Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co ze stadionem na Wieniawie?

Kamil Krupa
Czy zapowiadana od kilku lat budowa stadionu "Lublinianki" przy ul. Leszczyńskiego wreszcie ruszy z miejsca? Dzisiaj przedstawiciele Norweskiej Grupy Inwestycyjnej spotkają się z władzami miasta, aby omówić tę sprawę.

Decyzja o tym, co dalej z "Lublinianką", powinna zapaść już w ubiegły piątek. Mieliśmy się dowiedzieć, czy norweski inwestor nadal będzie wspierał klub sportowy i czy podtrzymuje chęć budowy stadionu i galerii handlowej. Na takie deklaracje mieszkańcy Lublina będą musieli jednak poczekać.

- Nie zapadły jeszcze żadne wiążące decyzje - wyjaśnia Mariusz Szarecki, pełnomocnik NGI.

Szarecki spotka się dzisiaj z władzami miasta. - To będzie rozmowa o perspektywach inwestycji. Charakter spotkania określiłbym jako roboczy - wyjaśnia.

Ratusz potwierdza, że dojdzie do spotkania, ale jednocześnie zaznacza, że na złagodzenie stanowiska władz miasta inwestor nie ma co liczyć.

- Wszystkich, którzy budują w Lublinie, traktujemy w ten sam sposób. Oczekujemy od NGI, że przedstawi i wybuduje układ komunikacyjny dla tego rejonu miasta - mówi Elżbieta Kołodziej-Wnuk, z-ca prezydenta Lublina. - Nie pozwolimy na zakorkowanie Śródmieścia, bo ktoś chce prowadzić handel.

Na spotkaniu przedstawiciele NGI mają również zdać władzom miasta relacje z negocjacji z gminą żydowską, której nie podobało się, że inwestycja znajduje się tak blisko kirkutu na Wieniawie.

Okazuje się, że również w tej sprawie nie można mówić o kompromisie.

- Trudno na razie postawić tezę, że osiągnęliśmy porozumienie. Wielokrotnie odnosiłem wrażenie, że tę kwestię mamy już za sobą i tyle samo razy byłem zaskakiwany nowymi wiadomościami - przyznaje mecenas Szarecki.

Norweska Grupa Inwestycyjna objęła teren przy ul. Leszczyńskiego w 2002 roku. Otrzymała dzierżawę terenu na 50 lat. Budowa stadionu i galerii handlowej była określana jako "największa inwestycja w historii Lublina". Od siedmiu lat nic się jednak w tej sprawie nie ruszyło, a kilkakrotnie mówiło się nawet o wycofaniu NGI z tego projektu. To oznaczałoby wyrok śmierci dla KS Lublinianka, który utrzymują Norwedzy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski