Biedronki azjatyckie w naszych mieszkaniach. Czy to prawdziwa inwazja! Czy są dla nas groźne?

PB
Biedronka azjatyckie może mieć różne ubarwienie
Biedronka azjatyckie może mieć różne ubarwienie ARC
Od początku października w całej Polsce można zobaczyć dużą liczbę biedronek. Są w naszych mieszkaniach i domach. Mogą być setki. To biedronka azjatycka, czyli harmonia axyridis - gatunek chrząszcza. Czy są groźne?

Biedronki azjatyckie, lub też arlekiny, są bardzo podobne do naszych rodzimych biedronek. Można je łatwo pomylić, ale harmonia axyridis, może mieć więcej kropek i inne ubarwienie. - Biedronka azjatycka jest zmienna w ubarwieniu. Teraz występują osobniki o barwie ciemnopomarańczowej lub czerwonej. Może być też czarna z czerwonymi kropkami albo żółta z czarnymi kropkami. Biedronka azjatycka może mieć od 0 do 23 kropek. Tuż za głową mają czarny rysunek w kształcie litery "M" - mówi prof. Jacek Twardowski z Katedry Ochrony Roślin na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu.

Owady, o których mowa, są gatunkiem inwazyjnym. Biedronkę azjatycką w dziewiętnastym wieku sprowadzono do Stanów Zjednoczonych oraz Europy w celu zwalczania mszyc. Pochodzi ona z południowo-wschodniej Azji.
W dzisiejszych czasach owady te wymknęły się spod kontroli, dlatego stanowią zagrożenie dla rodzimych biedronek. W okresie jesiennym możemy zaobserwować masowe wędrówki biedronek, które przemieszczają się w tereny górzyste. W czasie tego przesiedlenia mogą pojawiać się w zagłębieniach, takich jak framugi okienne czy futryny.

- O tej porze roku widzimy ich znacznie więcej. Szukają ciepła i miejsc do zimowania. To powtarza się co najmniej od 10 lat. Sprowadzono ją m.in. do walki z mszycami, ale wymknęło się to spod kontroli. Biedronka azjatycka dotarła do Polski przez granice znajdując u nas znakomitą niszę ekologiczną. Wypiera rodzimą biedronkę siedmiokropkę - dodaje prof. Twardowski.

Czy biedronka azjatycka jest groźna? Harmonia axyridis może gryźć ludzi i zwierzęta, co prowadzi do reakcji alergicznych skóry. Nie stanowi jednak poważnego zagrożenia dla życia i zdrowia.

- Gryzą jak wszystkie biedronki, ale nigdy nic poważnego mi się nie stało. Po prostu boimy się, gdy widzimy grupę osobników w jednym miejscu, a w skrajnych przypadkach może być ich nawet kilkaset. Nie zabijajmy biedronek, bo są pożyteczne. Postarajmy się mechanicznie nie wpuszczać ich do naszych mieszkań, np. zakładając siatkę na owady - kończy prof. Twardowski.

Zobacz też: Dżdżownicę raz! Restauracja z Zurychu serwuje dania z robaków i owadów

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co to jest zapalenie gardła i migdałków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Biedronki azjatyckie w naszych mieszkaniach. Czy to prawdziwa inwazja! Czy są dla nas groźne? - Gazeta Wrocławska

Komentarze 59

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
15 października, 16:50, Tfuuu:

[orbaźliwe] Biedroń sprowadził biedronki

Haha ???Tyle w Słupsku zrobił

T
Tfuuu

[orbaźliwe] Biedroń sprowadził biedronki

G
Gość

najpierw pluskwy teraz to gów...o ..co jeszcze pytam..

G
Gość
10 października 2018, 18:37, Adam:

Dziś byłem na mojej budowie i na jednej ze ścian było ich tyle, ze musiałem uciekać. Do dzis biedronka kojarzyła mi się zawsze z sympatycznym owadem...

Leć biedronko do nieba nabiera nowego znaczenia.

A może to zmasowana akcja marketingowa pewnego marketu :D

To byłby realny marketing, nie ma to tamto.

G
Gość

Ciekawe co jeszcze przeniesie sie w nasze strony z powodów pogodowych.

G
Gość

Sporo ich na polach widać, wczoraj pchały się do auta.

pogoda sprzyja temu tałatajstwu.

https://nawozkrzemowy.pl/

G
Gość
15 października, 7:09, Tak było:

Mnie jedna ugryzła, kazała głosować na PiS i klikać we wszystko na gazetawroclawska.pl, a na koniec powiedziała "Pozdrowienia od ministra Szyszki".

Masz wyczucie na poziomie chodnikowej płyty betonowej.

T
Tak było

Mnie jedna ugryzła, kazała głosować na PiS i klikać we wszystko na gazetawroclawska.pl, a na koniec powiedziała "Pozdrowienia od ministra Szyszki".

g
gosc
najpierw pluskwy teraz biedronki smierdzaca sprawa
P
PokeMan1241
Jesli się pan boi to może pan je po prostu wywabic jakims sprejem na owady
P
Pa
Niewiem
A
Adam
Dziś byłem na mojej budowie i na jednej ze ścian było ich tyle, ze musiałem uciekać. Do dzis biedronka kojarzyła mi się zawsze z sympatycznym owadem...
M
Marek
Cz y zrzucają je nam tak jak kiedyś stonkę. Bo to dziwne że akurat tego samego dnia, pojawiły się w całej Polsce.
M
Marek
W Bydgoszczy istny atak ich jest. Miesiąc temu użarła mnie jedna w nogę i dopiero teraz się zagoiło. Swędziało jak nie wiem co przez ten czas. Ciężko je zgnieść.
V
Venom
W Gdańsku masakra z tymi biedronkami.. wyglądam przez okno, a tam cały blok nimi pokryty.. przyznam dziwnie to wygląda
Wróć na i.pl Portal i.pl