Legenda Baru - moralnym skarbem. Obchody 250. rocznicy Konfederacji Barskiej

Janusz Michalczak
Janusz Michalczak
Obchody 250. rocznicy Konfederacji Barskiej
Obchody 250. rocznicy Konfederacji Barskiej Janusz Michalczak
W niedzielę świętowano w Krakowie 250. rocznicę Konfederacji Barskiej (1768-1772), zbrojnego zrywu szlachty polskiej zawiązanego w Barze na Podolu 29 lutego 1768 r. w obronie Rzeczpospolitej i wiary katolickiej, która uważana jest za pierwsze wielkie polskie powstanie narodowe.

Konfederacja stawiała sobie za cel zniesienie narzuconego traktatu ,,O wieczystej przyjaźni” z dn. 24 lutego 1768 roku, na mocy którego Rzeczpospolita stawała się protektoratem rosyjskim, a także ustaw uchwalonych przez sejm, sterroryzowany przez rosyjskie wojska, które dawały równouprawnienie różnowiercom.

Konfederacja ogarnęła cały kraj. Zacięte walki z wojskiem rosyjskim, Moskalami, toczyły się również w Krakowie i są jednym z epizodów w dziejach krakowskiego bractwa Kurkowego. Najpopularniejsza bodaj z brackich opowieści mówi o dzielnym pasamoniku Marcinie Oracewiczu, bracie kurkowym, postaci jak najbardziej historycznej, który podczas rosyjskiego oblężenia Krakowa w dniu 22 czerwca 1768 roku, użył zamiast kuli srebrnego guza od własnego żupana i celnym strzałem pozbawił życia pułkownika (generała?) Iwana Panina, dowodzącego wojskami próbującymi zdobyć miasto.

Niedzielna msza święta z okazji 250. rocznicy Konfederacji Barskiej została odprawiona przez ks. infułata Dariusza Rasia w kościele o. kapucynów przy ul. Loretańskiej. Nieprzypadkowo. Miejsce to było w roku 1768 scenerią krwawych zmagań między konfederatami i pustoszącymi miasto rosyjskimi wojskami. Ich świadectwem, jest między innymi kula wystrzelona przez oblegających klasztor Rosjan, wmurowana na pamiątkę w ścianę prezbiterium, a także wielki krzyż znajdujący się przed kościołem, postawiony na mogile konfederatów.

Podczas mszy św. poświęcona została płaskorzeźba upamiętniająca 250. rocznicę Konfederacji Barskiej, autorstwa artysty rzeźbiarza prof. Czesława Dźwigają, która zostanie zamontowana na murze sanktuarium Żołnierzy Niezłomnych w Morawicy. Inicjatorem obchodów jubileuszowych był Piotr Boroń, b. senator RP, który przyczynił się również do powstania książki poświęconej Konfederacji, składającą się z 12 esejów napisanych przez różnych autorów - między innymi prof. Andrzeja Nowaka, prof. Jarosława Stolickiego oraz Marka Jurka, prezesa Prawicy RP. Wszyscy autorzy zostali uhonorowani symbolicznymi Guzami Oracewicza przez Piotra M. Mikosza ,,Europejczyka”, które są najwyższym wyróżnieniem przyznawane przez panującego króla kurkowego. Książka, dodajmy, wydana została nakładem Urzędu Miasta Krakowa i opatrzona wstępem prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego.

Finałem obchodów była konferencja w Urzędzie Miasta Krakowa, podczas której profesorowie Andrzej Nowak, Jarosław Stolicki oraz europoseł Marek Jurek dzielili się swymi refleksjami na temat Konfederacji Barskiej. Czyn ten, to chyba zgodna opinia wszystkich uczestników niedzielnej konferencji, był podjęty w imię tych wartości, które legły u podstaw późniejszych wydarzeń – odzyskania Niepodległości i Sierpnia 1980 roku. „Legenda Baru stanie się dla narodu na przyszłość moralnym skarbem” - pisał proroczo Władysław Konopczyński, profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego i Polskiej Akademii Umiejętności, najwybitniejszy z badaczy Konfederacji.

ZOBACZ KONIECZNIE:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Legenda Baru - moralnym skarbem. Obchody 250. rocznicy Konfederacji Barskiej - Dziennik Polski

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

z
zawsze
Ci sami beda umarzac ktorzy mieli moc wbrew Kurskiemu usunac z TVP Fajbusiewicza a Ktokowiek wiedzial, ktokolwiek wie przeniesc z TVP1 do TVP3. Mieli tez moc odwolac ks. Gancarczyka z GN. Wiec takie kopanie sie z koniem ta walka ze zlem ktore ma dobro na ustach.
s
smutek
W oczekiwaniu na umorzenie sprawy zabojstwa Roberta Wojtowicza przez ks. Krzysztofa Litwe wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/po-tym-zabojstwie-przestalem-wierzyc-w-boga-czy-to-ksieza-zabili-roberta-wojtowicza/z882hme

Pedofile z Legionu Chrystusa (ci z willi na Woli Justowskiej) trzepiacy kase w Sanktuarium Jana Pawla 2 i ogolna sytuacja z przyznawaniem im kolejnych pieniedzy i szacunku, smutek.
Wróć na i.pl Portal i.pl