Bestialski atak we Wrocławiu. Mnóstwo krwi i obława [ZDJĘCIA]

AKTUALIZACJA, wtorek 18.09., godz. 12.50
Policja dysponuje portretem pamięciowym sprawcy, ale na razie nie zostanie on upubliczniony. Analizowane są zapisy z kamer monitoringu. Zabezpieczono nagrania z miejskiego monitoringu oraz okolicznych sklepów. Jedna z miejskich kamer znajduje się tuż przy miejscu tragedii. Ranna 59-latka nadal przebywa w szpitalu, jej stan jest stabilny. Rzecznik policji powiedział nam, że jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

AKTUALIZACJA, wtorek 18.09., godz. 09.00
Ranna 59-letnia kobieta w ciężkim stanie nadal przebywa w szpitalu. Policja jeszcze nie zatrzymała napastnika. Śledczy sprawdzają wszelkie wątki i możliwe motywy działania sprawcy. Prawdopodobnie jeszcze dziś zostanie opublikowany portret pamięciowy nożownika.

AKTUALIZACJA, poniedziałek 17.09., godz. 20.00
Policja informuje, że wciąż trwają poszukiwania napastnika. - Mundurowi pracują zarówno na miejscu ataku nożownika, jak i w terenie, poszukując śladów, które mógł zostawić mężczyzna - mówi nam asp. szt. Łukasz Dutkowiak z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu. Na razie mundurowi nie zdecydowali się na ujawnienie i publikację wizerunku osoby poszukiwanej. Być może taka decyzja zapadnie we wtorek - 18 września. Na razie niewiele wiadomo o stanie zdrowia ciężko rannej kobiety. Jest pod opieką lekarzy, trwa walka o jej życie.

Biały dzień, ruchliwa ulica i sporo przechodniów. Napastnik nie zwraca na to uwagi. Podbiega z nożem do kobiety (w wieku około 50 lat) sprzedającej warzywa na straganie. Zadaje jej wiele ciosów nożem i ucieka.

Świadkowie próbują pomóc ciężko rannej i nieprzytomnej kobiecie. Na miejscu zdarzenia jej reanimacja trwa około 30 minut, następnie zostaje w bardzo ciężkim stanie zabrana do szpitala.

Okoliczni mieszkańcy są w szoku. Policja od razu organizuje obławę na napastnika. Na ten moment wiadomo, że to łysy mężczyzna, około 180 cm wzrostu. Mundurowi wciąż pracują także na miejscu zdarzenia, które zostało odgrodzone taśmą przed gapiami. Dla złapania sprawcy ważny może być każdy ślad i szczegół. Ludzie gromadzą się przy skrzyżowaniu Jedności Narodowej i Daszyńskiego, rozmawiają, nie mogą uwierzyć, że sprzedawczyni, którą wielu przecież zna, została zaatakowana w tak bestialski sposób.