Małysz był co najwyżej przeciętny

Paweł Zarzeczny
Paweł Zarzeczny
Paweł Zarzeczny Polskapresse
Małysz u prezydenta czy raczej prezydent... u Małysza? Zważywszy, że zdarzyło się w Wiśle - chyba to drugie. No, tak zaczęło się budowanie kolejnego polskiego pomnika.

Z jednej strony dziwi - Adam nigdy nie był nawet mistrzem olimpijskim (a mój niedawny sąsiad z "Polski" Robert Korzeniowski aż czterokrotnie), nie należy do niego rekord żadnej poważnej skoczni, nawet Wielkiej Krokwi, nie ma też żadnego rekordu świata w lotach... No, jest taki nawet całkiem w narciarskiej elicie - przepraszam, bo prawda najbardziej boli - przeciętny!

Zarzeczny: Czego człowiek nie zrobi, żeby zaistnieć...

Ale jest zarazem w tym polskim mistrzu coś faktycznie wyjątkowego. Mianowicie on przeniósł sportową rywalizację z ogrodu zoologicznego do ogrodu botanicznego. Ze świata wiecznej bijatyki w krainę estetyki. Dobrych manier, grzeczności, szacunku. On, po którym nikt tak wspaniałych i aż tak niepolskich cech charakteru nie miał się prawa spodziewać. No, oby go tylko teraz nie przytłoczono medalami, bo mały jest, i może nie udźwignąć, jak niejeden przed nim mistrz nart, że wspomnę Fortunę, Łuszczka...

Adam Małysz ogłasza koniec kariery. '26 marca skaczę po raz ostatni'
No, ale do futbolu pędzę, bo czas z żywymi naprzód iść. Oto na naszych oczach pada mit, że… polscy piłkarze niczego nie potrafią. Ale do jego obalenia trzeba było niemieckiego trenera Jürgena Kloppa. On to wystawia w składzie Borussii Dortmund aż trzech Polaków, no i już mają pewne mistrzostwo Niemiec. Owszem, czasem któryś grzeje ławę, czasem śmieją się z Lewandowskiego, że w bramkę nie trafia, jak i do łóżka czy - jak to facet - do sedesu, ale generalnie ci Polacy różnią się choćby od gwiazd Bayernu tylko jednym - że są lepsi! No to potrafimy grać czy nie? A może to zależy wyłącznie od opiekuna? Niemieckiej szkoły? To też mit, bo przecież jedyny u nas absolwent sławnej kolońskiej szkoły pan Pasieka czyni coś, co nie udało się nawet najpotężniejszym w dziejach siłom natury - mianowicie zatapia Arkę! Czy można mówić coś o niemieckiej dyscyplinie? Też niekoniecznie, bo jedyny reprezentant tamtego kraju w naszej lidze wyróżnił się tym tylko, że na sześć treningów przychodził siedem razy pijany. No, ale czy to aby na pewno był Niemiec, jeśli miał na nazwisko Borowka...

No dobra, cieszmy się, że Klopp przygotuje nam kadrę na Euro. A jeżeli ktoś chciałby już wiedzieć, czemu ci Niemcy w to kopanie tacy dobrzy, tamtejszy sekret trenerski brzmi tak: zaufanie jest dobre, kontrola lepsza. No więc nasi w Dortmundzie dobrze są kontrolowani. I zapełnią pustkę po Małyszu.

Paweł Zarzeczny

CZYTAJ WIĘCEJ FELIETONÓW PAWŁA ZARZECZNEGO W SERWISIE POLSKATIMES.PL

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 198

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
.. tylko z ta roznica, ze jest niebywale inteligentny, ma niesamowite poczucie humoru, bystry umysl, madre poglady i ciety jezorek.. Pisz Pawel, pisz.. zawsze bede czytac..
Z
Zbyszek
Proponuję trening nie tylko (językiem) a to naprawdę nie jest takie proste.......
O
OLD KACZY
SZKODA TAKIEMU TUCZNIKOWI COŚ NAPISAĆ
k
kibolek
co ty chłopie k... wiesz o sporcie? pokazał sie pare razy w tv i wielki p.... ekspert sportowy. Na studiach to pewnie d.. lizałeś żeby zdać lub świnie z wiochy woziłeś. trzeba by w ipn poszukać -może kolegów kablowałeś
..
Kto takiego MŁOTA zatrudnia ... :)
K
Król Macius Wielki
Ty gruby jebany kapucynie pierdolony.... co żyła ci k**** przeszkadza grubasie...jesteś tylko zasranym dziennikarzem sportowym, twój bandzioch jest wielkości 100kg prosiaka.
P
Pianka
N9 wlasnie , tak try majority
J
Jarek
Spadaj. Cwelu
h
[email protected]
Wlasnie skonczylem .jeszcze raz, .Jestes po prostu z********, I tak trzymaj

Jarek Pijanowski
W
WKS
prawda
K
KChoma
Paweł Zarzeczny od lat udowadnia, że nie potrafi pisać felietonów, że w każdym innym kraju odebrano by mu dostęp do internetu, a żadna szanująca się redakcja nie nawiązałaby z nim jakiejkolwiek współpracy.
Oprócz szmatławców oczywiście.
~batric
Tylko tam się nadajesz pieprzony dupku Zarzeczny.
P
Polak
Człowieku!! Z takim pisaniem o Małyszu, to Ty sie nadajesz do Tarcia Chrzanu a nie do pisania artykułów!!!!!!!!!
Idioto!
1) Małysz był kiedyś współwłaścicielem najdłuższego skoku (225 m, 2003 rok) a formalnie nie ma czegoś takiego jak rekord świata w skokach narciarskich (od 1994 roku), proponuję doczytać a więc JAK SIĘ NIE ZNASZ TO NIE ZABIERAJ PAN GŁOSU

2)Małysz jest rekordzistą wielu skoczni m.in. w Neustadt 145 m (idź do przecietnego Niemca i powiedz mu, że skocznia w Neustadt nie należy do ,,poważnych'' to albo Cie wyśmieje, albo pomyśli że jesteś pijany albo da Ci w morde), Predazzo 136 m , Predazzo 107,5 m (skocznie, na których odbyły się MŚ w 2003 są ,,niepoważne'' tak?) przykładów możnaby mnożyć a więc JAK SIĘ NIE ZNASZ TO NIE ZABIERAJ PAN GŁOSU

3) Małysz jest przeciętny? 4 Kryształowe kule (tyle miał najlepszy skoczek w historii Nykaenen, domyślam się że pierwszy raz słyszysz o kimś takim), 4 złota indywidualne MŚ (najlepszy wynik w historii, dla porównania Nykaenen miał ... jedno;) ) 39 zwycięstw w konkursach PŚ (2 miejsce w historii). I jak Pan Zarzeczny twierdzi - są to wyniki ''przecietnego'' zawodnika! (a poza tym wszyscy zdrowi!!) ŚMIECH!!!
JAK SIĘ NIE ZNASZ TO NIE ZABIERAJ PAN GŁOSU
a
ania
koles co ty wiesz o sporcie wypisujesz sterte bzdur malysz to chluba naszego narodu
m
marti
Doskonale zdaję sobie sprawe, że głownym tematem artykułu nie jest wcale obrzucanie Małysza kamieniami, ale na samym wstępie określanie go przeciętnym jest wysoce mijające się z prawdą. Wymieniane tam argumenty są wybiórcze i nie do konca rzetelne bo fakt, że Adam nie jest mistrzem olimpijskim nie ulega dyskusji, ale jesli chodzi o rekordy skoczni tu jest juz trochę gorzej, bo kilka ładnych rekordów miał, a to że zamykano, przebudowywano te skocznie, czy po prostu ktos w koncu poprawial te wyniki jest jak najbardziej normalne. Trzeba również pamiętać, o złotych medalach mistrzostw świata i co chyba najistotniejsze o 4 triumfach w tym 3 z rzędu w klasyfikacji pucharu świata. Chyba te sukcesy nie świadczą o przeciętności zawodnika, bo nikomu innemu nie udalo sie zdobyć trzech pucharów świata z rzędu. Wydaje mi sie, że pan Zarzeczny w swoich wywodach kieruję się bardziej własnym sposobem patrzenia na świat, zbytnio uwzględniając swój subiektywizm, który niestety często doprowadza do pewnych przekłamań. Ale cóż jakoś trzeba przecież zdobywać sławę prawda?
Wróć na i.pl Portal i.pl