w język. Najbardziej szokujące wypowiedzi kultowego aktora. Te słowa wstrząsnęły show biznesem

Małgorzata Puzyr
Małgorzata Puzyr
Bogusław Linda słynie z ostrego języka. Jakie kontrowersyjne wypowiedzi ma na koncie słynny aktor
Bogusław Linda słynie z ostrego języka. Jakie kontrowersyjne wypowiedzi ma na koncie słynny aktor Fot. Tomasz Holod/Polska Press
Bogusław Linda świętuje 71. urodziny. Kultowy aktor słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. Ostry język polskiej gwiazdy kina niejednokrotnie wywoływał szok w świecie show biznesu. Przytaczamy jego wypowiedzi, które wstrząsnęły opinią publiczną.

Spis treści

Bogusław Linda słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. O ciętym języku aktora przekonali się dziennikarze, którzy przeprowadzali z nim wywiady. Aktor świętuje dzisiaj swoje 71. urodziny. Z tej okazji, przypominamy najostrzejsze wypowiedzi aktora, które zszokowały opinię publiczną.

Linda o swojej karierze: Jestem tandetny

Duże poruszenie wywołały słowa Bogusława Lindy z 2022 roku. W rozmowie z Tomaszem Siekielskim Linda wyznał, że jest rozczarowany swoim aktorstwem.

- Uważam, że jestem tandetny, straszny, niedobry i tak dalej. Widzę kłamstwo, widzę poróbstwo, widzę jakieś g..no - mówił.

- Mój zawód jest potwornie udupiający, nudny, trudny i ja go, szczerze mówiąc, nie lubię. Do momentu 'Psów' to były filmy, które chciałem robić i którymi chciałem coś powiedzieć o tym kraju, o tym, co o nim sądzę i kim jestem. Po 1989 roku zbyt wielu twórców poszło na łatwiznę i albo zaczęli produkować tandetę, albo robili filmy komunistyczne, bo już było wolno. Co to za problem robić film, kiedy wolno? - dodawał Linda.

Linda o ostatnim filmie Wajdy: Scenariusz jest naprawdę ch..owy

Linda ostro wypowiedział się też o ostatnim filmie Andrzeja Wajdy, w których wciela się w pierwszoplanową rolę malarza Władysława Strzemińskiego. Przyznał, że scenariusz "Powidoków" jest "naprawdę ch..owy".

- Wiedziałem, że scenariusz jest trochę słaby i jeżeli źle zagram, to wszyscy powiedzą, że zepsułem Andrzejowi Wajdzie film - dodał.

- Ponieważ Andrzej nie żyje, to ja muszę za niego jeździć po całym, k...a, je..nym świecie. I świecić ryjem we wszystkich miejscach - zaznaczył.

Linda o Łodzi: Miasto meneli

W 2015 r. głośno było o wypowiedzi Bogusława Lindy o mieście Łodzi.

- Łódź Filmowa umarła, nie ma co się oszukiwać. Kiedyś była tu wytwórnia, a wytwórnia to ludzie, których zatrudniała, czyli montażyści, dźwiękowcy, oświetleniowcy, statyści i wiele innych osób. Teraz to już jest nie do odtworzenia. Łódź popełniła straszny błąd, zamykając tę wytwórnię, bo straciła kulturę. Dzisiaj to miasto jest umarłe, to miasto meneli - stwierdził gwiazdor "Psów".

- Chciałem tylko powiedzieć, że żal mi ludzi, którzy stracili pracę z powodu upadku łódzkiej wytwórni filmowej. Że nie ma już kultury w Łodzi i to mnie boli. Nie uważam, żebym kogoś obraził. Dziennikarze wybrali najbardziej efektowne zdanie, wyrwali je z kontekstu i zmalowali cały problem - tłumaczył się później ze swoich słów.

Linda o powstaniu warszawskim. Jego słowa wywołały szok

W roku 2012 Linda wypowiedział sie na temat powodów, dla których ludność Warszawy zdecydowała się na walkę w powstaniu warszawskim. Swoją wypowiedzią, delikatnie mówiąc, zaskoczył opinię publiczną.

- Tak jak słyszymy od ludzi, którzy przeżyli powstanie warszawskie, oni mówią: "byliśmy tak wkur...ni na tych Niemców, przez tyle lat, że nas rozjeb...i po kątach, że byśmy i tak poszli nawet, żeby zginąć, żeby mieć pięć minut tego, żeby człowiek był k...a wolny". Myślę, że to samo było w powstaniu styczniowym, jak miała być następna branka, mieli jechać na Sybir, to mówią "pierd...ę to, pójdę do lasu, ch.j tam, powalczę" - stwierdził.

Linda o Polsce. Co myślał o kraju, w którym żyje

Aktor w 2013 r., w rozmowie z serwisem menstream.pl, został zapytany o kondycję naszego kraju. Z jego ust padły mocne słowa o Polsce.

- Wymietliśmy najbardziej wartościową część społeczeństwa przez ostatnie 200 lat. Zrobiliśmy to my i odbyło się to też przy udziale cudzych rąk. Schamieliśmy totalnie, zrobiliśmy się prowincją, gdzie króluje wiocha z elementami szlacheckimi i wiejskimi. To połączenie sarmackiej swawoli i wioskowego showmeństwa jest naszą tragedią. Widać to w Sejmie i Kościele. Nie potrafimy zaakceptować innego zdania, stylu życia - przyznał.

- Jesteśmy wiochą, bo udawactwo wiary to jest coś przerażającego. Myślę, że chodzący do kościoła co niedzielę, w większości nie znają dziesięciu przykazań. Hierarchów też mamy specyficznych. W naszym kraju, w ciężkich czasach Kościół integrował i organizował. Kiedy skończyło się uciskanie, wyszła pycha i zarozumiałość - dodawał.

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 9

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

H
Helenka
27 czerwca, 13:35, stern:

Ciekaw jestem, czy p. Linda rozumie słowo "arogancja'?

Nie... bo jest pacanem

A
Adam
Dobrze gada. Brawo
K
Kurwa
[wulgaryzm] nie wiedziałam!
j
jurek
27 czerwca, 15:17, mirek:

Potrzeba kultury, kultury i jeszcze raz kultury. Dziennikarze piszą z błędami, aktorzy mówią bez dykcji itd., a gimbaza na to patrzy i nie wie, jak żyć. Myślą, że eurokomuna to zbawienie. No, koniec świata.

Samo sedno , Panie Mirek...

!!!!!
27 czerwca, 16:07, Roman:

Niech Linda opowie jak go przyjaciel zaprosil do swojego domu i po zaproponowaniu mu noclegu przylapal go w lozku ze swoja zona , po czym uciekl bez ubrania

A żona oczywiście jest bez winy.!

H
Halszka
Bardzo go nie lubię zarozumiały i chyba ma ciągle katar gada przez nos
R
Roman
Niech Linda opowie jak go przyjaciel zaprosil do swojego domu i po zaproponowaniu mu noclegu przylapal go w lozku ze swoja zona , po czym uciekl bez ubrania
m
mirek
Potrzeba kultury, kultury i jeszcze raz kultury. Dziennikarze piszą z błędami, aktorzy mówią bez dykcji itd., a gimbaza na to patrzy i nie wie, jak żyć. Myślą, że eurokomuna to zbawienie. No, koniec świata.
s
stern
Ciekaw jestem, czy p. Linda rozumie słowo "arogancja'?
Wróć na i.pl Portal i.pl