Prof. Witold Modzelewski: 700 tys. Polaków nabitych w kredyty we frankach może wygrać w sądzie

Joanna Pieńczykowska
Tomasz Bolt/Polskapresse
- Nabici w kredyty we frankach mają szansę wygrać pozew zbiorowy przed polskimi sądami. Znam wielu wybitnych prawników finansowców, którzy mogą zrobić z tym porządek - mówi w rozmowie z "Polską" prof. Witold Modzelewski, szef Instytutu Studiów Podatkowych.

Panie Profesorze, czy Pana zdaniem polscy kredytobiorcy, którzy zaciągali kredyty walutowe we frankach, mają szansę na wygranie w sądzie, podobnie jak to stało się w ostatnim czasie w Chorwacji czy w Hiszpanii?
Tak. Kredyty frankowe w naszym kraju są dotychczas najbardziej spektakularnym dowodem wszechwładzy "instytucji finansowych", a zwłaszcza banków, którym wszystko wolno. Przypomnę, że przed laty, gdy za franka płacono ok. 1,90 zł, "nasze banki", łącznie z państwowymi, przekonywały ogłupiałych klientów, że jest to "najkorzystniejsza oferta", bo kredyt złotówkowy był ich zdaniem "znacznie droższy". Jak wiadomo, niektórym wolno robić w trąbę naiwniaków, bo sam najwyższy prezes banku centralnego w chwili szczerości powiedział, że zadawanie się z bankami w naszym kraju jest czymś wyjątkowo ryzykownym. A jeszcze niedawno ktoś nam wmawiał, że są to "instytucje zaufania publicznego", w dodatku "gwarantujące stabilność i bezpieczeństwo ekonomiczne naszej gospodarki". Nieoficjalnie wiemy, że kredyty frankowe, będące ponoć "bezpiecznym instrumentem", przyniosły największe zyski bankom, będąc najbardziej dochodowym rodzajem ich działalności. Kredyty te wyniszczają powstającą w naszym kraju klasę średnią młodego pokolenia, które chciało tu, a nie za granicą ułożyć swój świat.

Niektórzy ekonomiści uważają, że klienci mieli świadomość, na jakie ryzyko się decydują?
Ciekawe, skąd to wiedzą? Byli przy tym, jak banki oferowały te pseudokredyty? To typowe wypowiedzi lobbystów związanych z instytucjami finansowymi.

W innych krajach, np. na Węgrzech, w Chorwacji i Hiszpanii, politycy wzięli w obronę obywateli. U nas większość wypowiada się w tonie, że to raczej sprawa nie do wygrania?
Gdyby rządzący poważnie traktowali "obywatelskie" deklaracje (zapomniałem, jak nazywa się rządząca partia), to dawno rozwiązaliby problem, który wcześniej czy później zamkną nasze niemrawe, ale jednak sprawiedliwe sądy. Na obecnych polityków chyba nie ma co liczyć. Po niedawnym wyroku chorwackim, nakazującym przewalutowanie tych kredytów, usłyszałem żałosne zapewnienie przewodniczącego jednej z komisji sejmowych, związanego obecnie z rządzącą koalicją, że "nam tego rodzaju wyrok nie grozi". I to mówią politycy na rok przed długim kontredansem wyborczym? "Nam", czyli komu? Chyba bankom. Wiem, że rolą części polityków jest chronić "biznesy" robione na naszych obywatelach, m.in. przez tego rodzaju instytucje, więc nie powinien być naiwny. Spotkałem się również z poglądem wyrażającym złą satysfakcję z kłopotów większości kredytobiorców frankowych, bo przecież nikt nie lubi zarozumiałych lemingów. Nawet same lemingi. Ale dla polityków mogą oni stanowić klucz do zwycięstwa, bo dzięki rozwiązaniu tego problemu można ich raz na zawsze wyrwać z objęć słabnących "platfusów".

Jak Pana zdaniem powinien ten problem być rozwiązany? Czy jest alternatywa dla pozwu zbiorowego?
Co należy robić? Tylko i aż tyle: ustawowo nakazać spłacenie tych kredytów w wysokości rzeczywiście zaciągniętej, bo nikt tam żadnych franków nie pożyczał: był to bowiem typowy instrument spekulacyjny, najbardziej zbliżony do zakładu bukmacherskiego. A gdy bank pożycza pieniądze, to kapitałem do zwrotu jest tylko kwota rzeczywiście pożyczona plus odsetki i prowizja. A gdy wielkość spłacanego kapitału zależy od zdarzenia losowego, to jest to działalność hazardowa, której nie można utrzymać pod pozorami udzielania kredytów. Tak stanowi nie tylko polskie, ale również europejskie prawo, które, jak widać, nie znajduje poparcia wśród najbardziej proeuropejskich polityków.

O ile mi wiadomo, byłby Pan gotowy zadeklarować poprowadzenie pozwu zbiorowego?
Nie chcę być posądzony o kryptoreklamę, więc tylko odpowiem, że znamy wielu wybitnych prawników finansowców, którzy mogą zrobić z tym porządek. Sądzę jednak, że klucz do szybkiego rozstrzygnięcia problemu jest w rękach parlamentu, ale raczej już przyszłej kadencji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Prof. Witold Modzelewski: 700 tys. Polaków nabitych w kredyty we frankach może wygrać w sądzie - Portal i.pl

Komentarze 163

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
PISneyland
jak widać profesor nieco się przeliczył w swoich naiwnych przekonaniach co do intencji nowego parlamentu- ciekawe jakie ma dzisiaj zdanie, bo dawno go nie słyszałem.
K
Kancelaria
Osoby zainteresowane bezpłatną konsultacją prawną dotyczącą niedozwolonych klauzul umownych zawartych w umowach kredytów we CHF, zapraszamy do kontaktu z Kancelarią GLOBAL z siedzibą we Wrocławiu – www.kancelaria-global.pl
S
S.
A wystarczyło zarejestrować się na inny adres mailowy. Myślenie czasem boli.
A
Albert
Hej. Pozwy osób, które wzięły kredyty we frankach szwajcarskich zostały napisane wraz z Krystyną Klitą. Pomoc w razie co u niej uzyskacie. Pozdrawiam
E
Elzbieta
Bardzo mądrze napisałeś , to rzadkość cos takiego czytać. Dziekuje
Elzbieta
G
Gość
co z tego że odsetki są niskie, kapitał do spłaty wzrósł tak jak franek z np. 2 do 3,8 ( bo mniej bakster nie weźmie ze spredem) . To potrafisz policzyć. Więc nie pleć, nikt w to nie uwierzy .
G
Gość
powtórzę :
poszukaj na Fejsbuku tam jest najmniej 2 grupy , w tym :
Frankowicze łaczcie sie
Stop Bankowemu Bezprawiu, Warszawa - akcje, działania ( to szczególnie to jest Stowarzyszenie Ogólnopolskie Stop Bankowemu Bezprawiu)
Pozywam PKO BP
Frankowicze z PKO BP (902) członków
Ludzie gdzie wy żyjecie w kosmosie, trwają manifestacje, pikiety, Niefrankowicze kandydują do sejmu.
strona bankowebezprawie_kropka_pl
pozdrawiam,
Ludzie obudźcie się wreszcie ..
G
Gość
poszukaj na Fejsbuku tam jest najmniej 2 grupy , w tym :
Pozywam PKO BP
Frankowicze z PKO BP (902) członków
- niestety musiałem się zarejestrować tutaj na tym serwisie aby Tobie to napisać. Znowy będę otrzymywać spam :(
M
Mariusz
Wszystko sie zgadza, ale powinna byc to ustawa sprawiedliwa dla Frankowiczow a nie pozwy zbiorowe gdzie prawnicy manipuluja przy umowach wyciagajac KASE od nas frankowiczow. Ich wynagrodzenia od pozwow sa kosmiczne. Powinni dostawac kase tylko za sukces i kropka !!!!!!!!!
p
przykre
smutne jest to co napisał Pan, że młodzi ludzie muszą wyjeżdżać z kraju - taka desperacja. Niech ktoś w końcu coś z tym zrobi do jasnej anielki. Sam mam kredyt we frankach, który wzieliśmy w 2002r. i też nie mieliśmy ani mieszkania, pieniędzy, wynajmowaliśmy, urodziły się dzieci. Musieliśmy podjĄĆ decyzję wynajmować czy iść na swoje. Narazie dajemy radę, ale przykro że musicie wyjechać z własnego kraju. A takich rodzin będzie więcej , pozdrawiam serdecznie [email protected]
m
mam
weź nie pitol !! zmalała ???
S
St
Chyba mowil prawde jak jest
l
lex
Za systemowe rozwiązania problemów mniejszości zawsze płaci większość. Tak będzie i w tym wypadku. Przewalutowaniem przewalutowaniem, nie sądzę, by się udało, ale nawet jeśli - to co ze spreadami? Osoba biorąca średniej wielkości kredyt w 2008 r. w CHF już na starcie jest stratna ok. kilkadziesiąt tysięcy złotych. Tych pieniędzy rząd nie będzie "odzyskiwał". Doradzam raczej walkę w ramach pozwu grupowego wraz z innymi poszkodowanymi. Bank będzie musiał oddać pieniądze, bez warunków typu wielkość mieszkania, czy stosunek zadłużenia do zabezpieczenia. Zapraszam do kontaktu w tej sprawie: [email protected], tel. 533-133-590.
I
InvictusCHF
Witam,
Reprezentuję Kancelarię Prawną Invictus. Przygotowujemy pozew zbiorowy przeciwko większości bankom na polskim rynku (Getin Bank, BZ WBK, PKO, Pekao, DB, BPH i inne). Posiadamy duże doświadczenie przy sprawach o uznanie klauzuli na niedozwoloną czy też jeżeli chodzi o błędnie formułowane umowy pochodzące z instytucji finansowej. W celu przedstawienia pełnej oferty Kancelarii, zapraszam do kontaktu:
[email protected]
531 399 855
k
kornelia99
kpina, wszystko jest bardzo umowne. niestety ciężko jest zaufać bankom w czymkolwiek no ale za głupotę się płaci. po pomoc poszłam do kancelarii CWW żeby jeszcze więcej nie stracić
Wróć na i.pl Portal i.pl