Bezpartyjni Samorządowcy chcą poprawić bezpieczeństwo we Wrocławiu. Przedstawili 8 pomysłów

- Dziś chcemy wrocławianom przedstawić konkretne pomysły w sprawie, w mojej opinii - ponadpartyjnej, czyli bezpieczeństwa. Miasto Wrocław powinno być przygotowane na wszelkiego rodzaju nadzwyczajne wydarzenia. Aby, gdy przyjdzie dzień próby, nie trzeba było improwizować - mówi Jerzy Michalak, kandydat na prezydenta Wrocławia z Bezpartyjnych Samorządowców.

Kandydaci przestawili łącznie osiem pomysłów na poprawę bezpieczeństwa we Wrocławiu. Te wszystkie deklaracje zostały zaproponowane podczas kampanii wyborczej. Jak sami przyznają, to najprostsze i najbardziej skuteczne rozwiązania.

Na liście znalazło się:

- Aby te rzeczy, o których mówimy, były odpowiednio zaopiekowane i dopilnowane, proponuję, aby we Wrocławiu powołać specjalnego koordynatora w randze wiceprezydenta ds. bezpieczeństwa - dodaje Jerzy Michalak. - Koordynator miałby za zadanie nie tylko dopilnować tych spraw w mieście, ale także uściślić współpracę z innymi podmiotami, miedzy innymi z MSWiA, ministerstwem obrony czy urzędami: marszałkowskim i wojewódzkim, a nawet z harcerzami.

Za cel na najbliższą kadencję Bezpartyjni Samorządowcy wzięli sobie także poprawę stanu obrony cywilnej. To po ostatnim raporcie Najwyższej Izby Kontroli, z którego wynika, że tylko dla 4 procent Polaków jest miejsce w schronach.

- Zrobimy przegląd wrocławskich schronów i ich stanu. Wskażemy także inne miejsca które mogą posłużyć do schowania się podczas nalotu - mówi Jerzy Michalak.