Bartłomiej Misiewicz opuścił areszt. Rodzina wpłaciła 100 tys. zł kaucji. Misiewicz to były pełnomocnik PiS w powiecie piotrkowskim

Marcin Darda
Marcin Darda
Drogi Bartłomieja Misiewicza i Antoniego Macierewicza - przynajmniej w sensie formalnym - już się rozeszły.
Drogi Bartłomieja Misiewicza i Antoniego Macierewicza - przynajmniej w sensie formalnym - już się rozeszły. Piotr Smolinski
Bartłomiej Misiewicz, były pełnomocnik PiS w powiecie piotrkowskim, opuścił Areszt Śledczy w Tarnowie. Sąd nie uwzględnił wniosku prokuratury o przedłużenie tymczasowego aresztowania i wyznaczył 100 tys. zł kaucji. W czwartek tę sumę wpłaciła rodzina Bartłomieja M.

Bartłomiej Misiewicz., był nie tylko pełnomocnikiem PiS w powiecie piotrkowskim, ale także współpracownikiem wiceprezesa PiS Antoniego Macierewicza, szefem jego gabinetu politycznego i rzecznikiem w MON, a także społecznym asystentem prezydent Radomska, a dziś posłanki PiS Anny Milczanowskiej.

Aresztowano go pod koniec stycznia 2019 r. Zarzuty? Przekroczenie uprawnień funkcjonariusza publicznego i działania na szkodę spółki Polska Grupa Zbrojeniowa w związku z zawartą przez nią umową szkoleniową. "Tym samym doprowadzili do wyrządzenia spółce szkody w wysokości 491 964 zł" - informował prokurator, a identyczny zarzut postawiono byłej pracownicy MON Agnieszce M. Z kolei z Mariuszem K., byłym posłem PiS, Misiewicz, miał według prokuratury uzyskać korzyść 90 tys. zł, powołując się na swe wpływy instytucjach publicznych. W tym samym śledztwie zatrzymano jeszcze trzy osoby pracujące na kierowniczych w PGZ. Cała trójka z PGZ i Misewicz, trafiła na trzy miesiące do aresztu.

Bartłomiejowi Misiewiczowi, którego osadzono w tarnowskim areszcie, raz już sankcje o trzy miesiące przedłużono. Na kolejne przedłużenie nie zgodził się jednak sąd, wyznaczając kaucję 100 tys. zł, którą wpłaciła jego rodzina. Wyszedł na wolność po blisko pięciu miesiącach aresztu.

I niedługo potem po raz pierwszy od pięciu miesięcy użył Twittera.

"Bardzo dziękuję za wszystkie wyrazy wsparcia i modlitwy!!! Jestem pewny, że udowodnię swoją niewinność przed Sądem. Tymczasem... carpe diem! :) Ps. Nazywam się Misiewicz, Bartłomiej Misiewicz. A nie Bartłomiej M... ;)" - napisał.

Drogi Bartłomieja Misiewicza i Antoniego Macierewicza - przynajmniej w sensie formalnym - już się rozeszły. Jego kompetencje na wniosek prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, zostały przeanalizowane przez specjalny partyjny zespół, który orzekł, że M. nie ma żadnych kwalifikacji do pełnienia funkcji publicznych. Sam Misiewicz zrezygnował jednak z członkostwa w PiS, zanim zespół wydał swój werdykt. Wewnątrz PiS pojawiły się wówczas komentarze, że prezes chciał się pozbyć M. ponieważ media dzień w dzień informowały o jego publicznych wyskokach i kolejnych funkcjach w administracji bądź państwowych spółkach, a przy okazji uderzył w jego protektora, Antoniego Macierewicza, posła okręgu piotrkowskiego. Nazwisko Misiewicza - przynajmniej w oczach opozycji - do dziś funkcjonuje jako synonim nepotyzmu w życiu publicznym.

CZYTAJ INNE ARTYKUŁY

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Bartłomiej Misiewicz opuścił areszt. Rodzina wpłaciła 100 tys. zł kaucji. Misiewicz to były pełnomocnik PiS w powiecie piotrkowskim - Dziennik Łódzki

Komentarze 20

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Podatnik
Pis schował aferę Misia a Macierewicz udaje ducha. Naraził skarb państwa na milionowe straty i podatnika.Za przysłowiową kradzież masła z .
g
glapa działa
Dlaczego misiu-pysiu nie siedzi w areszcie? Przecież istnieje możliwość mataczenia, że z Antkiem będą nakłaniać świadków do zmiany zeznań !
l
lekarz proktolog
To i Grzyb z Torunia lubi w kakao? Misiek teraz im się "odwdzięczy", aż będzie furczało. Nie za darmo dostał medal, ale za odwagę, po tym jak zobaczył Antka pytę.
K
Katoliczka Krystyna
Wszystko przez podłego Preze-Sika!

Gdyby nie spowodował wygnania Misia z MON-u, do tej tragedii by nie doszło! Masz na sumieniu krzywdę młodego patrioty i cierpienia rozdzielonych od niego przyjaciół. Spieprzaj dziadu!!!
Z
Zwolenniczką PIS
100 wpłaconej kaucji, to 1,4 pensji Misiewicza.

Teraz, natychmiast uda się do Macierewicza, aby mu podziękować za wydanie dyspozycji prokuratorowi generalnemu, aby ten wypuścił Misiewicza na wolność. To koniec sprawy i sukces PIS-u.
G
Gość
Antoni już ptaka myje :) wazeliny pewnie mu nie potrzeba
O
Obrońca B. M
Dlaczego nie siedzi w areszcie. Przecież istnieje możliwość, że z Antkiem będą nakłaniać świadków do zmiany zeznań
G
Gość
Bartek podczas pobytu uszczuplił budżet państwa o dalsze 20 kg swojej tuszy. A to kosztuje !
M
Mchu
Oj po 5 Mc to tylek będzie piec od szczęścia i do Torunia po antk u też trzeba jechać.
G
Gość
Podobno Bartek sprzedał Antka ! Antek po wyborach już sobie zamówił budzenie o 6 rano.
G
Gość
2019-06-28T20:32:14 02:00, WODNIK:

PO 7 DNIOWYM POBYCIE W SZPITALI SCHUDŁEM 5 KG.CIEKAW JESTEM ILE SCHUDŁ PAN MISIEWICZ PRZEZ 5 MIESIĘCY ?.

biorąc pod uwage stres bo mało odporny to 15-20kg bez problemów.

W
WODNIK
PO 7 DNIOWYM POBYCIE W SZPITALI SCHUDŁEM 5 KG.CIEKAW JESTEM ILE SCHUDŁ PAN MISIEWICZ PRZEZ 5 MIESIĘCY ?.
G
Gość
macierenko przetrzepał futro misiowi na powitanie
G
Gość
Jak szybko idzie to gwiżdże odbytem
G
Gość
Gubi kartofle w całości?
Wróć na i.pl Portal i.pl