Łapówka, czy prezent: Jak dać w łapę i nie dać się złapać? To się udaje

Paweł Pawlik
Ujawiane przez NIK, policję czy  CBA przypadki korupcji, niestety raczej nie odstraszają nas od dawania łapówek
Ujawiane przez NIK, policję czy CBA przypadki korupcji, niestety raczej nie odstraszają nas od dawania łapówek Mateusz Trzuskowski
83 proc. obywateli uważa, że korupcja jest w naszym kraju dużym problemem. Koniak, koperta, a może cała walizka? Dobre słówko, ustawiony przetarg. Jak wynika najnowszego sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej, w Polsce trudno coś załatwić nie dogadując się pod stołem. Jak jest naprawdę? Czy łątwo jest dać w łapę?

Koniak, koperta, a może cała walizka banknotów? Dobre słówko, ustawiony przetarg, syn szwagra ciotki prezesem zarządu. Wszyscy to znamy. W końcu 83 proc. Polaków uważa, że korupcja jest w naszym kraju dużym problemem. Jak wynika z najnowszego sondażu Centrum Badania Opinii Społecznej, trudno u nas coś załatwić, nie "dogadując się pod stołem".

Tylko ryby nie biorą

Niezmiennie od kilku lat co jedenasty badany przyznaje się do wręczania łapówek. Liczba ta jednak jest zdecydowanie niższa niż pod koniec lat dziewięćdziesiątych. W ciągu ostatnich czterech lat zmniejszył się odsetek badanych, uważających że dawanie łapówek w pewnych sytuacjach jest usprawiedliwione. Rzadziej też decydujemy się na wręczenie łapówki, nawet gdy sytuacja do tego zmusza.

- Przez kilkanaście lat pracy zawodowej nie spotkałam się z sytuacją, w której ktoś potrzebował pomocy w związku z obietnicą czy wymuszeniem w zamian za pieniądze czy inne korzyści - mówi Danuta Mikoda, powiatowy rzecznik konsumentów w Dąbrowie Górniczej.

Czy taka opinia to pobożne życzenie, a nie fakty oddające realia załatwiania spraw? Jak uważa prof. Dionizy Czekaj z Uniwersytetu Śląskiego, często łapówka nie jest postrzegana jako... łapówka.

- Zamiast słowa łapówka używamy zamiennie: załatwienie interesów, upominek, odwdzięczenie się - uważa prof. Czekaj.
Ocena zależy od własnych doświadczeń. 53 proc. z nas uważa, że sytuacja wymusza dawanie łapówek. Najczęściej przyznają się do tego osoby pracujące na własny rachunek, kadra kierownicza i wysoko wykwalifikowani specjaliści w średnim wieku. Częściej dają też łapówki osoby w dobrej sytuacji finansowej. Tak czy siak, wciąż powszechnie panuje przekonanie, że żeby coś "załatwić", trzeba dać kopertę.

- Wręczanie łapówek traktujemy jako pewnik pomyślnego załatwienia sprawy. I choć generalnie potępiamy je jako mechanizm społeczny, to jeśli coś z tego mamy, dawanie łapówki nie stanowi dla nas moralnego problemu - dodaje prof. Czekaj.

Opinię tę potwierdzają badania. CBOS podkreśla, że w ostatnich czterech latach zaostrzyła się ocena moralna przekupstwa, ale w dalszym ciągu większość z nas uważa, że korupcja to problem na szeroką skalę.

Patologia systemu

Utrzymuje się przekonanie, że najbardziej podatni na korupcję są politycy, a także pracownicy służba zdrowia. Coraz lepszą opinią cieszy się za to środowisko urzędników.

- Etyka zawodów zaufania publicznego nie powinna pozwalać na takie zachowania. Łapownictwo w służbie zdrowia to "choroba polska" - spadek, jaki został nam po PRL - mówi prof. Czekaj.

Prócz wręczania łapówek w postaci pieniędzy czy innych dóbr materialnych, w opinii badanych najbardziej rozpowszechnione w środowisku polityków i urzędników są praktyki "obstawiania" stanowisk krewnymi (90 proc.) i znajomymi (80 proc.). W dalszej kolejności są: uleganie lobbingowi, przekupstwo oraz wykorzystywanie pieniędzy publicznych na rzecz swojej partii. W ciągu ostatnich trzech lat zmalało zaufanie do państwa, jeśli chodzi o zwalczanie korupcji. Zdaniem Pawła Biedziaka, rzecznika prasowego Najwyższej Izby Kontroli, wynika to ze świadomości, że prawo nie jest dostatecznie szczelne, a niektóre obszary działalności publicznej są narażone na zachowania korupcyjne.

- NIK przy każdej kontroli wskazuje zagrożone obszary i promuje praktyki antykorupcyjne - mówi Paweł Biedziak. - Kontrole przyniosły istotne zmiany dla obywateli. Mowa np. o wprowadzeniu taryfikatora wysokości mandatów drogowych czy o zakazie mandatów gotówkowych. Za sprawą NIK wprowadzono również ustawę ograniczającą nadmierne wynagrodzenia w spółkach państwowych. Przyjęto zasadę jawności oświadczeń majątkowych funkcjonariuszy publicznych, a także zakaz sponsorowania policji przez prywatne podmioty - dodaje.

Postępy może i są, ale i tak wyraźnie nasiliło się poczucie braku walki z tego typu patologiami w sferze publicznej. Nic więc dziwnego, że wzrosło niezadowolenie z działań podejmowanych w tym zakresie przez rząd, co ma bezpośrednie przełożenie na wyniki poparcia partii politycznych w sondażach.

Gdzie najczęściej spokacie się Państwo z przejawami korupcji? Rozmawiajcie z autorem



*Urlop macierzyński 2013 POZNAJ NOWE ZASADY
*Co budują przy DTŚ - nie wiesz? ZOBACZ MAPĘ I ZDJĘCIA INWESTYCJI
*MISS POLKA 2013: Najpiękniejsze dziewczyny przed finałem konkursu [ZOBACZ ZDJĘCIA]
*Urodziny Katowic 2013 [PROGRAM KONCERTÓW, GWIAZDY]

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Łapówka, czy prezent: Jak dać w łapę i nie dać się złapać? To się udaje - Dziennik Zachodni

Wróć na i.pl Portal i.pl